No właśnie. Skoro nie jest to ani program socjalny ani demograficzny pozostaje nazwanie go "programem dla rodzin z dziećmi". Czyli ma mniej więcej funkcje taka jak kiedyś "Teleranek".
I absolutnie nie wolno zastanawiać się czy pieniędzy, które na to idą nie udałoby się wydać w taki sposób aby jednak realizowały skuteczniej ważne funkcje społeczne takie jak zwalczanie ubóstwa tam gdzie oni faktycznie występuje lub miały jakiś pozytywny efekt na demografię.
I absolutnie nie wolno zastanawiać się czy pieniędzy, które na to idą nie udałoby się wydać w taki sposób aby jednak realizowały skuteczniej ważne funkcje społeczne takie jak zwalczanie ubóstwa tam gdzie oni faktycznie występuje lub miały jakiś pozytywny efekt na demografię.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

