Chiciałbym przypomnieć, że parę lat temu prorocy rozwoju technologii wieścili wielkie zmiany społeczne, masowe zwolnienia z pracy, jakieś cuda na kiju. Już za chwilę dojdzie do przełomu. I co? Okazuje się, że firmy skupiające się na wykorzystywaniu AI wcale nie są bardziej produktywne od tradycyjnych. Patrząc na sposób w jaki funkcjonują modele llm, wcale nikogo nie powinno to dziwić. Mamy do czynienia głównie z nakręcaniem hype'u z którego nie wynika wiele konkretów. A ci sami ludzie powtarzą dalej, że za kilka lat będziemy mieć AGI, tak jak robili to te kilka lat temu.
|
Nasze rozmowy z AI
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości

