Liczba postów: 5,461
Liczba wątków: 67
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
0
"Crash", po polsku "Miasto Gniewu". Stereotypy rasowe i kulturowe, jak i ukazanie bezsensu radykalnego antyrasistowskiego podejścia w połączonych w pewien luźny sposób historiach różnych ludzi z Los Angeles. Warto obejrzeć - muzyka, praca kamery, scenariusz i gra aktorska na bardzo wysokim poziomie.
[SIZE=1][SIZE=2][SIZE=1][SIZE=2]Burdel na forum powstaje, gdy moderatorzy forum postanawiają sprzeciwić się części działań członków Ekipy Honor.
Liczba postów: 1,477
Liczba wątków: 28
Dołączył: 01.2006
Reputacja:
0
Cytat:Zamierzam też obejrzeć "Różę", czasem powstają dobre polskie produkcje, ale zanikają one często gdzieś w zalewie komedii romantycznych z tymi samymi aktorami.
Jednocześnie gorąco polecam i przestrzegam. Film na najwyższym poziomie, ale jednocześnie jest bardzo dosłowny i sugestywny. Sporo scen gwałtów, są morderstwa no i katownia UB, wszystko pokazane bez żadnych niedomówień, a więc sceny są drastyczne, nawet bardzo. Ale jednocześnie jest to film opowiadający o ludziach, ich prawdziwych twarzach, emocjach i cierpieniu, na tle ważkich wydarzeń w historii moich rodzinnych stron, bez patosu czy banału (czym może zalatywać to zdanie ) Generalnie na pierwszą randkę się nie nada, ale obejrzeć zdecydowanie trzeba, bo to kino najwyższej próby.
Liczba postów: 238
Liczba wątków: 6
Dołączył: 01.2012
Reputacja:
0
Dobry, ale trudny film - "Wstyd". Szczególnie mężczyzn bardzo poruszył, kilku znajomych panów twierdziło, że jest boleśnie prawdziwy. Studium obsesji, ale i samotności, depresji, nieodnalezienia w życiu. Naturalistyczny wręcz, ale bez wulgarności.
Liczba postów: 5,511
Liczba wątków: 41
Dołączył: 12.2005
Reputacja:
25 Płeć: mężczyzna
Xeno napisał(a):Czy fabuła filmu dotyczy historii przed wydarzeniami z filmu Obcy ósmy pasażer nostromo ? Widziałem na trailerze space jockey'a :>
Z tego co udało mi się wyczytać w sieci to "Prometeusz" będzie opisywał wydarzenia z 2085 roku czyli 30 lat przed wydarzeniami z "Obcego: 8 pasażer Nostromo". Przemowa Weylanda to rok 2023. Pewnie będzie to coś w rodzaju intro filmu.
Liczba postów: 10,774
Liczba wątków: 173
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
11 Płeć: nie wybrano
nonkonformista napisał(a):Wolisz filmy w stylu 'zabili go i uciekł?'
Nie, ale np. z tych nowszych Incepcję, Sherlocka Holmesa 1 i 2, I Am Legend, Królestwo zwierząt, Jak zostać królem, Poważny człowiek, Bękarty wojny czy horrory typu Nieproszeni goście, Paranormal Activity, 1408, Pandorum.
Nie uznałbym tych filmów za "ambitne", a własnie za rozrywkowe albo z zajebistymi pomysłami na postacie, fabułę albo z genialnymi dialogami, albo ze świetnymi zwrotami akcji.
Co do nowych i ewentualnie ambitnych, które lubię to na pewno Gran Torino, Moon, Hotel Rwanda.
Liczba postów: 12,313
Liczba wątków: 81
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
388 Płeć: nie wybrano
exodim napisał(a):Moon
Faktycznie dobry, ale jak człowiek zacznie go analizować to trochę rażą po oczach naciągane sytuacje w filmie (głównie związane z tak długim brakiem odkrycia prawdziwego stanu rzeczy wokół stacji). Nawet jak na film s-f to trochę razi, choć w tym segmencie już dawno nie pojawił się moim zdaniem dobry, rasowy film s-f. A za takowy właśnie uważam Moon.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dlaniej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Liczba postów: 5,409
Liczba wątków: 79
Dołączył: 10.2009
Reputacja:
90
Pan Yutani też będzie przemawiał?
Urzekł mnie ten film:
A to dlatego, że opowiada o gejowskiej miłości najpiękniej od czasów "Brokeback Mountain". Ta scena, kiedy Hoover, stary dziadek, bierze za rękę swojego wieloletniego partnera, też już starego dziadka... Łezka się kręci.
Zaskakujące, że wyreżyserował go ten człowiek:
No ale doskonały nie był. Wątek rozwoju FBI mógłby być bardziej rozbudowany, no i stary Clyde mimo że starał się nadrobić braki w charakteryzacji dobrą grą aktorską jak mógł, w niektórych scenach na staruszka nie wyglądał. Za to Dicaprio świetny.
Liczba postów: 5,461
Liczba wątków: 67
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
0
"Wstyd" obejrzałem. Ciekawe nawet, i w dodatku dobrze zagrane i nakręcone. Kolejny dość minimalistyczny film, aż przez pewien czas myślałem, że to ten sam reżyser od "Valhalla Rising" i "Drive" (z którym to filmem łączy go aktorka). Ale reżyser inny, znany z ciekawego ale średnio udanego "Głód".
Film dotyka dość specyficznego tematu, bo problemów seksualnych wywołanych uzależnieniem od seksu (zwłaszcza pornografii) i wynikłych z tego problemów emocjonalnych i interpersonalnych. Okraszony dość kontrowersyjnymi zdjęciami.
Jak kogoś ten opis przekonuje, to zachęcam do obejrzenia.
[SIZE=1][SIZE=2][SIZE=1][SIZE=2]Burdel na forum powstaje, gdy moderatorzy forum postanawiają sprzeciwić się części działań członków Ekipy Honor.
Liczba postów: 9
Liczba wątków: 0
Dołączył: 04.2012
Reputacja:
0
Co smutne, widzę, że głównie w tym wątku przeważa jednak kino mainstreamowe. Które lubię, ale jednak warto czasem sięgnąć do czegoś bardziej niszowego.
Np. filmu, z którego wziąłem swój supermegafajny avek - japońskiego Tanin no kao ("Twarz innego") z 1966. Ma piękny i dobry plakat:
i jest oparty na jeszcze lepszej powieści Kobo Abe. Opowieść o facecie, który stracił twarz (dosłownie, like, w wypadku), i, po dostaniu nowej, robi różne rzeczy z postaciami ze swojego dotychczasowego życia (np. żoną, którą uwodzi).
A mój absolutnie ulubiony "film awangardowy" to Begotten (1990), eksperymentalny horror. Zaczyna się tak:
a powyższy rzygseks to jedna z bardziej delikatnych scen w filmie. it's much fun!
Oba istnieją w formie tubkowej na yt, także jak ktoś se chce to.
Public service announcement - tu parkstein/bodacious z wayofwar, bodek z dynastei, xenakis z blipa. Ponieważ internet jest mały, jest duże prawdopodobieństwo, że się już spotkaliśmy. If so - daj buzi :*
A w ogóle to to forum jakieś perwersyjne i poryte.