To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wierzę racjonalnie
#41
idiota napisał(a):wiara jest po to by tłumaczyć świadomej swego istnienia istocie że śmierć to nie koniec.
w pewnym momencie ewolucja obdarzyła małpy świadomością odrębności swej od gatunku tak bardzo, że jego, gatunku cele (replikacja) stały się mało istotne dla tych stworzeń a zamiast nich pojawiły się głupie wątpliwośći:
"czy jeśli umrę jak inni to czy to całe ruchanie i utrzymywanie dzeici ma sens???
No właśnie, po co ewolucja obdarzyła tą małpę świadomością?
Żeby wyginęła, bo ruchanie się nie opłaca. Wg ewolucji gatunek powinien walczyć o przetrwanie. A tu proszę, doszła świadomość, aby uzmysłowić sobie bezsens istnienia. Bardzo przydatna cecha ewolucyjna 8O
Ah tak, dorzućmy teraz wiarę żeby ogłupić tą świadomą małpę, bo nie będzie się ruchać
Prorok vs fanatyzm :wall:
Odpowiedz
#42
OFCA napisał(a):
Eremita napisał(a):I oto jestem, następny oszołom, chłopiec do bicia Duży uśmiech
Ateiści wszystkich krajów łączcie się, wróg na horyzoncie!
Ok, na poważnie
Cóż to takiego głupiego jest w wierzeniu w Boga, że się tak brzydzisz?
Wytknę ci wszystkie myślowe błędy, ale się nie przyznasz, taki racjonalny jesteś :roll:

WOW, już się boję
Zniewolona owiecko, powiedz swemu Panu żeby przeczytał mój podpis
Prorok vs fanatyzm :wall:
Odpowiedz
#43
Eremita napisał(a):Cóż to takiego głupiego jest w wierzeniu w Boga, że się tak brzydzisz?

Nie uznaję rzeczy nieudowodnionych.

Eremita napisał(a):Uzdrowieni mówią, że Bóg ich wyleczył, aha .. nie można im wierzyć bo nie ma dowodów

Dokładnie, ludzie różne rzeczy mówią.

Eremita napisał(a):Nie każdy może być uzdrowiony
60 to mało, piszesz udokumentowanych i jednocześnie temu zaprzeczasz, zdecyduj się

Są setki "uzdrowień" nie związanych z religiami. Statystycznie na milion chorych musi się znaleźć kilkudziesięciu, których organizm poradzi sobie z ciężką chorobą ! To nie jest nawet 0,1 procent.
Zły neoliberalny/libertariański Kot (czarny & drapieżny).
-----------------------------------
2025r- Prywatnie tworzę postapo grę, jeśli lubisz czarny humor to polecam.
DARMOWE Demo-  Because The World Died by liberty90
Pisywałem od długiego czasu; część moich starszych wypowiedzi można traktować jako nieaktualne.
BARDZO NIEAKTUALNE.
Odpowiedz
#44
Cytat:Na sąsiednim wątku tłumaczę dlaczego wiara nie może mieć dowodów, bo byłaby wtedy wiedzą!

Otóż: Nie!
Nie mam na tyle wiedzy, żeby móc potwierdzić poprzez dowody prawdziwość teorii ewolucji, bądź teorii Wielkiego Wybuchu, czy każdej innej teorii naukowej. Ja w to wierzę, ale wierzę dlatego, że ktoś to potrafił udowodnić. A wiara w Boga? Jest denna, bo nie opiera się na dowodach, ani na logicznej argumentacji.
in mind we trust
Odpowiedz
#45
Jeśli coś zostało poznane i udowodnione to jest to wiedza, a nie wiara. Ile razy mam to tłumaczyć?
Jest dowód na kulistość Ziemi, zdjęcie z satelity. Widziałeś je, czy wierzysz, że Ziemia jest okrągła, czy wiesz o tym? Zdecyduj się.
Wydaje mi się, że nie czytałeś tamtego wątku
Prorok vs fanatyzm :wall:
Odpowiedz
#46
Eremita napisał(a):Cóż to takiego głupiego jest w wierzeniu w Boga, że się tak brzydzisz?

może to:

Cytat:Bóg wybrał właśnie to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mędrców, wybrał to, co niemocne, aby mocnych poniżyć” (1 Kor 1,27)

btw jak odniesiesz tytuł wątku do tego:

Św. Jan od Krzyża w 'Droga na Górę Karmel napisał(a):4. Ponadto wiara o wiele więcej przekracza to, co dają pojąć powyższe przykłady, nie tylko bowiem nie daje poznania i wiedzy, lecz, jak mówiliśmy, pozbawia i gasi wszelkie inne poznanie i wiedzę, tak iż rozum nie może mieć należytego o niej pojęcia. Wszelką wiedzę zdobywa się przez światło rozumu, lecz wiedzę wiary zdobywa się bez światła rozumu, usuwając je za pomocą wiary; przy własnym świetle rozumu, jeśli się go nie zaciemni, wiara się zatraca. Dlatego mówi prorok Izajasz: Si non credideritis, non intelligetis; "Jeśli wierzyć , będziecie, nie zrozumiecie".

reszte masz tu: http://ateista.pl/forum/viewtopic.php?p=...ht=#148883
i tu: http://ateista.pl/forum/viewtopic.php?t=6334

sądze, że dalsze gadanie o racjonalności wiary nie ma sensu.
Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni - Bukowski

- Panie Trout - spytała - czy jeśli wygram, będę mogła zabrać też siostrę?
- Gówno - odpowiedział Kilgore Trout - Myślisz, że pieniądze rosną na drzewach? - Vonnegut
Odpowiedz
#47
Eremita napisał(a):No właśnie, po co ewolucja obdarzyła tą małpę świadomością?
do trudno jej było całe oprogramowanie zawrzeć wistynktach, więc niech się małpa sama uczy a do tego musi być świadoma.
Eremita napisał(a):aby uzmysłowić sobie bezsens istnienia.
a to taki wypadek przy pracy.
przeczytaj koniecznie "golema XIV" Lema,tam jest wiele odpowiedzi.
Eremita napisał(a):Ah tak, dorzućmy teraz wiarę żeby ogłupić tą świadomą małpę, bo nie będzie się ruchać
i co się nie zgadza?

Odpowiedz
#48
nex napisał(a):ądze, że dalsze gadanie o racjonalności wiary nie ma sensu.
i ja!

Odpowiedz
#49
EREMITA:

otoz swiadomosc pojawia sie tylko u istot odpowiednio uorganizowanych a to ze pojawila sie i uzmyslowila wg ciebie bezsens istnienia- wypadek ewolucja jest jak na razie okreslana- jako slepa przypadkowa, cho i tu sa spory...a dowody na ewolucje naturalnie istnieja, posrednie badz bezposrednie jakie wolisz?

mozna sie spierac o mechanizmy ewolucji ale nie o sama ewolucje, staje si eto juz smieszne i chyba tylko polacy moga tak myslec...no coz zawsze 40 lat wstecz....

bog jest wymyslem nasze j wyobrazni, pragnien i ukojeniem dla niektorych- słabszych jednostek. zaowaz ze inne organizmy nei maja czegos takiego jak bog:) momo ze sa organizmy o wysokim stopniu inteligencji, tylko ludzie sobie potrafia uroic cos takiego....
Człowiek staje się ateistą, gdy poczuje się lepszy od Boga
Odpowiedz
#50
nex, nie należę do krk, więc nie cytuj różnych bzdór, różnych myślicieli

wierzę - jak? - racjonalnie, nie znaczy to dla mnie, że wiara jest racjonalna. Otóż nie jest, bo nie opiera się na dowodach
Jednak wg mnie można wierzyć będąc w zgodzie z wiedzą i rozsądkiem

Słusznie ktoś zauważył, że anglojęzyczni mają lepiej, bo 2 słowa

Dałem prowokacyjny tytuł bo łapie Język
Prorok vs fanatyzm :wall:
Odpowiedz
#51
Eremita napisał(a):Skoro wiara jest głupia i szkodliwa z punktu widzenia ewolucji nie powinna się pojawić u człowieka

Wiara odcisneła ogromne piętno w historii ludzkości. Po pierwsze stanowiła pierwszy system prawny - było 10 przykazań w czasach, w których nie było technicznych możliwości do respektowania prawa w cywilizacji liczącej miliony osób. Jezeli ktoś wierzył że nie może czegoś robić bo pójdzie do piekła, to tego nie robił.

Pozatym wiara łączyła całe cywilizacje pomagając im przetrwać. Ewolucja doprowadziła do tego, że poprzez wojny dochodziło do selekcji naturalnej plemion czy cywilizacji. Bardziej zwarte, mające wspólny system prawny, wierzące że walczą dla czegos wyższego łatwiej mogły przetrwać.

Stary testamen został prawdopodobnie spisany w celu podniesienia morali izraleczyków. To dlatego w tą religie mogli wierzyć tylko żydzi. Bóg starego testamentu jest Bogiem izraela nie Bogiem ludzi. Ta religia pozwoliła izraelitą przetrwać. Później przyszedł Jezus, który dał upgrade religii i stała się ona religią wszystkich ludzi.

Religia pomagała też rozwijać się intelektualnie, jak to lem mówił:
"Czy ktoś jest wierzący czy nie, byle był obiektywny, wie, że placet dała w gruncie rzeczy doktryna chrześcijańska w oparciu o biblijny nakaz: Czyńcie sobie ziemię poddaną. Gdzie indziej mury tabuizacji były silniejsze i postęp technologiczny już rozpoczęty, utykał – na przykład w Chinach. W Europie natomiast nabrał wielkiego rozpędu. Powiedziałbym paradoksalnie, a może i nie paradoksalnie, że zbyt wielkiego: element wynalazczo-odkrywczy, jednostkowy, może przysporzyć pędu wielkim mocom, które wyzwolił, ale nie może ich już ani zahamować, ani nawet nimi kierować. Ta olbrzymia rzeka zaczęła z wolna służyć coraz bardziej albo po prostu polityce, albo antagonizmom międzykulturowym, międzyludzkim, międzypaństwowym. "


ogólnie rzecz biorąc, religia robiła dużo dobrego. Ludzi żyli w ilucji czyniąc pewne rzeczy, które akurat okazywały się korzystne. (np. pracowali 6 dni 7 dnia odpoczywali - rozwijalo to cywilizajie). Religia pomagala czlowiekowi objąc jakąś droge. Absolut nie istnieje, jednak człowiek potrzebuje absolutu aby móc żyć i nie zwariować - absolutam była święta księga.

Oczywiście istniały religie które praktykowane nie dawały praktycznych owoców pchających ku rozwojowi - jednak te religie ewolucja wyeliminowała, są albo małymi religiami dzikusów, albo już nie istniją bo inni zdąrzyli je podbić dysponując lepszą techniką...
Eremita napisał(a):No właśnie, po co ewolucja obdarzyła tą małpę świadomością?
po zerowe to ewolucja niczego nie zrobila, bo ewolucja dziala przypadkowo a nie swiadomie.

Po drugie, chyba widzisz, że świadomy człowiek jest lepiej przystosowany do zycia na ziemi od nieswiadomych zwierzat - wszak my najmadrzejsi. To pytanie miało by sens, gdyby świadomość sprawiała że człowiem jest mniej przystosowany do środowiska - jednak jest inaczej.

Oczywiście można pytac czy człowiek nie mógł być taki jaki jest bez świadomości... kto to może wiedziec, nie wiemy czym jest swiadomość, Wiadomo że potrzebuje ona sieci neuronowej aby istnieć. Być może jest to naturalna kolej rzeczy że odpowiednio skomplikowana sieć neuronowa wytwarza swiadomosc.
"Straszną jest rzeczą, że gdziekolwiek człowiek się urodzi, pewne twierdzenia zostają mu wpojone w dzieciństwie wraz zapewnieniem, że nigdy nie będzie mógł wątpić na ich temat, pod karą utraty wiecznego zbawienia."

Arthur Schopenhauer
Odpowiedz
#52
Eremita napisał(a):wierzę - jak? - racjonalnie
wytłumacz prosze na czym polega racjonalna wiara
"Straszną jest rzeczą, że gdziekolwiek człowiek się urodzi, pewne twierdzenia zostają mu wpojone w dzieciństwie wraz zapewnieniem, że nigdy nie będzie mógł wątpić na ich temat, pod karą utraty wiecznego zbawienia."

Arthur Schopenhauer
Odpowiedz
#53
Eremita napisał(a):nex, nie należę do krk, więc nie cytuj różnych bzdór, różnych myślicieli

Cytat:Tam gdzie kończą się argumenty, zaczynają się epitety

i tak btw pisze się "bzdur"

nie obchodzi mnie czy jesteś katolikiem czy muzułmanem. interesuje mnie natura wiary. ale takich koryfeuszy teizmu jak Ty zapewne to nie rusza...
Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni - Bukowski

- Panie Trout - spytała - czy jeśli wygram, będę mogła zabrać też siostrę?
- Gówno - odpowiedział Kilgore Trout - Myślisz, że pieniądze rosną na drzewach? - Vonnegut
Odpowiedz
#54
Eremita napisał(a):Dałem ci przykład przesłanki, to ci ludzie tak tłumaczą, a ja nie biorę tego nawet za dowód, ale za przesłankę właśnie
A skąd niby ci ludzie mają to wiedzieć?

Eremita napisał(a):Dawniej ludzie byli głupsi, dzisiaj możemy więcej zrozumieć, a ludzie i tak wierzą
Bo nauka nie wyjaśniła jeszcze wszystkich białych plam, które teiści zapychają wiarą.

Eremita napisał(a):Skoro wiara jest głupia i szkodliwa z punktu widzenia ewolucji nie powinna się pojawić u człowieka
Uczucia religijne są konsekwencją rozwoju mózgu. Są jakby produktem ubocznym. Wiara to jakby "software". Ewolucja zmienia tylko "hardware", a co na niego nagrasz - to już twój problem Uśmiech

Eremita napisał(a):A skąd wiesz, że nie można wymodlić deszczu?
Nie zawsze spadał. Może źle się modlili, może ich modlitwa nie mogła być spełniona
Szukacie dowodów, a sami zakładacie twierdzenie:
Nie można wymodlić deszczu
Przede wszystkim nie mamy powodów, by uwierzyć, że twierdzenie odwrotne jest prawdziwe.

Eremita napisał(a):po co ewolucja obdarzyła tą małpę świadomością?
W kontekście ewolucji pytanie "po co?" jest kompletnie bezzasadne. Ewolucja jest ślepa. Po prostu przypadkiem rozrósł się nam mózg, a że to nie przeszkadzało przetrwać, jesteśmy tacy również i dzisiaj. Ale bynajmniej nie ma to żadnego "celu".

pueblo napisał(a):Nie mam na tyle wiedzy, żeby móc potwierdzić poprzez dowody prawdziwość teorii ewolucji, bądź teorii Wielkiego Wybuchu, czy każdej innej teorii naukowej. Ja w to wierzę, ale wierzę dlatego, że ktoś to potrafił udowodnić. A wiara w Boga? Jest denna, bo nie opiera się na dowodach, ani na logicznej argumentacji.
[Obrazek: f_brawam_50660b1.gif] Bardzo ładnie Duży uśmiech

Eremita napisał(a):Jeśli coś zostało poznane i udowodnione to jest to wiedza, a nie wiara.
Ale po co wierzyć? Wiara jest irracjonalna. A wiedza - racjonalna.

Eremita napisał(a):Jednak wg mnie można wierzyć będąc w zgodzie z wiedzą i rozsądkiem
Na czym więc polega twoja wiara, jeszcze raz? Duży uśmiech
Antyteista, empirysta, zwolennik używania rozumu.

„Znaczeniem zdania jest metoda jego weryfikacji” (Moritz Schlick)
Odpowiedz
#55
vpprof napisał(a):Bo nauka nie wyjaśniła jeszcze wszystkich białych plam, które teiści zapychają wiarą.

nauka nie wyjaśni Ci co się dzieje po śmierci. a to podstawa wiary. zatem ludzie bedą zawsze wierzyć. to jak w tym opowiadaniu Lema. wszelkie zagadnienia naukowe zostały rozwiązane na jakiejś planecie, ale jej mieszkańcy wciąż wierzyli.
Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni - Bukowski

- Panie Trout - spytała - czy jeśli wygram, będę mogła zabrać też siostrę?
- Gówno - odpowiedział Kilgore Trout - Myślisz, że pieniądze rosną na drzewach? - Vonnegut
Odpowiedz
#56
nex napisał(a):nauka nie wyjaśni Ci co się dzieje po śmierci. a to podstawa wiary.
nauka odpowiada na to co dzieje sie po smierci. Tyle ze nie wszystkim sie taki scenariusz podoba. Niektórzy wolą żyć w iluzji.
"Straszną jest rzeczą, że gdziekolwiek człowiek się urodzi, pewne twierdzenia zostają mu wpojone w dzieciństwie wraz zapewnieniem, że nigdy nie będzie mógł wątpić na ich temat, pod karą utraty wiecznego zbawienia."

Arthur Schopenhauer
Odpowiedz
#57
Eremita napisał(a):Jeśli coś zostało poznane i udowodnione to jest to wiedza, a nie wiara. Ile razy mam to tłumaczyć?
Jest dowód na kulistość Ziemi, zdjęcie z satelity. Widziałeś je, czy wierzysz, że Ziemia jest okrągła, czy wiesz o tym? Zdecyduj się.
Wydaje mi się, że nie czytałeś tamtego wątku
Ja np. nie jestem na 100% pewien, że Teoria Względności jest prawdziwa, z prostej przyczyny - nie jestem fizykiem i nie potrafię tego potwierdzić, ja mogę wierzyć, że Einstein miał rację.
Kulistość Ziemi? Oczywiście, wiemy, że ziemia jest okrągła, bo sami potrafimy do tego dojść, a czy potrafisz dojść do takich konkluzji jak Charles Darwin czy Issac Newton? Ja nie.
in mind we trust
Odpowiedz
#58
nauka tlumaczy co sie dzieje po smierci a istnienia duszy jeszcze nie udowodniła:) ale jakze moglaby sie przeciwstawiac chrzescijanskiemu bogu.....tam gdzies u gory zyjacemu
Człowiek staje się ateistą, gdy poczuje się lepszy od Boga
Odpowiedz
#59
Potepiony napisał(a):nauka odpowiada na to co dzieje sie po smierci.

na razie nie wiemy nawet czym jest świadomość a co dopiero...

killing-joke napisał(a):a istnienia duszy jeszcze nie udowodniła

i raczej nieudowodni bo to nie jej brożka.
Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni - Bukowski

- Panie Trout - spytała - czy jeśli wygram, będę mogła zabrać też siostrę?
- Gówno - odpowiedział Kilgore Trout - Myślisz, że pieniądze rosną na drzewach? - Vonnegut
Odpowiedz
#60
nex napisał(a):
Potepiony napisał(a):nauka odpowiada na to co dzieje sie po smierci.

na razie nie wiemy nawet czym jest świadomość a co dopiero...
nie wiadomo czym jest świadomość, ale wiadomo że bez mózgu nie może istnieć... Podobnie nie wiemy czym jest grawitacja, ale wiemy że bez masy jej nie ma.

Zwróć uwage co mówią o sobie piloci myśliwców czy też astronauci, którzy są szkoleni na rozpoznawanie oznak niedotlenienia mózgu wywołanego zbym małym ciśnieniem powietrza. Mówią oni, że ma się bardzo mało czasu na reakcjie, ponieważ człowiek bardzo szybko traci świadomość, i nie potrafi wykonać nawet najprostszych czynności jak założenie maski tlenowej. Bez mózgu nie ma świadomości, nawet w fazie głębokiego snu, kiedy nic się nie śni nie ma świadomości
"Straszną jest rzeczą, że gdziekolwiek człowiek się urodzi, pewne twierdzenia zostają mu wpojone w dzieciństwie wraz zapewnieniem, że nigdy nie będzie mógł wątpić na ich temat, pod karą utraty wiecznego zbawienia."

Arthur Schopenhauer
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości