fciu napisał(a): To jest podejście od dupy strony. Oczywiste jest, że LLM-y uczyły się na tekście, bo do tego zostały zaprojektowane. Ale przecież badania nad AI w robotyce toczyła się wtedy równolegle. Przełomu dokonano jednak najpierw w LLM-ach, które gadają "prawie jak ludzie", a roboty jeszcze nie umieją "prawie jak ludzie" poruszać się w przestrzeni i manipulować przedmiotami.
To jest zresztą fajny przyczynek do rozważań dlaczego jednak z językiem jest łatwiej. IMO język jednak upraszcza rzeczywistość i ma bardzo silnie unormowaną strukturę, która czyni predykcje łatwiejszymi. Dzieciaki zresztą ucza się wielu rzeczy najpierw czysto werbalnie, snując proste narracje o rzeczach, o których realnego pojęcia nie mają, bo rzadnych rzeczywistych doświadczeń. Matematyka zresztą, która tu była wspominana wcześniej, to może być przypadek jeszcze silniej ustrukturyzowanego i ujednoznacznionego systemu symboli, gdzie nie trzeba halucynować, żeby czasem odgadnąć relewantny kontekst.
All cognizing aims at "delivering a grip on the patterns that matter for the interactions that matter"
(Wszelkie poznanie ma na celu "uchwycenie wzorców mających znaczenie dla interakcji mających znaczenie")
Andy Clark
Moje miejsce na FB:
https://www.facebook.com/Postmoralno%C5%...1700366315
(Wszelkie poznanie ma na celu "uchwycenie wzorców mających znaczenie dla interakcji mających znaczenie")
Andy Clark
Moje miejsce na FB:
https://www.facebook.com/Postmoralno%C5%...1700366315

