To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nagminne błędy Polaków
WoKu napisał(a):Jak wygląda kwestia znaków interpunkcyjnych (konkretnie kropek), gdy chcemy zakończyć zdanie emotką? Stawiamy kropkę + uśmieszek czy wystarczy sam emot?
Akurat tutaj reguł nie znam. Nie wiem nawet, czy takie reguły istnieją.
Moim zdaniem jednak emotkę należy stawiać po kropce, gdyż nie jest ona integralną częścią zdania (to takie 'didaskalia'). A po didaskaliach postawisz kropkę i przechodzisz do nowego aktu.
A z tym pytaniem i nawiasami:

Byłeś wczoraj u cioci Krysi (trochę już podstarzałej)?
Pytanie dotyczy: Byłeś u cioci Krysi?

Byłeś wczoraj u cioci Krysi (trochę już podstarzałej?).
Zdanie przed nawiasem jest zdaniem twierdzącym, natomiast pytanie dotyczy tylko części w nawiasie.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
nonkonformista napisał(a):Akurat tutaj reguł nie znam. Nie wiem nawet, czy takie reguły istnieją.
Moim zdaniem jednak emotkę należy stawiać po kropce, gdyż nie jest ona integralną częścią zdania (to takie 'didaskalia'). A po didaskaliach postawisz kropkę i przechodzisz do nowego aktu.
A językoznawcy sami nie wiedzą:
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=11584
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=12819
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Z tego względu, czasem walę emoty w nowej linijce. Jednak często staram się językowo ująć wszystko tak żeby emot nie był potrzebny. To takie moje skrzywienie, które jest jakby hołdem dla erudycji mistrzów lekkiego pióra, którzy potrafili zawrzeć swoje myśli i emocje zwięźle i zrozumiale bez stawiania jakichkolwiek ozdobników.

Ciekawe jak czytałoby się poematy i książki z emotami? Zapewne byłyby strasznie ubogie.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Litwo! Ojczyzno moja! ty jesteś jak zdrowie :*
Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto cię stracił Smutny

Skąd Litwini wracali? :>
Z nocnej wracali wycieczki :]

Murzynek Bambo w Afryce mieszka Duży uśmiech
Czarną ma skórę ten nasz koleżka Duży uśmiech


Ciekawe.
Odpowiedz
rzecze na to Zagłoba - trzeba co najwięcej wina pić :wilczek:: oleum, jako lżejsze, zawsze będzie na wierzchu, wino zaś, które i bez tego idzie do głowy :mdleje:, poniesie ze sobą każdą cnotliwą substancję :lups:

Powiedziałbym, że nawet bardzo ciekawe.
Pomoc statystyczna - Blog o statystyce
Odpowiedz
Aryman napisał(a):pierdolło
Powinno być: pierdolnęło.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
Obie formy brzmią ładnie. W moim odczuciu pierdolło jest bardziej nacechowane emocjonalnie - skrócenie wyrazu zdradza zaangażowanie mówiącego.

Zamiast mnie, weź na celownik Sofeicza.

Sofeicz napisał(a):Gomółkowska odwilż

Ohydnego babola popełnił, przygana mu się należy.
Laws are formed by the arrogant and presumptuous, and our work here is a message to them that such arrogance will always be questioned by those with minds and wills of their own. Nefris of Thay
Odpowiedz
Aryman napisał(a):Obie formy brzmią ładnie. W moim odczuciu pierdolło jest bardziej nacechowane emocjonalnie - skrócenie wyrazu zdradza zaangażowanie mówiącego.

Zamiast mnie, weź na celownik Sofeicza.



Ohydnego babola popełnił, przygana mu się należy.
A tak. Owszem, masz rację:
Powinno być gomułkowskie. Towarzysz 'Wiesław' pisał się przez 'u'.
Aczkolwiek nie da się zaprzeczyć, że był kompozytor 'Gomółka', który tak właśnie się pisał.

Hans Wegeżynsten napisał(a):Oboje mają nasrane. Ten jakieś głupie terminy wyznacza, a potem drugi dostaje apopleksji...
Obaj. Oboje to mężczyzna i kobieta. Może zamiast pisać o tym, że jestem pedałem, a nie gejem, pouczysz się trochę polskiego?

Dzisiaj znalazłem, uwrażliwiony przez Forge'a:
Cytat:Dokładnie
Anglicyzm. Po polsku będzie to: Tak, w rzeczy samej, oczywiście.
Strasznie ten chwast rozplewiony. Pomożecie mi go wyrwać z korzeniami, by więcej już nie kalał ogrodów naszej mowy ojczystej?
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
Ja nie o błędzie tym razem, ale z pytaniem: jak to wyszło, że mówimy "nie ma", zamiast mówić "nie jest"? Np. "A: Jest Jacek? B: Nie ma." Czy jest to poces jeszcze prasłowiański, czy może późniejszy? O ile kiedykolwiek odpowiadano na wyżej postawione pytanie "Nie jest", to co spowodowało / mogło spowodować zmianę?

Do zadania pytania popchnęło mnie natknięcie się inną, zbliżoną formę w zdaniu "lisów lub jastrzębi w lesie tym wcale nie masz" z pewnej kroniki z połowy XIX wieku.
[SIZE=1][SIZE=2][SIZE=1][SIZE=2]Burdel na forum powstaje, gdy moderatorzy forum postanawiają sprzeciwić się części działań członków Ekipy Honor.

Czat / IRC: http://pokazywarka.pl/jpqkgu/ - prosta instrukcja dołączania.[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE]
Odpowiedz
Forge napisał(a):Ja nie o błędzie tym razem, ale z pytaniem: jak to wyszło, że mówimy "nie ma", zamiast mówić "nie jest"? Np. "A: Jest Jacek? B: Nie ma." Czy jest to poces jeszcze prasłowiański, czy może późniejszy? O ile kiedykolwiek odpowiadano na wyżej postawione pytanie "Nie jest", to co spowodowało / mogło spowodować zmianę?

Do zadania pytania popchnęło mnie natknięcie się inną, zbliżoną formę w zdaniu "lisów lub jastrzębi w lesie tym wcale nie masz" z pewnej kroniki z połowy XIX wieku.
Bardzo ciekawe pytanie. Poszukam odpowiedzi i napiszę na ten temat. Sam jestem ciekawy, dlaczego 'dom jest' ale 'domu nie ma'. Dajesz mi ciekawe rzeczy do badania i szukania, Forge'u. Dziękuję.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
To wytłumaczcie przy okazji, dlaczego są dwa, trzy, cztery konie ale pięć koni ?
Takie pytanie zadał mi Anglik uczący się polskiego i jedyne, co mogłem mu odpowiedzieć, to bardzo inteligentne "dlatego".
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a):To wytłumaczcie przy okazji, dlaczego są dwa, trzy, cztery konie ale pięć koni ?
Takie pytanie zadał mi Anglik uczący się polskiego i jedyne, co mogłem mu odpowiedzieć, to bardzo inteligentne "dlatego".
To są uroki polskiej gramatyki.
Od jednego do czterech w liczebnikach mamy składnię zgody (liczebnik zgadza się z rzeczownikiem w liczbie, rodzaju i przypadku), natomiast od pięciu mamy składnię rządu (gdzie liczebnik wymaga rzeczownika w dopełniaczu). Tylko tak to można wyjaśnić.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
Podobnie w rosyjskim.
[SIZE=1][SIZE=2][SIZE=1][SIZE=2]Burdel na forum powstaje, gdy moderatorzy forum postanawiają sprzeciwić się części działań członków Ekipy Honor.

Czat / IRC: http://pokazywarka.pl/jpqkgu/ - prosta instrukcja dołączania.[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE]
Odpowiedz
nonkonformista napisał(a):To są uroki polskiej gramatyki.
Od jednego do czterech w liczebnikach mamy składnię zgody (liczebnik zgadza się z rzeczownikiem w liczbie, rodzaju i przypadku), natomiast od pięciu mamy składnię rządu (gdzie liczebnik wymaga rzeczownika w dopełniaczu). Tylko tak to można wyjaśnić.
Proste. Tak też wyjaśnię Anglikowi. Ucieszy się jak dziecko :8O:
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Powiedz, że to wynika z historii języka polskiego, która jest tak skomplikowana, że łatwiej jest nauczyć się tego na pamięć.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Zgadzam się z Iselin. Pewne rzeczy w języku po prostu są. Dopiero, jak się je zaakceptuje, to można mówić "a tutaj jest tak, bo jak wiemy, gdzieś indziej jest tak".

Niech nie narzeka, w takim francuskim też mają nieciekawe zjawiska związane z liczbami Oczko
[SIZE=1][SIZE=2][SIZE=1][SIZE=2]Burdel na forum powstaje, gdy moderatorzy forum postanawiają sprzeciwić się części działań członków Ekipy Honor.

Czat / IRC: http://pokazywarka.pl/jpqkgu/ - prosta instrukcja dołączania.[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE]
Odpowiedz
We francuskim są po prostu pozostałości po dwudziestkowym systemie liczenia.
80 = 4x20 quatre-vingt
90 = 4x20+10 quatre-vingt-dix
To da się wytłumaczyć logicznie.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a):Proste. Tak też wyjaśnię Anglikowi. Ucieszy się jak dziecko :8O:
Niech zapamięta:
1-4 ten sam rodzaj rzeczownika i liczebnika (oraz przypadek)
od 5 dopełniacz.
Tu może nie logika, ale wyczucie jest ważne.
Widzę pięć konie? Przecież to zgrzyta strasznie.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
Forge napisał(a):Podobnie w rosyjskim.

A figa z makiem. W rosyjskim, żeby utworzyć wyrażenie, które jest w mianowniku i z liczebnikiem dwa, trzy, albo cztery, bierzemy liczebnik w mianowniku, przymiotnik w dopełniaczu liczby mnogiej i rzeczownik w dopełniaczu liczby pojedynczej... w rodzaju męskim przynajmniej, pozostałe nie pamiętam już dokładnie.

Ponadto wychodzą różne inne kwiatki i wyjątki, liczebniki w rosyjskim to jeden wielki bajzel.

Przykład:

один болшой стол
odin bolszoj stoł

два больших стола
dwa bolszych stoła

пять больших столов
piat' bolszych stołow

a liczba mnoga bez liczebnika:
большие столы
bolszyje stoły
Wydaje się, że nie można rozprawiać filozoficznie nie oglądając się przy tym na odkrycia naukowe, bo się zrobi z tego intelektualny pierdolnik. — Palmer Eldritch
Absence of evidence is evidence of absence. – Eliezer Yudkowsky
If it disagrees with experiment, it's wrong. — Richard Feynman
學而不思則罔,思而不學則殆。 / 己所不欲,勿施于人。 ~ 孔夫子
Science will win because it works. — Stephen Hawking
Science. It works, bitches. — Randall Munroe


Odpowiedz
Cytat:póki co
Rusycyzm. Lepiej: "na razie".
Swoją drogą, to pokazuje, jak bardzo zruszczyliśmy swój ojczysty język.
Wystarczyło 40 lat komunizmu.
Chyba przy pożegnaniu nie mówisz: "To ja spadam! Póki co! Tylko chyba: To ja spadam! Na razie!"
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości