Liczba postów: 2,501
Liczba wątków: 33
Dołączył: 06.2009
Reputacja:
9
Cytat:Jeśli jest zależna od kształtu i właściwości, to znaczy, że jest zależna od nośnika. Nie istnieje "świadomość sama w sobie", bez materialnego nośnika.
Tego nie wiemy.
Cytat:Primo nie od kształtu, bo kształt tutaj nie decyduje.
Secundo : własciwosci jak najbradziej
Tertio: ponieważ to ''ja'' którego autonomię i niematerialnośc usiłujesz przepchać , to nie żadna substancja, a tylko historia zapisu interakcji i relacji mózgu ze środowiskiem... Mozliwe ujęcie drugie: ja to nic innego relacja w strukturze gramatycznej, która nie denotuje żadnego obiektu, poza ciałem ktore w trakcie komunikacji uzywa tegoż.
Kształt jest decydujący. Neurony tworzą sieci. Tetrio: albo też świadomość manifestuje się w świecie materialnym za pomocą mózgu, dlatego też zniszczenie nośnika uniemożliwia tą manifestację.
Cytat:w jaki sposób chcesz zniszczyć świadomość, nie uszkadzając mózgu ?
Myślałam właśnie o zniszczeniu mózgu.
Cytat:to co jeszcze ? ...
Deus ex machina 8)
Totlipotli napisał(a):Myślałam właśnie o zniszczeniu mózgu. to skąd wiesz, że po zniszczeniu mózgu świadomość nadal istnieje ?
Liczba postów: 2,142
Liczba wątków: 1
Dołączył: 04.2009
Reputacja:
48
Płeć: nie wybrano
Wyznanie: ateista 100%, jebać masonów i swieckich humanistów
Totlipotli napisał(a):.
Kształt jest decydujący. Neurony tworzą sieci. Tetrio: albo też świadomość manifestuje się w świecie materialnym za pomocą mózgu, dlatego też zniszczenie nośnika uniemożliwia tą manifestację.
Dosyc ciekawe rozumienie terminu '' kształt''. Powiedzmy że jesteś laikiem i jakoś sprecyzowałaś o co chodzi, więc przyjmuję to wytłumaczenie.
A teraz przeczytaj uważnie raz jeszcze to co napisałaś:
Cytat:albo też świadomość manifestuje się w świecie materialnym za pomocą mózgu, dlatego też zniszczenie nośnika uniemożliwia tą manifestację.
Jak sama widzisz, odpowiedź już znasz...tylko trudno Ci się z nią pogodzić...
Marcin Basiński
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
Keep calm and blame Russia
Liczba postów: 1,476
Liczba wątków: 11
Dołączył: 03.2009
Reputacja:
0
NoBody napisał(a):materia istnieje, bóg nie istnieje, materia tworzy boga = mieszanie, wynik: materia z bogiem
bóg istnieje, materia nie istnieje, bóg tworzy materię = mieszanie, wynik: materia z bogiem
Klasyk ateistycznej nieumiejętności rozróżnienia zależności przyczynowo skutkowej! Klasyk!!! Materia nie istniała wiecznie. Bóg istniał wiecznie. Materia została stworzona. Bóg tworzy materię, a nie materia boga.
NoBody napisał(a):ok, idealna przezroczystość - gdy siatkówka oka dokonuje obserwacji fotonu, wyemitowanego przez obiekt i jest to pierwsza z obserwacji.
'obserwacja' wg teorii mechaniki kwantowej
"Obserwacja fotonu" to arbitralne określenie wykonywania czynności i nic więcej.
NoBody napisał(a):ok, nie znasz, ja też nie, i jestem niemalże pewien że wszyscy nie znają.
Nie bądź taki pewien :evil: Po drugie co to jest materia? Kto twierdzi, że byty transcendentalne są niematerialne? Może i są niematerialne, ale w tym sensie, że składają się z innej materii i np. mogą działać choćby na poziomie mechaniki kwantowej.
NoBody napisał(a):"nic" w sensie słowa o określonym znaczeniu, istnieje, ale nic nie istnieje :]
Aha. czyli istnieje i nie istnieje. Zupełnie jak wszechmocny bóg :]
NoBody napisał(a):chciałbyś, żeby tak było :p
Nie. :]
Hadrian napisał(a):Klasyk ateistycznej nieumiejętności rozróżnienia zależności przyczynowo skutkowej! Klasyk!!! Materia nie istniała wiecznie. Bóg istniał wiecznie. Materia została stworzone. Bóg tworzy materię, a nie materia boga. bóg tak samo jak materia nie musiał istnieć wiecznie ...
bóg i materia mogły powstać w tym samym momencie ...
i co wtedy bóg tworzy materię czy materia boga ?
Hadrian napisał(a):"Obserwacja fotonu" to arbitralne określenie wykonywania czynności i nic więcej. wow :p
Hadrian napisał(a):Nie bądź taki pewien :evil: Po drugie co to jest materia? materia to co możesz obserwować ( pośrednio lub bezpośrednio ), to z czego się składasz, to z czego zbudowane są Twoje zmysły, to co Twoje zmysły odbierają, to z czym możesz wchodzić w interakcję, to czego jesteś częścią, to co istniało, istnieje i (prawdopodobnie) będzie istnieć ...
Hadrian napisał(a):Kto twierdzi, że byty transcendentalne są niematerialne? teolodzy ?
Hadrian napisał(a):Może i są niematerialne, ale w tym sensie, że składają się z innej materii i np. mogą działać choćby na poziomie mechaniki kwantowej. jeżeli składają się z innej materii to nadal składają się z materii ... więc są materialne i nie są 'transcendentalne' względem materii ... :p
Hadrian napisał(a):Aha. czyli istnieje i nie istnieje. Zupełnie jak wszechmocny bóg :] ok, mogę się zgodzić, nic możemy nazwać wszechmocnym bogiem :]
Liczba postów: 1,476
Liczba wątków: 11
Dołączył: 03.2009
Reputacja:
0
NoBody napisał(a):bóg tak samo jak materia nie musiał istnieć wiecznie ...
bóg i materia mogły powstać w tym samym momencie ...
i co wtedy bóg tworzy materię czy materia boga ?
Zdefiniuj istnienie :] Zadam ci pytanie:
zero-0 to nic. Prawda? Nie istnieje nic mniejszego do zera, bo zero to nic! To powiedz mi czy (-1) istnieje jako byt? Jest mniejsze od zera, a zero to nic! Czary mary :] To ma bóg do siebie, że istnieje wiecznie. Inaczej nie byłby bogiem.
NoBody napisał(a):materia to co możesz obserwować ( pośrednio lub bezpośrednio ), to z czego się składasz, to z czego zbudowane są Twoje zmysły, to co Twoje zmysły odbierają, to z czym możesz wchodzić w interakcję, to czego jesteś częścią, to co istniało, istnieje i (prawdopodobnie) będzie istnieć ...
To co nie istniało wiecznie. istnieje i będzie istnieć(przynajmniej jakiś czas)? Zgadzam się. Nie zapominaj, że kresem teologii ortodoksyjnej
jest zmartwychwstanie materialne.
NoBody napisał(a):teolodzy ?
Nie wszyscy. Poza tym napisałem, że z "innej" materii. Czyli jakby nie było niematerialnej w sensie materii znanej do tej pory.
NoBody napisał(a):jeżeli składają się z innej materii to nadal składają się z materii ... więc są materialne i nie są 'transcendentalne' względem materii ... :p
Zależy której :p
NoBody napisał(a):ok, mogę się zgodzić, nic możemy nazwać wszechmocnym bogiem :]
Chodziło mi o istnienie w sensie bezwzględnym, bo względnie to nic(:]) trudnego do wyjaśnienia Odpowiedz na pierwsze pytanie o "(-1)"
Hadrian napisał(a):Nie istnieje nic mniejszego do zera, Hadrian napisał(a):[-1] Jest mniejsze od zera, a zero to nic! ...
Hadrian napisał(a):To powiedz mi czy (-1) istnieje jako byt? nie istnieje, bo :
Hadrian napisał(a):Nie istnieje nic mniejszego do zera, ...
Hadrian napisał(a):Czary mary :] To ma bóg do siebie, że istnieje wiecznie. Inaczej nie byłby bogiem. Zdefiniuj istnienie :]
Hadrian napisał(a):Nie zapominaj, że kresem teologii ortodoksyjnej jest zmartwychwstanie materialne. rotfl
Hadrian napisał(a):Nie wszyscy. Poza tym napisałem, że z "innej" materii. Czyli jakby nie było niematerialnej w sensie materii znanej do tej pory. inna materia to nadal materia, materia to zbiór rodzajów materii ...
Hadrian napisał(a):Chodziło mi o istnienie w sensie bezwzględnym, bo względnie to nic(:]) trudnego do wyjaśnienia Zdefiniuj istnienie w sensie bezwzględnym :]
Liczba postów: 1,476
Liczba wątków: 11
Dołączył: 03.2009
Reputacja:
0
NoBody napisał(a):...
...nie istnieje, bo... :
NoBody:
"nic" w sensie słowa o określonym znaczeniu, istnieje, ale nic nie istnieje"
Teraz zdefiniuj "nic". :]
NoBody napisał(a):Zdefiniuj istnienie :]
Wszechmoc :] :] Realność.
NoBody napisał(a):rotfl 
Ale to prawda :]
NoBody napisał(a):inna materia to nadal materia, materia to zbiór rodzajów materii ...
To jednak są "rodzaje" materii? :> :> Jednak nie stoi to w sprzeczności z teologią np św Tomasza.
NoBody napisał(a):Zdefiniuj istnienie w sensie bezwzględnym :]
Wszechmoc :] Zdolność bytu do podtrzymywanie swojego własnego bytu bez zależności od innych bytów/substancji/materii.
Hadrian napisał(a):Teraz zdefiniuj "nic". :] nic I
1. «zaimek rzeczowny, sygnalizujący, zwykle wraz ze słowem nie, nieistnienie obiektu lub zdarzenia o właściwościach określonych w danym zdaniu, np. Wieczorami już nic nie czytam.»
2. «zaimek przysłowny, podkreślający, wraz ze słowem nie, że w żadnym stopniu dane zdarzenie nie miało miejsca, np. Ona nic się nie śmieje.»
nic II «rzecz lub osoba bez wartości»
nic III «brak materiii» :p
"nic" to słowo o znaczeniu "nic I", "nic II", oraz "nic III"
Hadrian napisał(a):Wszechmoc :] :] Realność. istnienie to wszechmoc ? ...
Hadrian napisał(a):To jednak są "rodzaje" materii? :> :> czyżbyś był monistą ? :p
Hadrian napisał(a):Jednak nie stoi to w sprzeczności z teologią np św Tomasza. ... i modelem standardowym :p
Hadrian napisał(a):Wszechmoc :] Zdolność bytu do podtrzymywanie swojego własnego bytu bez zależności od innych bytów/substancji/materii. to każdy rodzaj materii oraz nic istnieją bezwzględnie = każdy rodzaj materii oraz nic są wszechmocne bezwzględnie :p
Liczba postów: 7,517
Liczba wątków: 134
Dołączył: 10.2008
Reputacja:
0
W braku czegoś rzeczywistego możemy dojść (chyba) do zera.
Ciemność nie jest ujemnością światła, a jedynie jego brakiem.
Liczba postów: 413
Liczba wątków: 9
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
0
Po raz kolejny wszechmoc bezwględna istnienia, istnienie nicości oraz niesprzeczność z teologią św. Tomasza rozwaliły ciekawie zapowiadający się temat (do czego, ze wstydem przyznaję, sam się przyczyniłem, nie powstrzymując się przed skomentowaniem mierzenia wpływu Boga na ludzi). Kam'rad Moderator, a może by to wydzielić albo przenieść do Bogobojnych bajań Hadrianowych?
Totlipotli napisał(a):Zauważyłam też, że niewiele osób potrafi prowadzić dyskusje nastawione na rozwiązanie problemu. Zamiast tego fora pełne są kłótni, w których adwersarze chcą za wszelką cenę obronić swoje stanowisko, nierzadko robiąc z siebie kompletnych głupców. Szkoda byłoby, gdyby interesująca rozmowa o naturze informacji oraz umysłu utonęła w gąszczu semantycznych kłótni o słówko "nic".
I jakże to nazwać – ten Absolut, tak niepodobny do ciszy lodowców Goethego, do piorunowej na cherubimach toczącej się chmury Mojżeszowego Boga?... Czerwony śmiech – Czarne Maski – Bezdno – jak nazywali autorowie rosyjscy? Karma, jak mówią teozofowie? Czy też „Cosik”, jak nazywała Wieszczka Mara?
Liczba postów: 2,322
Liczba wątków: 50
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
13
Płeć: nie wybrano
Cytat:Materia. Także świadomość (wymieniam osobno, bo nie potrafię udowodnić, że jest materialna).
Czym jest w takim razie materia? Możesz mi coś wskazać i powiedzieć "to jest materia"?
Enver napisał(a):[...] kłótni [...] jakich kłótni ? :p
Liczba postów: 4,045
Liczba wątków: 85
Dołączył: 05.2006
Reputacja:
1
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista
Wookie napisał(a):Czym jest w takim razie materia? Możesz mi coś wskazać i powiedzieć "to jest materia"? Substancja posiadająca bezwładność, czyli wykazująca opór przeciwko zmianom jej pędu. Albo inaczej: materia to specyficzna forma energii. I vice versa.
Pomyśl tylko-tryliony organizmów kręcących sie dokoła, każdy pod hipnotycznym działaniem jedynej prawdy, wszystkie te prawdy identyczne i wszystkie logicznie sprzeczne ze sobą: Moje dziedziczne tworzywo jest najważniejszym tworzywem na Ziemi; jego przetrwanie usprawiedliwia twoją frustrację, ból, a nawet śmierć. I ty jesteś jednym z tych organizmów, i przeżywasz swoje życie w niewoli logicznego absurdu.
R.Wright [i]Moralne zwierzę
Liczba postów: 2,322
Liczba wątków: 50
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
13
Płeć: nie wybrano
Cytat:Substancja posiadająca bezwładność, czyli wykazująca opór przeciwko zmianom jej pędu.
Czy jeśli szafka stawia mi opór gdy chcę ją przesunąć to mogę nazwać ją materią? Każda rzecz jaką znam wykazuje opór przeciwko zmianom jej pędu, czy każdą z nich mam nazywać materią?
Wookie napisał(a):Czy jeśli szafka stawia mi opór gdy chcę ją przesunąć to mogę nazwać ją materią? Każda rzecz jaką znam wykazuje opór przeciwko zmianom jej pędu, czy każdą z nich mam nazywać materią? tak  ale nie ograniczałbym się do samego oporu ...
materią nazwałbym wszystko co można doświadczyć, obserwować ( w sensie fizycznym ) ...
Liczba postów: 2,501
Liczba wątków: 33
Dołączył: 06.2009
Reputacja:
9
To może inaczej: czy wobec tego świadomość spełnia warunki bycia materią? Czy do świadomości można stosować takie kategorie jak pęd, energia, położenie?
Totlipotli napisał(a):To może inaczej: czy wobec tego świadomość spełnia warunki bycia materią? może od początku:
mózg jest materialny, procesy w nim zachodzące są materialne ( fizyczne ), i jednym z tych procesów jest świadomość ...
materią nazywamy elektrony, protony, fermiony, neurony ... , które biorą udział w tym procesie
świadomość jest materialna, a nie materią .
Liczba postów: 2,501
Liczba wątków: 33
Dołączył: 06.2009
Reputacja:
9
Cytat:świadomość jest materialna, a nie materią
A jaka jest dokładnie różnica pomiędzy tymi dwoma określeniami?
Poza tym skąd pewność, że świadomość jest wytworem mózgu? To, że jak zniszczymy mózg świadomość przestaje się przejawiać, to kiepski argument. Jak rozbijesz monitor komputera to na przykład forum.ateista też przestanie się przejawiać, co nie znaczy, że w ten sposób da się zniszczyć forum.ateista.
Liczba postów: 2,322
Liczba wątków: 50
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
13
Płeć: nie wybrano
Cytat:tak
??
Jak to? Szafka jest materią? Wydawało mi się, że szafka jest szafką...
Cytat:materią nazwałbym wszystko co można doświadczyć, obserwować ( w sensie fizycznym ) ...
NoBody, nie mamy nic oprócz własnych doświadczeń. Mogę doświadczać mebla, widzieć krzesło, dotykać drewna itp, ale to wszystko ma swoją nazwę. A skoro wprowadzono nazwę "materia" to musi ona oznaczać coś innego od tego, co już swoją nazwę posiada. Próbuję więc dociec czym ona jest. Narazie nikt nie wskazał mi nic, o czym mógłbym powiedzieć, że jest materią.
|