Slup napisał(a): W każdym razie jeśli to nie jest SA, to nie wiem, co miałoby nią być.Proponuję popracować realnie z LLM-ami, żeby się wyleczyć z tego zachwytu.
Natomiast definicja AGI jest prosta - musi być przynajmniej na ludzkim poziomie. Fakt, że LLM-y potrafią, gdy się je naprowadzi dokonywać jakiegoś tam wnioskowania nie wystarczy.

