Eremita napisał(a):Nauka, filozofia rozwijają cywilizację, religia w najmniejszym stopniuAle religia dała podłoże do tego aby nauka mogła się rozwijać. Jak już pisałem, człowiek potrzebuje pewnego absolutu, którego się trzyma, musi wiedzieć co dobre co złe, co może robic czego nie może idt. itp.
Najprostszym przykładem może być biblijna historia o powstaniu świata. Bóg 6 dni pracował, siódmego dnia odpoczywał - tak też później robił człowiek. 6 dni ciężkiej pracy i jeden dzień odpoczynku - dzięki temu życie ludzi stało się usystematyzowane, powoli i mozolnie wypracowywali postęp.
Wydaje mi się że bez religii, ludzie byli by zbyt chaotyczni aby móc cokolwiek zdziałać. Nie było by niczego co scalało by cywilizacje, nie było by systemu prawnego (przynajmniej byłby słabo respektowany) itd. itp.
Pozatym wdawnych czasach to ludzie religijni byli dobrze wykształceni, mieli dostęp do bibliotek itd. Choć mogło to być spowodowane poprostu tym że mieli władze.
"Straszną jest rzeczą, że gdziekolwiek człowiek się urodzi, pewne twierdzenia zostają mu wpojone w dzieciństwie wraz zapewnieniem, że nigdy nie będzie mógł wątpić na ich temat, pod karą utraty wiecznego zbawienia."
Arthur Schopenhauer
Arthur Schopenhauer

