Eremita napisał(a):I tak już pękam ze śmiechu, ateiści obrońcami religiinie ateiści tylko ateista - konkretnie ja - i obrońca nie tyle religii ogólnie, co roli religii jaką odegrała w historii. Jak dla mnie religia była jednym z ogniw memetycznej ewolucji i dzięki niej jesteśmy tu gdzie jesteśmy. Tyle.
Eremita napisał(a):Stwierdziłem, że religia jest szkodliwa, a tu z przekory wysuwacie przeciwne twierdzenie. Tak tylko, aby się ze mną niezgodzić.ja pisałem o pozytywnej roli religii jeszcze zanim wiedziałeś że to forum istnieje :roll: Za krótko tu jesteś żeby wyciągać takie wnioski. Twierdze że religia dała podłoże i umożliwiła rozwój nauki, lecz gdy nauka zaczeła się rozwijać i wymykac się religii, religia starała się zatrzymać ten rozwój - stąd święta inkwizycja.
Póki co mądrujesz się że nas wszysktich zagniesz argumentami, lecz narazie nic mądrego nie mówisz :? Jak dziecko: "umiem, ale nie pokaże, bo mi się nie chce"
"Straszną jest rzeczą, że gdziekolwiek człowiek się urodzi, pewne twierdzenia zostają mu wpojone w dzieciństwie wraz zapewnieniem, że nigdy nie będzie mógł wątpić na ich temat, pod karą utraty wiecznego zbawienia."
Arthur Schopenhauer
Arthur Schopenhauer

