[fciu]

Nie, nie jest to standardem. Skoro jednak tak twierdzisz to podaj wprost nazwy konkretnych organizacji lub jakieś źródła, które potwierdzają, że taki jest standard w korporacjach działających na terenie RP.

A jakie dane by Cię przekonały, że jest to "standard"? Dla mnie, jako korpoludka to codzienność i dopiero niedawno mogę sobie pozwolić na UoP.

Dlaczego nie chcą ci zaoferować umowy o pracę?

Wiesz, idź do nich i się zapytaj może.

Tak ci się ta pioseneczka nie podoba, a ciągle ją śpiewasz w tematyce dyskryminacji jakiś określonych grup społecznych.

Konkretnie jakiej grupy społecznej dyskryminację tak usprawiedliwiałem?

Mnie to pomaga. Czasem taka refleksja przydaje mi się gdy mam doła, pozwala mi zachować kontakt z rzeczywistością i pewien obiektywizm.

No i spoko. Obiektywizm jest przydatny. Tylko że nadal obiektywnym faktem jest, że wszyscy - od bezrobotnego żula po dobrze wynagradzanego menedżera wyglądamy w zasadzie tak samo przy miliarderze.

To co teraz w tej grupie już nałowiliście to nie jest prekariat tylko co najwyżej narybek na prekariat. I to słaby narybek, bo znacznie lepszy jest poza waszą główną bazą.

Zapewne i tego nie neguję. Celem Razem powinno być właśnie takie poszerzenie bazy poza tę oczywistą, wykształconą i wielkomiejską. Z drugiej strony każda partia poza chyba PSL ma jako swoje jądro ludzi wykształconych i z dużych miast. Nie ma takiej wielkiej przepaści kulturowej między Kaczorem, Tuskiem i Korwinem.

Część z nich wcale źle nie kończy.

Ale tutaj nie chodzi od razu o to, żeby "źle skończyć". Raczej o jakieś poczucie stabilności otaczającego świata.