Nie piszę, że najwyższym celem seksu powinna być przyjemność. Celem wszystkiego powinno być maksymalne szczęście czujących istot. Przyjemność to nie szczęście.
Już mi się nie chce z Tobą rozmawiać na temat seksu, bo sobie ubzdurałeś bezsensownie, że seks może służyć tylko prokreacji albo hedonistycznej przyjemności. Dla Ciebie "tertium non datur".
Już mi się nie chce z Tobą rozmawiać na temat seksu, bo sobie ubzdurałeś bezsensownie, że seks może służyć tylko prokreacji albo hedonistycznej przyjemności. Dla Ciebie "tertium non datur".
"I sent you lilies now I want back those flowers"

