W korpo rzeczywiście bardzo często pracodawca "proponuje" B2B w sytuacji, kiedy należy się umowa o pracę, głównie chyba w branży programistycznej. W innych rzeczywiście są umowy o pracę i bardzo dobre warunki, pewnie te znasz, Baptiste. Inna sprawa, że niektórzy naprawdę marzą o B2B, bo wydaje im się, że o tyyyyyle więcej zarobią. Natomiast to są przede wszystkim ci młodzi i zdrowi, którzy jeszcze nie wiedzą, jak szybko mogą się pożegnać z umową B2B, kiedy zachorują albo ile kosztuje leczenie.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.

