Eremita napisał(a):Słabo to wcześniej wyjaśniłeś, teraz bardzo ładnie.
Hm... za drugim razem pisalem prościej i ogólniej
Cytat:Co ciekawe w pełni się zgadzamJak pisałem człowiek jest stworzony, by umieć wierzyć nie tylko w Boga.
No wiem, w Gwzibąga też może wierzyć.
Cytat:Wcześniej jednak Idiota np. twierdził, że wiara jest zapisana bezpośrednio w genach, bo pomaga się rozwijać itd.
He he, sekwencje AGTC nie dotyczą poszczególnych zdolności umysłowych
Przynajmniej nic o tym nie wiem, a to możliwe, bo nie znam się na genetyce
Cytat:w ogóle pomaga przetrwać, bo bez tego to by się ludzie "nie ruchali" i pewnie zbiorowe samobójstwa popełniali.
A to rzeczywiście nie tyle głupie co dziwne, bo teraz ja nic nie rozumiem

Cytat:Ja chcę Ci podziękować za ten ostatni post, bo niechcący przytarłeś nosa wielu ateistom wcześniej tu piszącym. Inaczej to było przedstawiane z tymi genami.
W zasadzie całkowicie się z Tobą zgodzę, bo nie widzę w tym sprzeczności z wiarą w Boga.
Ja też nie widzę sprzeczności, bo Bóg ma się nijak do kwestii tego, że ludzie mogą sobie uroić Boga. Raczej to, że mogą go sobie uroić pokazuje, że Bóg może być urojony. Ale to nie jest sprzecznośc. Wówczas Bóg istnieje, ale nie jako byt pozapercepcyjny, tylko jak wyobrażenie.
CUBE999 napisał(a):Tu się jednak nie zgodzę, gdyż wyobrażenie Boga ma wpływ na to, że przestajesz wierzyć, bo nielogiczna zdaje ci się Jego np. wszechmoc.
Toteż właśnie dlatego m.in. uważam, że Bóg jest tylko ideą, a nie bytem pozapercepcyjnym. Dlatego, że jego definicja jest nielogiczna i co więcej, sprzeczna z danymi pochodzącymi ze środowiska (m.in. osobowość wymaga ośrodka neuronowego, a w teologii Bóg nie jest zwierzęciem i nie ma ciała, jest duchem - bezcielesnym umysłem, więc jest to absurd).
Cytat:Jak sam twierdzisz, że wolnej woli nie ma, to musi być przyczyna posiadania/braku wiary w Boga.
Oczywiście, jest. To, że moja osobowosć jest bardziej racjonalna niż emocjonalna (tzn. moje potrzeby emocjonalne, np. żeby wyobrazić sobie Opiekuna spełniającego życzenia są słabsze niż popęd ciekawości, który determinuje to, że wierzę w Ateizm, a nie w Teizm).
Cytat:A jeszcze przykładowo ktoś wierzył i przestał, też przecież z jakiegoś powodu (np. głupota Boga)
No tak, no i ? Jakiś wniosek masz odnośnie takiej sytuacji ? Ja przykładowo zanim stałem się Ateistą wyszedłem w swoich rozważaniach od modelu rzymskokatolickiego.

Jak pisałem człowiek jest stworzony, by umieć wierzyć nie tylko w Boga.