Zencognito, chyba w zbyt prosty sposób podchodzisz to tematu, za bardo uogólniasz. Coś tam krzyczysz o narkomanach, coś o alkoholikach. Fajnie, że dla Ciebie to takie proste, pewnie dzięki temu łatwiej Ci żyć, ale żeby od razu chwalić się tym ograniczeniem publicznie ...
Jedziesz strasznie bełkotliwie. Piszesz:"Każdy kto pali marychę to ZWYKŁY NARKOMAN !", gdy palę, to jestem narkomanem (tym zwykłym), gdy nie palę to nim nie jestem (może wtedy jestem niezwykłym narkomanem, ???)? czyli raz nim jestem, a raz nie jestem? palę coraz rzadziej, więc i coraz rzadziej jestem narkomanem, tak? ... chyba masz problem, ze zrozumieniem słów, których używasz, dla powtórki, narkotyki, to używki które uzależniają, a narkoman, to człowiek uzależniony od tych używek (ja właśnie, dla przykładu, ćpam kawę, taki ze mnie narkoman)
... a to było najzwyczajniej głupie (nie oceniam Ciebie Zencognito, a to co napisałeś, żeby nie było, że obrażam ...) "NARKOMAN pozostanie narkomanem, ta tak samo jak PIWOSZ będzie formą alkoholika." wybacz, ale to zdanie nie ma sensu, a w kontekście całego tematu jest okrutnie idiotycznym dowodem
Jedziesz strasznie bełkotliwie. Piszesz:"Każdy kto pali marychę to ZWYKŁY NARKOMAN !", gdy palę, to jestem narkomanem (tym zwykłym), gdy nie palę to nim nie jestem (może wtedy jestem niezwykłym narkomanem, ???)? czyli raz nim jestem, a raz nie jestem? palę coraz rzadziej, więc i coraz rzadziej jestem narkomanem, tak? ... chyba masz problem, ze zrozumieniem słów, których używasz, dla powtórki, narkotyki, to używki które uzależniają, a narkoman, to człowiek uzależniony od tych używek (ja właśnie, dla przykładu, ćpam kawę, taki ze mnie narkoman)
... a to było najzwyczajniej głupie (nie oceniam Ciebie Zencognito, a to co napisałeś, żeby nie było, że obrażam ...) "NARKOMAN pozostanie narkomanem, ta tak samo jak PIWOSZ będzie formą alkoholika." wybacz, ale to zdanie nie ma sensu, a w kontekście całego tematu jest okrutnie idiotycznym dowodem

