Slup napisał(a): To, że istnieje bańka spekulacyjna na AI (też tak myślę), jest niezależne od tego, że te modele rozwiązują problemy znacznie przekraczające możliwości przeciętnego człowieka.
Ale w to nie wątpię. Modele znają angielski lepiej niż 99% Polaków. To jednak nie znaczy, że tłumacząc książkę, nie wytworzą kompletnych bzdur. Swoją drogą - testowałem to. Przecież tłumaczenie powinno być dla nich jedną z najprostszych rzeczy, a mimo to stawiam tezę, że jeszcze długo nie zastąpią ludzkich tłumaczy.
Mamy już te LLMy od kilku lat, miały zastąpić ludzi w tylu zawodach a czy mamy w ogóle jakieś dowody, że chociażby produktywność wzrosła w naszych gospodarkach dzięki AI?
"Nie można powiedzieć, która masa ludowa ma więcej źródeł piękna. Są wieki całe, że jakiś naród przoduje drugim, są znów wieki, że idzie za drugim. Kto tępi narody, ten jakby zrywał struny z harfy świata. Cóż komu przyjdzie, że będzie miał harfę o jednej tylko strunie? Nie tępić, lecz rozwijać należy narodowości. A rozwijać je może wolność narodów, niepodległość i poszanowanie ich odrębności…"
― Ignacy Daszyński
― Ignacy Daszyński

