Eremita napisał(a):Chodzi o to, że można wierzyć i racjonalnie żyćCiekawe jak niby miałyby to wyglądać ?
Gdy na ten przykład "racjonalnie" wierzącemu przestała działać komórka ( która w nawiasie mówiąc działa jedynie dzięki osiągnięciom nauki ) to zacznie się modlić o jej "uzdrowienie" ?
Na upartego można to nazwać zachowaniem racjonalnym ...
"Jestem ci ja robot młody
Nie boję się wody
Bo gdzie woda to ja hyc,
Nie boję się nic a nic".
Stanisław Lem

