Sebrian napisał(a): A inne gatunki zwierząt oraz świat roślin? Myślę, że to ma na myśli większość tych, którzy mówią o ochronie planety.
Ja też tak myślę i jednocześnie uważam, że skróty myślowe nie służą tej sprawie. Mimo wszystko los fauny i flory może nie oddziaływać tak silnie na społeczeństwa jak los ich samych, stąd jednak nacisk warto zastosować w innym miejscu. Nawet jeśli nasz los zależy od losu fauny i flory, bo jesteśmy częścią tej samej biocenozy to "marketingowo" należy to ubierać w ten sposób aby trafić do ludzi w kontekście realizacji ich własnych partykularnych interesów. Przede wszystkim odwoływać się z przekazem do wartości i punktu widzenia nieprzekonanych.
Dla mnie, osoby lokującej się w prawicowej części społeczeństwa dość częstą sytuacją jest opór materiału właśnie tego środowiska w stosunku do szeroko rozumianej ochrony środowiska. Częściowo wynika to z oglądania się na oponentów politycznych w myśl zasady - jeśli twój oponent twierdzi, że gówno śmierdzi to my zjemy je ze smakiem...
Za pewne rozwiązanie uważam wejście w narrację tożsamą z tą, która powoduje, że ogół społeczeństwa, niezależnie od poglądów politycznych uważa konserwację zabytków za zasadą. Zabytki uważane są za dobro, dziedzictwo narodowe. Nie uważam aby inaczej miało być z dziedzictwem jakie stanowi dla nas środowisko naturalne w zakresie szerszym niż ograniczone terytorialnie parki narodowe, itd.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
