Ayla Mustafa napisał(a): Pamiętajcie, dyskryminowanie za niepełnosprawność fizyczną to sku***syństwo.
To co piszesz może mieć jakąś wartość tylko przy bardzo, bardzo mocnym zawężeniu pojęcia dyskryminacji. O ile profesja księdza nie jest szczególnie taką gdzie może być to jakiś problem, to już istnieje wiele takich gdzie trudno jest jej nie wcielać w życie. Sport, służby mundurowe, wszelkie zawody związane z jakimiś wymaganiami fizycznymi. Do tego te profesje gdzie liczy się wygląd i prezencja. W tym ostatnim przypadku od czasu do czasu ktoś sili się na akcje afirmacyjne, ale albo jest to rzadkość albo szybko następuje weryfikacja rynkowa.
To szersza sprawa bo nie tyczy się stricte niepełnosprawności ale poszukiwania jakiś określonych cech fizycznych. Można być zdrowym i silnym a i tak nie dostać się na okręt podwodny z powodu zbyt wysokiego wzrostu. Jest to bodajże określone konkretnymi przepisami w PL.
No i przede wszystkim to zawężenie tylko do niepełnosprawności fizycznej. Niepełnosprawnych umysłowo dyskryminuje się literalnie wszędzie i bez wyjątków.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN

