lumberjack napisał(a): Joł ludzie, czy jest ktoś jeszcze kto ma wyjebane na sylwestra? Miałem zamiar grać se w League of Legends ale niestety nie uda mi się dziś uśpić dzieci, bo szwagier naopowiadał im, że u sąsiada będą odpalane fajerwerki za 3k polskich złotych cebulionów. Także czekamy dziś ze starszym dzieciokiem do północy...Mnie się jeszcze nie chciało wrócić do domu od rodziców. Pewnie pójdziemy spać krótko po północy. Niestety to centrum miasta i kilkadziesiąt metrów od domu mamy miejskiego sylwestra. Na razie tylko słychać muzykę ze sceny, ale potem pewnie będzie taka kanonada, że koty będą się bały.
A poza tym dziś i jutro pracuję, bo niedługo urlop, więc trzeba zarobić, a poza tym szykują się wydatki typu aparat na zęby, więc też trzeba zarobić.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.

