Cytat:Ponieważ ....
Ponieważ słowo Bóg jest używane od dawien dawna na określenie istot wszechmocnych. A zatem nazywanie bogiem "istoty" nie posiadającej tych cech jest swego rodzaju nieuczciwością semantyczną
Oddziałujesz tutaj na skojarzenia, a chodzi Ci o coś zupełnie innego niż ludziom przeciętnie używającym tego słowa.Cytat:Założenie: wszechświat jest skończony
Zwyczjne założenie, równoważne temu, że wszechświat jest nieskończony
Ok, to by się zgadzało.
Cytat:Bóg jako najwyższy byt, ale nie wszechmocny, nie wszechwiedzący i takie tam pierdoły, stwarza skończony świat, najlepszy jaki mógł stworzyć.
Stworzenie ułomnego świata kłóci się w oczywisty sposób z nieskończonymi możliwościami Boga, dlatego wielu nie wierzy, ponieważ większość błędnie sobie Go wyobraża i bezsensownie idealizuje.
Możesz mi powiedzieć po jakiego Ci grzybka potrzebny Bóg do wyjaśnienia stworzenia świata, jeżeli tysiąckroć lepiej i RACJONALNIEJ wyjaśniają to naukowcy?
Cytat:Dlaczego Bóg stworzył świat?
Można powiedzieć, że z samotności, ale lepiej, z miłości. Aby powstały inne byty i mogły cieszyć się życiem jak On
To wszystko? Nieeee, no stary, myślałem że się trochę bardziej wysilisz. No dobra, maleńka garść uwag.
Żeby światopogląd był racjonalny, MUSI z definicji być poparty dowodami - dedukcyjne również się liczą, ale spójrz na jakość dedukcji fizyków i swojej.
Twój Bóg szczerze mówiąc w żaden sposób mnie nie "rusza". Każdy może sobie wymyślić podobną historię i w nią wierzyć, przypisując bytowi (którego w żaden sposób nie doświadczył, nie ma odrobinki nawet przesłanki na jego istnienie) ludzkie emocje (które powstały przecież w wyniku ewolucji zupełnie przypadkowo i nie są niczym jak pewną funkcją używaną psychologicznie i socjologicznie), których przecież może być ogromna, przerażająca ilość. To właśnie odsłania antropomorficzność tej teorii, skrajne uproszczenie, uczłowieczanie, a co za tym idzie - raczej jest to za proste żeby było prawdziwe

