Incognito napisał(a):A przypuśćmy Chiny, tam nie wierzono w żadnego boga a jakoś właśnie to państwo najlepiej rozwinęło się pod względem nauki, kultury itp. oczywiście mówie o starożytności i średniowieczu
Nie wierzono w boga, ale w jakąś transcendencję wierzono. (np duchy przodków)
A pod drugie w końcu Chiny dały się przegonić tym, którzy w osobowego Boga wierzyli (oczywiscie nie byle jakiego Boga)

