Ayla Mustafa napisał(a): To właśnie szczęścia tyczyły się moje przykłady.
Te przykłady nie korespondują zbyt dobrze z wyrażoną wyżej przez Ciebie zasadą podporządkowywania instrumentalnych celów nadrzędnemu, który jest ich podstawą.
Ayla Mustafa napisał(a): Seks niesłużący prokreacji nie jest wyłącznie generatorem prostej, pustej i płytkiej przyjemności, jak to przedstawia ideologia religii abrahamowych.
Sofizmat rozszerzenia. Jedzenie dużej ilości wykwintnych deserów tez może być bardzo wyrafinowaną zmysłową czynnością, która nie jest generatorem pustej itd. itd. przyjemności, ale stanowi składnik lub przyczynek do pełnego i mocno przeżywanego życia.
Ayla Mustafa napisał(a): Nie imputuję Ci żadnego rajcowania. Po prostu zauważam, że ludzie rozmawiają o konsensualnym seksie innych dorosłych ludzi dużo częściej niż powinni. Ten temat rajcuje ludzi ogółem.
Każda porządna teoria etyczna musi zawierać etykę seksualną jako subteorię. Czynienie zarzutu z tego, że ludzie lubią dyskusje o etyce jest niepoważne.
Twoje odniesienie zawierało homofobiczną sugestię – seks analny miałby być czymś gorszym (i mniej godnym) niż inne formy aktywności seksualnej, które ukierunkowane są na instrumentalne cele. Z mojego punktu widzenia dużych różnic nie ma. Są tylko przygodne gusta.

