Cytat:I potrzebne, bardzo pożyteczne, a nawet niezbędne.
Nie zanegowałem aksjomatów, lecz głupie twierdzenie jakoby można się opierać tylko na udowodnionych faktach
Myślę że był to czyjś skrót myślowy, który miał brzmieć "można się opierać tylko na faktach udowodnionych w obrębie przyjętych aksjomatów naukowych" z nieustanną uwagą że aksjomat jest intuicyjny i NIEZBĘDNY do poruszania się po tym świecie.
Eremita, "wiara racjonalna" to zdanie sprzeczne. Racjonalne jest to co WIEMY (również aksjomatycznie) a nie to w co wierzymy. Ja nie wierze np. że mam jeden komputer. Ja przyjmuje aksjomat intuicyjny, że jest on JEDEN, a gdybym sprawił sobie jeszcze jeden to byłyby DWA. Podobnie jak aksjomatem jest dla mnie to, że świat po którym się poruszam, materia istnieje. Ale są to rzeczy oczywiste, do bólu intuicyjne. Wiara w Boga przede wszystkim bezsensowna poznawczo (na mocy wymogu Huma: "słowo ma charakter poznawczy wtedy i tylko wtedy gdy odnosi się pośrednio lub bezpośrednio do doświadczenia"), nieweryfikowalna i przyjęta bądź to "z kapelusza" jako dogmat społeczny, bądź w procesie wybitnie wątłej i dogmatycznej dedukcji (np. twierdzenie że niedoskonałe życie nie mogło powstać samo z siebie, z jednoczesnym twierdzeniem że Bóg [WSZECHmocny, WSZECHdobry, WSZECHmiłosierny] mógł bez problemu).
Szanuję wszystkich, dobrze że na forum mamy i takich gości jak Ty, liczę więc na uczciwą, rzetelną polemikę

