Hans Żydenstein napisał(a): Po prostu CDPR przekształca firmę pod dyktando ratingów ESG. Uważają, że im się to opłaca.
Też nie bardzo. Po prostu przekształcenia są wynikiem częściowego fiaska związanego z premierą CP 2077 gdzie mimo dużej ilości crunchu nie udało się w momencie premiery dowieść pełnowartościowego produktu - zwłaszcza na konsole poprzedniej generacji. Tutaj wylała się masa hejtu na CDR i wyciągnęli z tego wnioski.
Ogólne założenia są takie, że CDR ma być zdolny do pracy nad dwoma, trzema dużymi grami AAA jednocześnie z cyklem wydawniczym mniej więcej co dwa lata. Do tego doszło wdrożenie modelu Agile oraz konieczność reorganizacji zarządzania firmą z powodu przejęcia mniejszych studiów w USA i bodajże Kanadzie. Po prostu firma się rozrosła. No i jeszcze jedna sprawa, po premierze CP 2077 pojawiło się dużo głosów, że warunki pracy w CDR były delikatnie mówiąc takie sobie. Coś na rzeczy chyba jest bo sporo osób związanych z CP 2077 po jego premierze odeszło z firmy. Więc mamy szereg działań mających na celu podniesienie dobrostanu pracownika lub przynajmniej przekonania opinii publicznej, że ten dobrostan jest podnoszony.
Oczywiście gdzieś tam w tle jest ten zrównoważony rozwój, ale on wcale nie jest motorem zmian w CDR. Po prostu teraz takie czasy, że nawet jakby ktoś zatrudniał dzieci do wydobycia uranu w kopalniach to by się chwalił, że on to robi w sposób przyjazny i zrównoważony z poszanowaniem wszystkiego co tylko się da poszanować a ogólnie dzieci wydobywają ten uran za pomocą biodegradowalnych kilofów wiec proszę się odpierdolić
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

