Jeszcze w kwestii cierpienia i odpowiedzialności Boga.
Trochę się nie uważa na lekcjach. Piszę, że Bóg nie jest nieskończony, bo "Bóg jest skończony" trochę śmiesznie brzmi, a tym bardziej "Bóg jest ograniczony". Staram się jak najmniej przypisywać Bogu atrybutów, więc lepiej czym/kim nie jest będę pisał, albo czego nie robi/zrobił.
Dlatedo twierdzę iż Bóg nie jest wszechmocny, wszechwiedzący
No właśnie, z tego powodu nie wiedział też, że na świecie będzie tyle cierpienia, nie mógł przewidzieć tryliony miliardów kwadryliony bilionów możliwości jakie dawał początek świata. Stworzył machinę, która działa na określonych prawach. Machina skonstruowana tak, aby powstawało życie, któremu można przypisać świadomość, duszę.
Wyobraźmy sobie, że gdzieś daleko za gwiazdami, galaktykami, powstało życie na zupełnie innych zasadach. Nie ma tam chorób i cierpienia, ale nikt nie umie się śmiać, nie ma radości, wszyscy są nieustannie poważni!
Proszę bardzo wybierać, gdzie chcielibyście żywot spędzić?
Trochę się nie uważa na lekcjach. Piszę, że Bóg nie jest nieskończony, bo "Bóg jest skończony" trochę śmiesznie brzmi, a tym bardziej "Bóg jest ograniczony". Staram się jak najmniej przypisywać Bogu atrybutów, więc lepiej czym/kim nie jest będę pisał, albo czego nie robi/zrobił.
Dlatedo twierdzę iż Bóg nie jest wszechmocny, wszechwiedzący
No właśnie, z tego powodu nie wiedział też, że na świecie będzie tyle cierpienia, nie mógł przewidzieć tryliony miliardów kwadryliony bilionów możliwości jakie dawał początek świata. Stworzył machinę, która działa na określonych prawach. Machina skonstruowana tak, aby powstawało życie, któremu można przypisać świadomość, duszę.
Wyobraźmy sobie, że gdzieś daleko za gwiazdami, galaktykami, powstało życie na zupełnie innych zasadach. Nie ma tam chorób i cierpienia, ale nikt nie umie się śmiać, nie ma radości, wszyscy są nieustannie poważni!
Proszę bardzo wybierać, gdzie chcielibyście żywot spędzić?
Prorok vs fanatyzm :wall:

