Liczba postów: 160
Liczba wątków: 6
Dołączył: 03.2007
Reputacja:
0
A ja, na przekór lwiej części forum, nie uważam inedii za szarlatanerię. Mało tego; w przyszłości być może zostanę niejedzącym. Lub przynajmniej będę stosował głodówki oczyszczające.
A oto artykuł o gościu, który podobno nic nie je od wielu lat:
Cytat:Hinduski pustelnik Prahlad Jani przeszedł testy w szpitalu w zachodnich Indiach w mieście Ahmedabad. Lekarze są w szoku - ten człowiek nie potrzebuje żywności i wody!
Prahlad Jani żyje w jaskini od dziesięcioleci
Prahlad Jani ma 70 lat, jest w doskonałej kondycji i zdrowiu. Utrzymuje, że od wielu dziesięcioleci jest "bretarianinem", czyli żyje bez jedzenia i wody. Lekarze z miejscowego szpitala zdecydowali się przeprowadzić eksperyment, o którym poinformowała telewizja BBC. Fakir spędził 10 dni w szpitalu, przez cały czas był obserwowany i przez ten czas nie spożywał żadnych pokarmów, ani nie pił wody. Normalny człowiek po 3-4 dniach powinien zaczął omdlewać z wyczerpania, tymczasem Prahlad Jani jest w perfekcyjnej kondycji. Lekarze i eksperci są zdumieni. Potwierdzają, że przez cały czas ten niezwykły człowiek nie wykonywał żadnych innych czynności fizjologicznych i nie korzystał z ubikacji. Potwierdził to dyrektor szpitala, Dr Dinesh Dasai.
Fakir jest w znakomitej kondycji fizycznej i psychicznej, co potwierdzają eksperci.
Sprawa jest intrygująca, gdyż każdy normalny człowiek może przeżyć bez jedzenia nawet kilka tygodni korzystając z zapasów tłuszczu oraz protein zgromadzonych wcześniej przez organizm, ale bez wody może wytrzymać najwyżej 3-4 dni. Możliwości hinduskich świętych i fakirów były znane od dawna, ale dopiero sprawa "inkarnowanego Buddy" czyli Ramy Bamjana sprawiła, że fakir zdecydował się poddać badaniom medycznym. "Wszystkie testy przeprowadzone na Prahlad Jani wykazały, że jest to normalny, zdrowy człowiek" - powiedział Dr Desai.
Większość czasu spędza w jaskini blisko Świątyni Ambaji w hinduskim stanie Gujarat. Nigdy nie był chory i jest gotowy dalej żyć w ten sam sposób. Eksperyment był możliwy dzięki Bhiku Prajapati, który zainteresował się tym przypadkiem i stał się zwolennikiem sprawdzenia go przez ekspertów i lekarzy. Fakir spędził 10 dni w pomieszczeniu zamkniętym, z zablokowaną umywalką, pod ścisłym nadzorem kamer wideo. Aby pomóc zweryfikować jego niezwykłe umiejętności, fakir zrezygnował nawet z przysługującej mu w szpitalu możliwości kąpieli. Jedynym płynem obecnym w pokoju była szklanka z małą ilością wody do przepłukania ust. Było tam 100 mililitrów wody, z których nie ubywało nic (było to specjalnie mierzone), aby upewnić się, że woda nie została wypita przez fakira.
lekarze byli zdumieni wynikami badań
Wszystko dzięki Bogini
Stowarzyszenie Lekarzy z Ahmedabad stwierdziło, że do jego ciała nie dostawały się żadne płyny, a także żaden płyn nie powstawał w jego pęcherzu. Ich zdaniem prawdopodobnie woda znajdująca się w organizmie była ponownie wchłaniana przez ścianki pęcherza.
Po zakończeniu obserwacji lekarze nie zanotowali ani pogorszenia jego samopoczucia, ani spadku jego wagi.
"Nie potrzebuję jedzenia ani wody" - twierdzi Prahlad Jani. Wyjaśnił, że jego tajemnica wiąże się z błogosławieństwem, które otrzymał w wieku 8 lat od bogini Ambaji i od tej pory żyje samotnie w jaskini. Dorastał we wsi Charod w dystrykcie Mehsana, nosił czerwone sari, bransolety i kwiaty we włosach - które są symbolem bogini Ambaji. Na jego czole jest tzw. "tika", czyli plamka, którą można zobaczyć przeważnie na czołach hinduskich zamężnych kobiet. Jego miłośnicy wołają na niego "Mataji" albo "Bogini".
Więcej testów
Fakir twierdzi, że żyje od dziesiątków lat bez jedzenia i wody dzięki dziurze, która jest w jego podniebieniu. To przez tę dziurę są filtrowane krople wody, które go podtrzymują przy życiu. Ten niezwykły otwór w podniebieniu był badany przez lekarzy. "Ten otwór w podniebieniu to jakiś paranormalny fenomen" - stwierdził Dr Desai. Jego kolega Dr Urman Dhruv stwierdził dla telewizji BBC, że jest przygotowywany naukowy raport po jego pobycie w szpitalu. Lekarze nie są w stanie zagwarantować, że fakir nic nie jadł przez ostatnie dziesiątki lat, ale podczas obserwacji tego niezwykłego człowieka dowiedzieli się wiele o możliwościach ludzkiego ciała. Jest bardzo prawdopodobne, że lekarze ponownie zdecydują się poddać Prahlad Jani kolejnym testom, aby lepiej poznać jego tajemniczy fenomen, który został dowiedziony w szpitalu w Ahmedabad.
Tekst: Fundacja NAUTILUS
Źródło: BBC
Co myślą?
Oczywista, dzięki tym badaniom nie dowiedziono niezbicie, że gość nic nie jadł od wielu lat. Ale i tak w to wierzę.
A słyszeli o "małym Buddzie" - młodzieńcu, który przez chyba blisko rok siedział pod drzewem, medytując w bezruchu i nic nie jedząc? Zdawa mi się, że co do tego wątpliwości być nie może; był on bowiem kamerowany, i w ogóle, iż tak rzekę, znajdował się na cenzurowanym.
http://wolnemedia.vae.pl - media wolne od manipulacji. Wypnij tyłek na fałszerzy rzeczywistości i dotrzyj do samych trzewi prawdy.
Liczba postów: 1,001
Liczba wątków: 10
Dołączył: 03.2007
Reputacja:
0
heh jak w to wierzysz to co robisz na ateiscie? rownie dobrze mozesz wierzyc w boga i sie nie glodzic...
Go vege!
--------------------------------------
Posłuchaj mnie, man ty pierdol ten chłam
Nie ma tu dla nas miejsca, i ty nie pchaj się tam...
--------------------------------------
Liczba postów: 7,522
Liczba wątków: 305
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
1
Przeciez takie brednie mozna obalic w ciagu jednej chwili - a co z woda wyparowana ? Co z przemiana materii, z ktorej pobierana jest energia do funkcjonowania organizmu ? A moze tej pani fizyka nie dotyczy ?  Rozumiem dlugie posty, przy obnizonym metabolizmie. Ale bez jaj, albo prosze napisac nowa biochemie kliniczna i fizyke
Autor tego pozal sie boze tekstu najwyrazniej spal na lekcji chemii, fizyki oraz biologii.
Poza tym - ja tez moge sobie siedziec pod drzewem w bezruchu. Tylko po co mi takie zycie ? Od razu lepiej zlamac kregoslup i ma sie identyczny efekt bez wysilku. A jesc i tak trzeba, przyklad - Teri Schiavo :]
Null pointer exception
Liczba postów: 1,001
Liczba wątków: 10
Dołączył: 03.2007
Reputacja:
0
Cytat:Od razu lepiej zlamac kregoslup i ma sie identyczny efekt bez wysilku.
dokladnie.
nie rozumiem jednej rzeczy: dlaczego w XXI wieku sa ludzie ktorzy wierza w takie brednie? moze jest jakas nowa chemia i fizyka a ja nie wiem?
Go vege!
--------------------------------------
Posłuchaj mnie, man ty pierdol ten chłam
Nie ma tu dla nas miejsca, i ty nie pchaj się tam...
--------------------------------------
Liczba postów: 160
Liczba wątków: 6
Dołączył: 03.2007
Reputacja:
0
Że nauka przeczy inedii, wie to każdy. Co nie znaczy, że stanowi to niezbity dowód na to, że ta jest szarlatanerią.
Ongi uważano rtęć za lekarstwo. A względnie niedawno sądzono, że dieta Kwaśniewskiego jest nieszkodliwa dla zdrowia, dziś zaś, zdaje się, uważa się to za bzdurę.
Nauka ewoluuje. I - pewnym - wiele teorii naukowych okaże się w przyszłości bujdą na resorach, a ich miejsca zajmą takie, które dziś wydają się ezoteryczne i śmieszne.
Czy w swoim rozsądku wierzycie, że - zgaduję - paręset tysięcy ludzi na całym świecie, uważających sie za niejedzących od wielu lat, ściemnia?
Czy jeśli się okaże, że dowiedziono, iż wspomniany "mały Budda" przeszło rok siedział pod drzewem i nic nie jadł ani nie pił, to czy zmienicie swoje zapatrywanie na inedię czy nadal będzie iść w zaparte, że to niemożliwe, bo nie?
http://wolnemedia.vae.pl - media wolne od manipulacji. Wypnij tyłek na fałszerzy rzeczywistości i dotrzyj do samych trzewi prawdy.
Liczba postów: 1,001
Liczba wątków: 10
Dołączył: 03.2007
Reputacja:
0
ja dalej bede "szedl w zaparte". tego malego budde widzialem. to nieprawda ze byl caly czas pod kamerami. nie byl. mogl cos jesc w miedzyczasie. tak samo jak reszta z tych "paruset tysiecy". nie jest madrze wierzyc we wszystko co sie widzi.
Go vege!
--------------------------------------
Posłuchaj mnie, man ty pierdol ten chłam
Nie ma tu dla nas miejsca, i ty nie pchaj się tam...
--------------------------------------
Liczba postów: 7,522
Liczba wątków: 305
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
1
No coz... jesli biochemia i zasada zachowania energii ma sie okazac bujda na resorach, to ja wysiadam
Tak, sciemniaja. Podobnie jak ci, ktorzy sa swiadkami placzacych posagow i widzieli krzyz na niebie oraz kosmitow. Dysfunkcja mozgu, zludzenia i defekty psychiczne.
A jesli ktos dowiedzie, ze maly Budda przeszlo rok siedzial i nic nie jadl i nic nie pil, to poprosze o dowod: dane medyczne, kliniczne, zapis obserwacji, gwarancje, ze byl odizolowany od zrodel pokarmu i wody, a pod tym pieczatka i podpis co najmniej dziesieciu niezaleznych badaczy z roznych krajow, religii i roznych zainteresowan naukowych. Cala dokumentacja ma zostac przebadana w 10 niezaleznych osrodkach, oddalonych od siebie (najlepiej z roznych krajow), nie komunikujacych sie ze soba w tym zakresie (pod rygorem uniewaznienia badania), a nastepnie przeprowadzona podobna proba na zywym czlowieku.
Mowimy tutaj o podwazeniu zasad biochemii i fizyki , nauk najbardziej obecnie rozwinietych oraz badanych.
Kurcze, pierwszy raz w historii tego forum odwiedzilem te sekcje, ale jednak wysiadam  Milych dyskusji.
Null pointer exception
Liczba postów: 9,700
Liczba wątków: 56
Dołączył: 04.2005
Reputacja:
0
Athei Overlord napisał(a):A jesli ktos dowiedzie, ze maly Budda przeszlo rok siedzial i nic nie jadl i nic nie pil, to poprosze o dowod: dane medyczne, kliniczne, zapis obserwacji, gwarancje, ze byl odizolowany od zrodel pokarmu i wody, a pod tym pieczatka i podpis co najmniej dziesieciu niezaleznych badaczy z roznych krajow, religii i roznych zainteresowan naukowych. Cala dokumentacja ma zostac przebadana w 10 niezaleznych osrodkach, oddalonych od siebie (najlepiej z roznych krajow), nie komunikujacych sie ze soba w tym zakresie (pod rygorem uniewaznienia badania), a nastepnie przeprowadzona podobna proba na zywym czlowieku.
afaik to do tego dzieciaka nie dopuszczano zadnych naukowcow. takze blah. I w ogole jakis cyrk byl wokol niego nieprzyjemny.
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)
chodzenie do sklepu napisał(a):Że nauka przeczy inedii, wie to każdy. Co nie znaczy, że stanowi to niezbity dowód na to, że ta jest szarlatanerią. Właśnie TO stanowi niezbity dowód.
Liczba postów: 160
Liczba wątków: 6
Dołączył: 03.2007
Reputacja:
0
Oczywista, że nie stanowi. Nauka plastyczna rzecz. To, czemu dziś z uporem maniaka przeczy, może w przyszłości uznać za pewnik, a swej dawnej podstawy względem tego się wstydzić.
Niemniej, chyba cofnę słowa. Nie jestem pewien, czy nauka rzeczywiście przeczy inedii.
Nauka zdaje się mówić, że niemożliwe jest funkcjonowanie organizmu bez dostarczanej mu energii. Energię zaś - w opinii inedyków - można pobierać z powietrza, światła. Pranę, jakby powiedzieli jogini; manę, jakby rzekli Polinezyjczycy; chi, jakby oznajmili niektórzy Chińczycy (taoiści?).
Zadaniem nauki jest znalezienie tegoż brakującego czynnika - energii zawartej w powietrzu czy tam świetle - która wydaje się uniwersalną. Zdolną do utrzymywania czynności życiowych organizmu, do łamania praw grawitacji czy czynienia inszych cudów.
Aha, wiara w to, że bezlik ludzi deklarujących sie jako inedycy nieustannie kłamie, jakoby nic nie jedli i często też nie pili, zakrawa IMO o paranoję.
http://wolnemedia.vae.pl - media wolne od manipulacji. Wypnij tyłek na fałszerzy rzeczywistości i dotrzyj do samych trzewi prawdy.
chodzenie do sklepu napisał(a):Oczywista, że nie stanowi. Oczywista że stanowi.
chodzenie do sklepu napisał(a):To, czemu dziś z uporem maniaka przeczy, może w przyszłości uznać za pewnik, a swej dawnej podstawy względem tego się wstydzić. Z religią mylisz.
chodzenie do sklepu napisał(a):Nie jestem pewien, czy nauka rzeczywiście przeczy inedii. Rzeczywiście przeczy.
chodzenie do sklepu napisał(a):Nauka zdaje się mówić, że niemożliwe jest funkcjonowanie organizmu bez dostarczanej mu energii. Energię zaś - w opinii inedyków - można pobierać z powietrza, światła. Jak jesteś kępką trawy to tak. A i wtedy wody potrzeba.
chodzenie do sklepu napisał(a):Pranę, jakby powiedzieli jogini; manę, jakby rzekli Polinezyjczycy; chi, jakby oznajmili niektórzy Chińczycy (taoiści?). Nauka nie mówi o takiej energii. Nie kręć i nie myl pojęć.
chodzenie do sklepu napisał(a):Zadaniem nauki jest znalezienie tegoż brakującego czynnika - energii zawartej w powietrzu czy tam świetle - która wydaje się uniwersalną. To nauka ma takie zadanie? I musi ją znaleźć? A jeśli jej nie ma, to nauka nie ma sensu, bo nie ma czego szukać.
chodzenie do sklepu napisał(a):Zdolną do utrzymywania czynności życiowych organizmu, do łamania praw grawitacji czy czynienia inszych cudów. No właśnie. Cudów. Czyli czegoś czego nie ma.[b]
chodzenie do sklepu napisał(a):Aha, wiara w to, że bezlik ludzi deklarujących sie jako inedycy nieustannie kłamie, jakoby nic nie jedli i często też nie pili, zakrawa IMO o paranoję. Zakrawa o paranoję/urojenia/głupote, wiara że 1 osobie się "inedia" udaje.
Liczba postów: 160
Liczba wątków: 6
Dołączył: 03.2007
Reputacja:
0
Cytat:Oczywista że stanowi.
Nie. Nauka nie jest doskonała i z pewnością w przyszłości zmieni swój kształt. Einstein, średnio znany fizyk, powiedział ongi, że nawet jego teorie, uważane już za rewolucyjne i doskonałe, zastąpią inne teorie. Nie zdziwi mnie to.
Cytat:Nauka nie mówi o takiej energii. Nie kręć i nie myl pojęć.
Że nie mówi, to wiem. Ale czy wklucza ich istnienie?
Cytat:No właśnie. Cudów. Czyli czegoś czego nie ma.[b]
Cudów jest od cholery.
Cytat:Zakrawa o paranoję/urojenia/głupote, wiara że 1 osobie się "inedia" udaje.
Czemu ujmujesz w cudzysłów?
Rzecz w tym, że za inedyków uważa się wielu ludzi. I o ile rozsądnie jest nie wierzyć gościowi, który deklaruje się jako niejedzący i występuje w telewizji - dostaje on bowiem za to kasę, często też pisze książki, z których sprzedaży także dostaje pieniądze; tak że ma po co ściemniać - o tyle niewiara w słowa tysięcy osób, które np. siedzą na forach internetowych i piszą, że nie jedzą od wielu lat, wydaje się cokolwiek głupia. Jaja sobie robią, nie mają lepszych zajęć? Nie sądzę. No, ale kto wie.
http://wolnemedia.vae.pl - media wolne od manipulacji. Wypnij tyłek na fałszerzy rzeczywistości i dotrzyj do samych trzewi prawdy.
Liczba postów: 160
Liczba wątków: 6
Dołączył: 03.2007
Reputacja:
0
Cytat:Oczywista że stanowi.
Nie. Nauka nie jest doskonała i z pewnością w przyszłości zmieni swój kształt. Einstein, średnio znany fizyk, powiedział ongi, że nawet jego teorie, uważane już za rewolucyjne i doskonałe, zastąpią inne teorie. Nie zdziwi mnie to.
Cytat:Nauka nie mówi o takiej energii. Nie kręć i nie myl pojęć.
Że nie mówi, to wiem. Ale czy wklucza ich istnienie?
Cytat:No właśnie. Cudów. Czyli czegoś czego nie ma.[b]
Cudów jest od cholery.
Cytat:Zakrawa o paranoję/urojenia/głupote, wiara że 1 osobie się "inedia" udaje.
Czemu ujmujesz w cudzysłów?
Rzecz w tym, że za inedyków uważa się wielu ludzi. I o ile rozsądnie jest nie wierzyć gościowi, który deklaruje się jako niejedzący i występuje w telewizji - dostaje on bowiem za to kasę, często też pisze książki, z których sprzedaży także dostaje pieniądze; tak że ma po co ściemniać - o tyle niewiara w słowa tysięcy osób, które np. siedzą na forach internetowych i piszą, że nie jedzą od wielu lat, wydaje się cokolwiek głupia. Jaja sobie robią, nie mają lepszych zajęć? Nie sądzę. No, ale kto wie.
http://wolnemedia.vae.pl - media wolne od manipulacji. Wypnij tyłek na fałszerzy rzeczywistości i dotrzyj do samych trzewi prawdy.
Liczba postów: 1,001
Liczba wątków: 10
Dołączył: 03.2007
Reputacja:
0
ja sie czuje rozwalony po ostatnim poscie... nic wiecej nie powiem zeby nie bylo ze kogos obrazam...
Go vege!
--------------------------------------
Posłuchaj mnie, man ty pierdol ten chłam
Nie ma tu dla nas miejsca, i ty nie pchaj się tam...
--------------------------------------
Liczba postów: 160
Liczba wątków: 6
Dołączył: 03.2007
Reputacja:
0
Możesz spokojnie napisać, co sądzisz. Jeśli nie użyjesz obelg, to będzie w porząsiu.
http://wolnemedia.vae.pl - media wolne od manipulacji. Wypnij tyłek na fałszerzy rzeczywistości i dotrzyj do samych trzewi prawdy.
Liczba postów: 1,001
Liczba wątków: 10
Dołączył: 03.2007
Reputacja:
0
nie musze uzywac obelg zebys poczula sie obrazona ale mniejsza o to. nie zamierzam nikogo obrazac ale to co tutaj wypisujesz kloci sie z jakakolwiek wiedza i powoduje bol mojej glowy wiec wybacz ale raczej niewiele wiecej w tym temacie napisze. po prostu to tutaj to gwalt na mojej inteligencji...
Go vege!
--------------------------------------
Posłuchaj mnie, man ty pierdol ten chłam
Nie ma tu dla nas miejsca, i ty nie pchaj się tam...
--------------------------------------
Liczba postów: 160
Liczba wątków: 6
Dołączył: 03.2007
Reputacja:
0
Jestem facetem. Do tego niewrażliwym na złośliwości, zapewniam. Dlatego pisz, co masz ochotę; w końcu to forum dyskusyjne. Ponadto możesz uświadomić ignoranta, która to perspektywa by mnie cieszyła, gdybym był na twoim miejscu.
http://wolnemedia.vae.pl - media wolne od manipulacji. Wypnij tyłek na fałszerzy rzeczywistości i dotrzyj do samych trzewi prawdy.
Liczba postów: 1,001
Liczba wątków: 10
Dołączył: 03.2007
Reputacja:
0
to zaznacz plec bo piszesz jak dziewczyna czasami. nie potrzebuje dowartosciowania uczeniem kogos podstaw fizyki/chemii/biologii. po prostu nie nalezy wierzyc we wszystko co sie widzi/slyszy itp. ja np. trzymam w wannie wieloryba. wierzysz? no przeciez fakt ze nikt tego nie udowodnil wcale nie swiadczy o tym ze nie jest tak jak mowie.
btw: uwierze dopiero jak mi pokaza takiego goscia zamknietego w jakims pomieszczeniu/terrarium do ktorego nikt sie nie bedzie zblizal przez powiedzmy pol roku a koles bedzie nagrywany 24/dobe ( i bedzie caly czas widoczny na filmie).
btw2: zycie takiego malego buddy musi byc nuuudne jak cholera. siedziec non stop pod drzewem i sie nie ruszac...
btw3: czemu ma sluzyc takie niejedzenie? bo na pewno nie rozrywce...
Go vege!
--------------------------------------
Posłuchaj mnie, man ty pierdol ten chłam
Nie ma tu dla nas miejsca, i ty nie pchaj się tam...
--------------------------------------
Liczba postów: 160
Liczba wątków: 6
Dołączył: 03.2007
Reputacja:
0
Cytat:to zaznacz plec bo piszesz jak dziewczyna czasami
Znaczy jak?
Cytat:nie potrzebuje dowartosciowania uczeniem kogos podstaw fizyki/chemii/biologii.
Ql, to się chwali. Zatem oświeć mnie nie dla dowartościowania się, lecz krzewienia racjonalizmu, wiedzy.
Cytat: ja np. trzymam w wannie wieloryba. wierzysz?
Nie.
Co całkiem inna sytuacja. Inedyków bądź ludzi się za nich uważających jest sporo w całej Polsce. Niektórzy z nich siedzą na forach internetowych i piszą o swoim niejedzeniu. Inni występują w telewizji.
Robiono badania, dzięki którym dowiedziono, że inedyk - lub gość błędnie się zań uważający - ma cechy nietypowe; opis jednego z badań wkleiłem w tym wątku.
Powtórzę, jest wielu ludzi uważających się za inedyków i głośno o tych rozprawiających. Wśród nich i tacy, którzy nie wydają się dzięki temu uzyskiwać jakichkolwiek korzyści. Po co więc to robią? Dla jajów?
Oczywista, ten kawałek argumentu nie stanowi żadnego dowodu. Ale jednam - myślę - nakazuje sądzić, że można jednak coś w tym jest.
Cytat:btw2: zycie takiego malego buddy musi byc nuuudne jak cholera. siedziec non stop pod drzewem i sie nie ruszac...
Przeciwnie. Stan szczęśliwości, który trwa podczas medytacji, ni trochę nie jest nudny. Gdybyś go poczuł, to, zgaduję, dałbyś wiele, abyś mógł go doświadczać stale, zamiast uganiać się za dobrami doczesnymi czy zaspakajać instynkty.
Cytat:btw3: czemu ma sluzyc takie niejedzenie? bo na pewno nie rozrywce.
Urozmaiceniu sobie życia, poszerzeniu świadomości, zmniejszeniu wydatków na życie, lepszemu samopoczuciu (inedycy zapewniają, że pomimo niejedzenia czują się doskonale, silnie, rześko, znacznie lepiej, niż kiedy jedli). Itd.
http://wolnemedia.vae.pl - media wolne od manipulacji. Wypnij tyłek na fałszerzy rzeczywistości i dotrzyj do samych trzewi prawdy.
Liczba postów: 1,001
Liczba wątków: 10
Dołączył: 03.2007
Reputacja:
0
Cytat:Cytat:to zaznacz plec bo piszesz jak dziewczyna czasami
Znaczy jak?
masz taka opcje w profilu.
Cytat:Cytat:Cytat:
nie potrzebuje dowartosciowania uczeniem kogos podstaw fizyki/chemii/biologii.
Ql, to się chwali. Zatem oświeć mnie nie dla dowartościowania się, lecz krzewienia racjonalizmu, wiedzy.
jestem tez leniwy. zajrzyj sobie do ksiazek z tych dziedzin.
Cytat:Cytat:Cytat:
ja np. trzymam w wannie wieloryba. wierzysz?
Nie.
Co całkiem inna sytuacja. Inedyków bądź ludzi się za nich uważających jest sporo w całej Polsce. Niektórzy z nich siedzą na forach internetowych i piszą o swoim niejedzeniu. Inni występują w telewizji.
Robiono badania, dzięki którym dowiedziono, że inedyk - lub gość błędnie się zań uważający - ma cechy nietypowe; opis jednego z badań wkleiłem w tym wątku.
Powtórzę, jest wielu ludzi uważających się za inedyków i głośno o tych rozprawiających. Wśród nich i tacy, którzy nie wydają się dzięki temu uzyskiwać jakichkolwiek korzyści. Po co więc to robią? Dla jajów?
Oczywista, ten kawałek argumentu nie stanowi żadnego dowodu. Ale jednam - myślę - nakazuje sądzić, że można jednak coś w tym jest.
hmm czyli wierzysz bo tak ci mowi wielu ludzi? a co jesli o wyzej wspomnianym wielorybie powiedzialo ci jeszcze kilka osob? np kumpli bym namowil. i nie przedstawiliby ci zadnych dowodow. a moze ci ludzie ktorzy mowia ze nie jedza szukaja jakiegos rozglosu albo sa po prostu szaleni? ja za to widzialem umierajace anorektyczki. one tez nie jedza a zyc nie moga.
Cytat:Cytat:Cytat:btw2: zycie takiego malego buddy musi byc nuuudne jak cholera. siedziec non stop pod drzewem i sie nie ruszac...
Przeciwnie. Stan szczęśliwości, który trwa podczas medytacji, ni trochę nie jest nudny. Gdybyś go poczuł, to, zgaduję, dałbyś wiele, abyś mógł go doświadczać stale, zamiast uganiać się za dobrami doczesnymi czy zaspakajać instynkty.
nie wiem, nigdy nie czulem i prawde mowiac nie ciagnie mnie do tego.
Go vege!
--------------------------------------
Posłuchaj mnie, man ty pierdol ten chłam
Nie ma tu dla nas miejsca, i ty nie pchaj się tam...
--------------------------------------
|