https://www.bbc.com/news/articles/cgknxyl77x6o
Morderstwo. Niestety nie pierwsze i nie ostatnie. Typowo - USA, komunikacja miejska, nawiedzony czarnoskóry i biała ofiara, która kilka minut po wejściu do wagonu była już martwa. Brutalna przemoc międzyrasowa (czy jak kto woli międzyetniczna) ma w USA wyraźnie jeden kierunek i jest on taki jak na powyższym przykładzie. W tym miejscu chciałem się jednak skupić na czymś innym, tzn. problematyce transportu publicznego. Z jednej strony jak najbardziej popieram jego rozbudowę i promowanie, z drugiej mam świadomość tego, że czysty i bezpieczny transport publiczny to domena wyłącznie krajów, czy bardziej dokładnie - obszarów o wysokim poziomie praworządności obywateli.
Porównanie nowojorskiego czy paryskiego metra do tego, które można zobaczyć w kilku dalekowschodnich państwach to uderzający kontrast. Oczywiście na niekorzyść tych pierwszych. Bycia skazanym na transport publiczny w takich miejscach to dla wielu ludzi przykra konieczność, a nie żadna korzyść. Szczególnie gdy ktoś pracuje zmianowo, np. na noce.
Morderstwo. Niestety nie pierwsze i nie ostatnie. Typowo - USA, komunikacja miejska, nawiedzony czarnoskóry i biała ofiara, która kilka minut po wejściu do wagonu była już martwa. Brutalna przemoc międzyrasowa (czy jak kto woli międzyetniczna) ma w USA wyraźnie jeden kierunek i jest on taki jak na powyższym przykładzie. W tym miejscu chciałem się jednak skupić na czymś innym, tzn. problematyce transportu publicznego. Z jednej strony jak najbardziej popieram jego rozbudowę i promowanie, z drugiej mam świadomość tego, że czysty i bezpieczny transport publiczny to domena wyłącznie krajów, czy bardziej dokładnie - obszarów o wysokim poziomie praworządności obywateli.
Porównanie nowojorskiego czy paryskiego metra do tego, które można zobaczyć w kilku dalekowschodnich państwach to uderzający kontrast. Oczywiście na niekorzyść tych pierwszych. Bycia skazanym na transport publiczny w takich miejscach to dla wielu ludzi przykra konieczność, a nie żadna korzyść. Szczególnie gdy ktoś pracuje zmianowo, np. na noce.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
