lumberjack napisał(a): Może jednak wypadałoby stworzyć tą całą IV RP żeby zresetować system i rozpocząć wszystko od nowa na jasnych zasadach?Tylko w jaki sposób chciałbyś dokonać owego resetu i stworzyć IV, V czy XXL Rzeczpospolitą, skoro do tego trzeba szerszego porozumienia? Głupiej zmiany w konstytucji nie przepchniesz, bo musiałyby się dogadać dwa największe i najbardziej sobie wrogie ugrupowania. I to jest właśnie odpowiedzią na to, dlaczego rząd Tuska działa jak działa, co też mnie drapie po plecach, ale po przemeblowaniu państwa przez PIS innej możliwości nie ma. Jedno bowiem ugrupowaniu Kaczyńskiego trzeba przyznać - dowiedli, że prezydent nie jest wcale tylko od pilnowania żyrandola. Szkoda tylko, że jego prerogatywy musiały zostać uwidocznione w taki właśnie sposób.
"Gdzie kończy się logika, tam zaczyna się administracja".
Nie cierpię administracji.
Jestem absolwentem administracji.
Chcę zmieniać administrację.
Nie cierpię administracji.
Jestem absolwentem administracji.
Chcę zmieniać administrację.

