Eremita napisał(a):Dlaczego wolna wola nie mogłaby istnieć?znając położenie i pęd wszystkich cząstek w jakimś tam układzie, można przewidzieć ich położenie i pęd w dololnej chwili czasu.
Dobrze, co w tym mózgu się dzieje? Ciekawa dyskusja poboczna o świadomości się rozwinęła. Dla mnie sprawa jest dosyć prosta. Bardzo fajnie porównać można mózg do komputera. Świadomość to wirtualne oprogramowanie, mózg to urządzenia - płyta główna, twardy dysk itd.
Najważniejsza rzecz to jest to, że wszystko działa na zasadzie sprzężenia zwrotnego.
Dobry soft, a niesprawny procesor - nie będzie dobrze działać
sprawne urządzenia, a błąd (wirus) w programie - nie będzie dobrze działać
Pozatym sam poruszyłeś tu problem zasady zachowania energii. Bóg nie może wpływać na świat bo nie może naruszyć zasady zachowania energii - niegłupie to, ponieważ nie mógł by też zmienić przepływu energii bo do tego też potrzeba energii - więc nie może wpływać na świat, a tylko go obserwować. Jednak idąc konsekwentnie odbierasz człowiekowi wolną wole. Człowiek również nie mógł by naruszyć zasady zachownia energii - więc absolutnie wszystko musiało by przebiegać zgodnie z prawami fizyki, co sprawia że zachowanie człowieka jest zdeterminowane. Gdyby tak nie było, jakaś cząstka nie podlegająca fizyce - "wolna wola" - musiała by potrafić zmienić przebieg procesów w zdeterminowanym fizycznym świecie. Jednak sam napisałeś że tak nie może się stać, bo naruszy to zasade zachowania energii.
"Straszną jest rzeczą, że gdziekolwiek człowiek się urodzi, pewne twierdzenia zostają mu wpojone w dzieciństwie wraz zapewnieniem, że nigdy nie będzie mógł wątpić na ich temat, pod karą utraty wiecznego zbawienia."
Arthur Schopenhauer
Arthur Schopenhauer

