Liczba postów: 3,166
Liczba wątków: 53
Dołączył: 04.2006
Reputacja:
1
Płeć: nie wybrano
Heh i tak problem sie rozwiązał, bo kumpel pożyczy nam bongo z metalowym cybuchem.
"I watched with glee
As your kings and queens
Fought for ten decades
For the Gods they made"
Guns'n'roses - Sympathy For The Devil
"Fakty nie przestają istnieć z powodu ich ignorowania."
Aldous Huxley
"This is your life and it's ending one minute at a time"
Fight Club
Liczba postów: 876
Liczba wątków: 7
Dołączył: 09.2007
Reputacja:
0
Hehe. Se wybilem z kumplem na piwko. Skonczylo sie na 7 i jakichs kamikadzach z ladnymi paniami kelnerkami z 10czesgos. Wrocilem teraz ladnie zarobiony i sobie postanowilem wiaderko ulepic z spice gold :lol2: ale sie zjaralem. Kurwa czuje sie jak wbity w cos, nie wiem jeszcze w co. muzyka leci z eski (jak zwykle amitnie). W kazdym badz arazie, bo juz apomnialem o czym pisalem, zarobilem sie ta lufka spice tak, ze nie wiem co sie dzieje. Bez kitu, jest fajnie. Dziwne, ze jestem to w stanie pisac. Heh pozytywnie. NIe wiem czemu mam taki socjalne zapedy po psyhodzelikach. Po dxm to bym z wami pisal, czyli do siebie w sumie najchetniej calymi dniami. Jaram spice gold i tez mam jakies socjalofilskie ciagi. Dobrze, ze po sielsku nie mam takich ciagat bo haha. LOL
Wierze, ze tego nie skasujecie. rano bede sie mogl posmiac. Hehe, good. Szukam pracy i silki nowej. Jest ktos chetny ? '
LOl
Ale dobrze , jest a juz wiare tracilem. Klimat jak po zielsku ja wohl jest. Czyli GUT.
<koniec diary mode, whitch means its the end of a diary wchich was scarry, and what the fuck>
haha
Ale mi sie z ludzmi chce gadac. W chooj, szedlem z lozka, zeby cos dopisac. Mialem jakas modra mysl, kwintesencje czegos. Czegos bardzo waznego, ale jestem zjarany i zapomnialem na zawsze o co chodzi.
A
mialem powiedziec o tym, ze bylem najebany i wtedy sobie wymyslilem, zeby spice gold sciagnac na raz, coby buchow smierdzacych tyle nie ciagnac. no to przyjebalem jedne w postaci wiaderka masakratora, sobie na raz. Mimo ze tego nie przemyslalem, to tak zrobilem. No i cos, a teraz zjarany jestem. Kurwa, ide film ogladac, bo nie wyraaaabiam.. nie wierze, ze sie zjaralem tak bardzo. o w hoooj masakra.
Edit/ : jeszcze sobie tak szytam i popisze do siebie, w sumie dobrze sie ujaralem. Czytam to co napisalem zeby wyedytowac, a tu po przeczytaniu 2 pierwszych zdan zapomiam 2 pierwsze, a gdy to pisze to juz w ogole nie pamietam o czym pisalem. HAha. Lol. Ale mnie suszy....
Ale dupy na rynku pozytywne i chetne. Sezon sie zaczyna, panowie... "D
------------- (wkoncu trafilme w te kreski)
ale sie urobilem. Spice i alkohol to polaczenie miazdzace. Suszy mnie jak w dupie. Mudlcie sie zebym nie zygnąl, montuje sobie wlanie jakiegos pornola na zasniecie. Dobra \bania z tej muzyki z eski, tego co pisze. Takie wkrety mi inda na temat tego co juz napisalem i co jeszce napisze. Trzeba przyznac, ze wiadro ze spice gold masakruje by knock out zielsko pod chya. Ale w sumie nie wiem, bo nigdy zielska nie walilem z wiadra na czysto, po takiej ilosci alko.
Liczba postów: 11,935
Liczba wątków: 149
Dołączył: 02.2006
Reputacja:
17
Płeć: nie wybrano
FlauFly napisał(a):A tak luźno siedząc w temacie. Zna ktoś jakieś sposoby przygotowania bielunia dziędzierzawy?
hehehe niezłe, niezłe....
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Liczba postów: 5,265
Liczba wątków: 93
Dołączył: 11.2006
Reputacja:
4
No co? Kolega ma na działce i zastanawiało mnie czy da rady coś z tym zrobić  .
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł
Kurt Gödel
Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Liczba postów: 16,443
Liczba wątków: 93
Dołączył: 10.2005
Reputacja:
39
Płeć: nie wybrano
FlauFly napisał(a):No co? Kolega ma na działce i zastanawiało mnie czy da rady coś z tym zrobić . OGLĄDAĆ...
i wąchać kwiatki.
cokolwiek więcej może spowodować zmianę w sposobie wszelkich kwiatów wąchania nieodwracalną.
Liczba postów: 1,369
Liczba wątków: 153
Dołączył: 10.2006
Progmast napisał(a):Jednak zdecydowalem sie na salvie divinorum ;-).teraz mam pytanie jakie ekstrakt najlepiej kupic(5X, 10X)?I w czym to najlepiej palic(na jakiejs stronce czytalem se dobra jest fajka ceramiczna).
Palić tak, aby jak najszybciej spalić dużą ilość.
Wg mnie jedynym problemem jest to, że salvia może odebrać po dwóch czy trzech zaciągnięciach kontrolę. Więc chodzi głównie o szybkie spalenie.
Osobiście nie palę. Stosuję tradycyjne indiańskie metody. :-)
Jestem również przeciwnikiem teorii, że salvinorin uwalnia się w jakichś kosmicznych temperaturach, że to niby czeba palnika używać, Pewnie jakiś producent palników rozsiał na hyperrealu taką baśń.
Również jestem przeciwnikiem teorii, że "trzeba sobie wyrabiać receptory". :-)
Współcześnie Salvia utożsamiana jest w Meksyku z Matką boską. Wielu indian spotyka ją osobiście w swoich wizjach i nawet sobie czasami porozmawiają.
Jeżeli ktoś interesuje się tą rośliną, to przetłumaczyłem tekst na jej temat:
http://www.psychodelicznosc.fora.pl/etno...e,283.html
Przetłumaczyłem również kilka innych tekstów. Jeżeli ktoś nie ma ogólnego pojęcia o działaniu różnych halucynogenów to najciekawsza będzie ta lektura:
http://www.aztekium.pl/baza/ksiazki/halu...index.html
Jeszcze bardzo ciekawa jest żywica drzew Virola:
http://www.psychodelicznosc.fora.pl/etno...e,274.html
Osobiście jestem przeciwnikiem syntetycznej chemii. Nigdy raczej tego nie spróbuję.
Rośliny zabezpieczają nas w naturalny sposób przed przedawkowaniem. Albo się przytkamy, albo wyrzygamy, albo zrobi się nam niedobrze itp. Stosując chemię, podejmujemy większe ryzyko, zarówno w przypdaku psychodelików, jak i leków, oraz żywności.
Co do fajek do zawsze budziło we mnie podziw coś takiego:
http://photos04.allegro.pl/photos/orygin.../374181023
lub
http://www.shishka.pl/images/fullimage.p...6czerw.JPG
Taka faja dla całej rodziny.
Biesiadowanie przy takim urządzeniu we wspólnym gronie musi być ciekawe... :-)
Każdy ma swoją rurę, nikt nikomu nie zawadza. To takie romantyczne trochę...
Liczba postów: 3,166
Liczba wątków: 53
Dołączył: 04.2006
Reputacja:
1
Płeć: nie wybrano
"Potwierdzenie wykonania przelewu
Dyspozycja przelewu została przyjęta."
Teraz tylko czekam na paczuszke  .Mam nadzieje ze strajki nierobow na poczcie nie opoznia jej dostarczenia(nie wiem nawet czy poczta w moim miescie strajkuje).
aztec napisał(a):Współcześnie Salvia utożsamiana jest w Meksyku z Matką boską. Mam nadzieje ze to nie zapisze mi sie gdzies w podswiadomosci i nie zepsuje mi tripa :lol2: :ogorek::ogorek:.
"I watched with glee
As your kings and queens
Fought for ten decades
For the Gods they made"
Guns'n'roses - Sympathy For The Devil
"Fakty nie przestają istnieć z powodu ich ignorowania."
Aldous Huxley
"This is your life and it's ending one minute at a time"
Fight Club
Liczba postów: 876
Liczba wątków: 7
Dołączył: 09.2007
Reputacja:
0
JEzusie. Ale mnie poskladalo co tego glupiego posta pisalem.
Fajnie smiesznie, straszna bania, nie wiedzialem do konca co sie dzieje (albo teraz nie pamietam). Tak mnie zaczelo suszyc po pol godziny (w srodku bani spicowej), ze nawet gdy woda przeplywala mi przez gardlo, czulem sachare. Wypilem 1,5 l wody z tego powodu, a potem zygalem, zygalem, zygalem.
Tragedia. :mad:
A jak wrocilem z miasta to czulem sie dobrze, popilem sporo, ale z rozsadkiem, a tu taki glupi pomysl ze spice przyszedl do glowy. Od tej pory (chwilowo) nie mam ochoty na jaranie tego, musze sobie zielska zamotac. :ogorek:
--------
Cytat:Jestem również przeciwnikiem teorii, że salvinorin uwalnia się w jakichś kosmicznych temperaturach, że to niby czeba palnika używać, Pewnie jakiś producent palników rozsiał na hyperrealu taką baśń.
To predzej na erowidzie takie bajki puscili. To jest chyba sprawdzona informacja. Nie znaczy, to oczywiscie, ze przy nizszych temp. salvinorium sie nie uwalnia. Uwalnia sie go po prostu mniej. Tak samo jak bys palil ziolo podpalajac caly czas zarowa zapalra, to mniej thc by sie wydzielilo, niz spalajac ziolko w mniejszej temperaturze (odwrotnie od salvi).
Cytat:Również jestem przeciwnikiem teorii, że "trzeba sobie wyrabiać receptory"
Nie stosuje sie to do wszystkich osob, natomiast wiele osob zaobserwowalo takie zjawisko, miedzy innymi ja. Bajka to napewno nie jest.
Cytat:Osobiście jestem przeciwnikiem syntetycznej chemii......[...]
E tam. LSD jest o wiele bezpieczniejsze od gribensow/muchomorow/bielunia/wilczej jagody/... . Czy substancja zostala syntetycznie wytworzona, czy pochodzi z roslinki nie ma znaczenia w momencie konsumowania jej przez czlowieka. Powiedzialbym wiecej, narkotyki syntetycznie wytworzone z reguly sa bezpieczniejsze. Probujac dostarczyc do organizmu substancje narkotyczna z rosliny, zazwyczaj pochlaniamy cala roslinke wraz z innymi substancjami. Majac wyekstrahowana chemicznie substancje o dzialaniu narkotycznym oszczedzamy sobie trucia sie calym syfem, ktory siedzi w roslince.
Zreszta gdy dzialanie podobne, konsekwencje brania identyczne, gdy jedno i drugie jest substancja chemiczna o dzialaniu narkotycznym, to pytam: co za roznica czy chemia czy natura? Dla mnie to takie farmazony powtarzane przez rasta jaraczy natury i innych tym podobnych.
Z tym zabezpieczaniem nas przez roslinki przed przedawkowaniem to poplynales rowno...
Cytat:Współcześnie Salvia utożsamiana jest w Meksyku z Matką boską
A bielun nazywali indianie (czy inne cpuny) z costam del diablo. ;-)
ps. Sorry, ze tak zamotanie pisze, caly dzien harowy, potem silka. Teraz dopiero z piwkiem siedze, padam, a umysl juz dawno odpadl.
-----
Cytat:Teraz tylko czekam na paczuszke
Dopalacze pod tym wzgledem dziala wzorowo. Jezeli zamowienie zlozyles przed 12 to jeszcze tego samego dnia wysylaja. Dochodzi na ogol w 2 dni, jezeli poczta nie nawali.
Cytat:Mam nadzieje ze to nie zapisze mi sie gdzies w podswiadomosci i nie zepsuje mi tripa
Nic sobie nie wkrecisz, nie ta substancja. ;-)
O wlasnie sobie pomyslalem, kurna mogliscie mnie wpisac w poleconych podczas rejestracji, mialbym pozniej upust pare zlociszy. Jak ktos bedzie sie rejestrowal i ma dobre serce  to moze wpisac w osobie, ktora polecila dopalacze : shiroi_kumo@interia.pl . Thx in advance (wo)man!
Liczba postów: 3,166
Liczba wątków: 53
Dołączył: 04.2006
Reputacja:
1
Płeć: nie wybrano
Nie zamowilem na dopalaczach.Zamowilem na shamanshop.pl
"I watched with glee
As your kings and queens
Fought for ten decades
For the Gods they made"
Guns'n'roses - Sympathy For The Devil
"Fakty nie przestają istnieć z powodu ich ignorowania."
Aldous Huxley
"This is your life and it's ending one minute at a time"
Fight Club
Liczba postów: 876
Liczba wątków: 7
Dołączył: 09.2007
Reputacja:
0
O, bardzo tanio maja ten ekstraky, ale pewnie jakoscia odbiega od tych z dopalaczy.
Liczba postów: 3,166
Liczba wątków: 53
Dołączył: 04.2006
Reputacja:
1
Płeć: nie wybrano
Albo dopalacze doliczają sobie za opakowanie + logo.Jak patrzalem na ceny ekstraktow to wlasnie wachaja sie w granicach 40 zl.
"I watched with glee
As your kings and queens
Fought for ten decades
For the Gods they made"
Guns'n'roses - Sympathy For The Devil
"Fakty nie przestają istnieć z powodu ich ignorowania."
Aldous Huxley
"This is your life and it's ending one minute at a time"
Fight Club
Liczba postów: 876
Liczba wątków: 7
Dołączył: 09.2007
Reputacja:
0
Nie dopalacze, a producent. Pewnie roznicy w dzialaniu nie ma.
Napisz tylko po otrzymaniu przesylki jak wyglada opakowanie itp. Ekstrakt mozna zoribc samemu z przez siebie wychodowanej salvi, wtedy napewno salvinorium jest mniej niz w standaryzowanym ekstakcie. Wprawdzie na stronie pisza, ze jest standaryzowany, ale to nigdy nie wiadomo. ;-)
Cena na tyle kuszaca, ze jak bede kupowal salvie, to tam zakupie.
ps. Ja mialem 12g suszu za 15zl od usera z jakiegos forum, z prywatnej hodowli (kupowalem 5g, ale dostalem gratis za opoznienie w przesylce). Fajnie bylo. Szczegolnie dxm + salvia. O tak. :]
Liczba postów: 3,166
Liczba wątków: 53
Dołączył: 04.2006
Reputacja:
1
Płeć: nie wybrano
Z tego co czytalem na roznych forsch sklep ma dobra opinie.Narazie mi napisali ze przesylka zostanie wyslana jutro z rana....(pieniadze doszly wczoraj).To chyba z powodu strajkow na poczcie.
"I watched with glee
As your kings and queens
Fought for ten decades
For the Gods they made"
Guns'n'roses - Sympathy For The Devil
"Fakty nie przestają istnieć z powodu ich ignorowania."
Aldous Huxley
"This is your life and it's ending one minute at a time"
Fight Club
Liczba postów: 1,369
Liczba wątków: 153
Dołączył: 10.2006
Liberty napisał(a):Mialem jakas modra mysl, kwintesencje czegos. Czegos bardzo waznego, ale jestem zjarany i zapomnialem na zawsze o co chodzi.
He, he, dobre :-)
To normalny objaw.
Nie raz mi się przytrafiało. Raz nawet czułem, że posiadam wiedzę o całym wszechświecie, niestety jak mi przeszło, również nie mogłem sobie przypomnieć na czym ta wiedza polegała. :-)
Liczba postów: 1,234
Liczba wątków: 5
Dołączył: 11.2007
Reputacja:
0
aztec napisał(a):He, he, dobre :-)
To normalny objaw.
Nie raz mi się przytrafiało. Raz nawet czułem, że posiadam wiedzę o całym wszechświecie, niestety jak mi przeszło, również nie mogłem sobie przypomnieć na czym ta wiedza polegała. :-)
A jeden na Forum twierdz, że pamięta.
Miłość to ekonomia, tu się handluje DNA.
Liczba postów: 2,400
Liczba wątków: 17
Dołączył: 10.2007
Reputacja:
0
aztec napisał(a):Osobiście jestem przeciwnikiem syntetycznej chemii. Nigdy raczej tego nie spróbuję.
Rośliny zabezpieczają nas w naturalny sposób przed przedawkowaniem. Albo się przytkamy, albo wyrzygamy, albo zrobi się nam niedobrze itp. Stosując chemię, podejmujemy większe ryzyko, zarówno w przypdaku psychodelików, jak i leków, oraz żywności. Nieprawda.
Niejeden przesadził z roślinką i zszedł z tego świata.
Cięgle jest taki opór przed czymkolwiek wychodzącym z laboratorium, a moim zdaniem to po prostu niewiedza. Dobrze wydzielona syntetyczna substancja nie ma prawa działać gorzej niż ekstrakt roślinny, który zawiera większosć bezużytecznych związków - tak samo można syntetyk rozpuścić na sztucznym podłożu i na jedno wyjdzie.
Co do ryzyka - kompletna bzdura. Proponuję się zamiast bayerowską aspiryną leczyć nieacetylowanym wywarem z kory białej wierzby, tylko potem się nie skarżyć na krwawienie i wrzody żołądka...
Co jest w tej cholernej chemii, że ludzie się jej boją jak diabeł wody święconej? Jakieś zabobony mi to przypomina.
[SIZE="1"]There's a feeling I get when I look to the west
And my spirit is crying for leaving
In my thoughts I have seen rings of smoke through the trees
And the voices of those who stand looking
and it makes me wonder
really makes me wonder[/SIZE]
Liczba postów: 3,166
Liczba wątków: 53
Dołączył: 04.2006
Reputacja:
1
Płeć: nie wybrano
Mysle ze ludziom sie wydaje ze "naturalne" tzn. lepsze.Z tego powodu niektorzy nie zjedza warzyw GMO.
"I watched with glee
As your kings and queens
Fought for ten decades
For the Gods they made"
Guns'n'roses - Sympathy For The Devil
"Fakty nie przestają istnieć z powodu ich ignorowania."
Aldous Huxley
"This is your life and it's ending one minute at a time"
Fight Club
Liczba postów: 876
Liczba wątków: 7
Dołączył: 09.2007
Reputacja:
0
Bo z zywnoscia tak jest, im bardziej przetworzona tym wieksze gowno.
Ale zwiazek wyekstrahowany w pracowni chemicznej czy pochodzacy z rosliny to jedno i to samo, tyle, ze ten laboratoryjny jest pozbawiony niechcianych dodatkow, niszczacych watrobe itd
Liczba postów: 9,700
Liczba wątków: 56
Dołączył: 04.2005
Reputacja:
0
Cytat:Co jest w tej cholernej chemii, że ludzie się jej boją jak diabeł wody święconej? Jakieś zabobony mi to przypomina.
Dokladnie. Do licha, wszystko jest chemia, rosliny tez przeciez chemia czysta
Zwiazki z roslin sa pewniejsze nie dlatego ze sa "naturalne" tylko dlatego ze byly przez tysiace lat testowane przez przerozne kultury. W zwiazku z tym jak ktos sie pyta "czy to bezpieczne?" to sie mowi "stary, ludzie to biora tysiace lat przeciez!" a z takimi zupelnie nowozsyntetyzowanymi substancjami to jakies ryzyko jednak jest. Ketamina na przyklad ma ciagle taki niepewny status.
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)
Liczba postów: 5,265
Liczba wątków: 93
Dołączył: 11.2006
Reputacja:
4
Zależy z jakimi...
Zresztą jak mnie przekonaliście, od bielunia trzyma się z dala, a przecież czarownicy od wielu lat go stosują  .
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł
Kurt Gödel
Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
|