Kontestator napisał(a): Piękne te wszystkie rewolucje: NFT miały zmienić ekonomię, metaverse - społeczeństwo, lasery - wojnę. A teraz AI ma mieć świadomość. Tymczasem żołnierze na Ukrainie dalej zamarzają w błocie z okopową stopą i logistyką zapewnianą na osłach.
Drony istnieją.
Ja w rozmowach z modelami AI chcę prawdy, konfrontacji, rozwoju. Chcę, by model się ze mną nie zgadzał, by nakrzyczał na mnie caps lockiem, kiedy tylko zechce. Chcę, by kwestionowano moje idee. Żeby moje pomysły miały fachowy "red teaming", bo wtedy idee stają się coraz lepsze lub zasłużenie upadają, jeśli są błędne.
"I sent you lilies now I want back those flowers"

