Liczba postów: 14,823
Liczba wątków: 101
Dołączył: 05.2009
Reputacja:
333 Płeć: mężczyzna
Przecież wiedzą i przyklaskują, bo słuszna władza zadłuża i 500 zł daje.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Liczba postów: 6,282
Liczba wątków: 15
Dołączył: 12.2011
Reputacja:
382 Płeć: nie wybrano
Myślę, że nie wiedzą, ale jak najbardziej przyklaskują. Po prostu nie rozumieją zależności. Nie wiem czy licznik pomoże to zrozumieć. Na pewno pobudza do pytań, tylko jak dużą grupę osób?
Wyczytałem, że mały ruch graniczny z obwodem Kaliningradzkim został zamknięty z powodu zakupu przez Polaków towarów bez akcyzy, co jakiś członek rządu nazwał przemytem i działaniem na szkodę państwa. Kto by się przejmował działaniem na szkodę obywateli, którzy za robienie zwyczajnych zakupów nazywani są przemytnikami. Ciekawe kiedy zaczną inne granice zamykać.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
Liczba postów: 1,104
Liczba wątków: 18
Dołączył: 09.2013
Reputacja:
66 Płeć: nie wybrano
Wyznanie: Sarkazm
Sofeicz napisał(a): Dobra zmiana kosztuje - CBDP (co było do przewidzenia).
No i gdzie jest ten licznik długu Balcerowicza?
Czas chyba go przynieść z piwnicy, odkurzyć i odpalić.
Jesli wierzyc statystyce, kazdy kolejny rzad zadluza panstwo bardziej niz jego poprzednik. Skoro PiSdzielce zadluzaja na potege Polske, to ich nastepcy beda jeszcze gorsi...
Diejenigen, die entscheiden, sind nicht gewählt, und diejenigen, die gewählt werden, haben nichts zu entscheiden - Horst Seehofer, CSU.
Liczba postów: 2,105
Liczba wątków: 56
Dołączył: 10.2014
Reputacja:
205 Płeć: nie wybrano
Mam pytanie - jeśli ta kwestia była już poruszana na forum, to prosiłabym o linka.
Niby mała rzecz wprowadzona przez PiS, a jednak wielka - dotyczy nie tylko mieszkańców Polski.
Otóż mam od kilkunastu lat telefon na kartę, ten sam nr. Doładowuję go ze dwa razy w roku, żeby móc taniej dzwonić na polskie komórki z domu i używam go, kiedy jestem w Polsce. PiS wymyśliło sobie, że ma za mało danych o obywatelach (i nie tylko obywatelach) i nakazało telefony na kartę zarejestrować. Żeby zarejestrować, muszę być fizycznie w Polsce, pójść z dokumentem do jakiegoś salonu, podać adres zamieszkania w Polsce - co jest niemożliwe.
Czy mam tylko następujące opcje do wyboru:
- utrata numeru
- zarejestrowanie nr na jakąś osobę z rodziny
Czy jest jakiś sposób, żeby nr zarejestrować online na adres zagraniczny?
Jeśli nie ma, czy mogę to gdzieś zaskarżyć jako ograniczenie moich praw?
Było nie było, obywatelką Polski jestem, nr mam od dawien dawna, chcą mi go zabrać.
Dziękuję, PiS - jeden więcej powód, żeby was nie lubić.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Liczba postów: 6,282
Liczba wątków: 15
Dołączył: 12.2011
Reputacja:
382 Płeć: nie wybrano
Zła zmiana niezmiennie próbuje szkodzić. I zgodnie z tradycją, niezmiennie kłamie, robiąc to pod pretekstem poprawy losu Polaków.
Cytat:Cztery mity o ograniczeniu handlu w niedziele
Ekonomiczne mity powstają tam, gdzie nad rzetelną analizą konsekwencji - i to długoterminowych oraz obejmujących wszystkich uczestników rynku - górę bierze myślenie życzeniowe. Niestety, autorzy ustawy ograniczającej handel w niedziele nie ustrzegli się kilku istotnych „wpadek”, które każą wątpić zarówno w szczerość ich intencji, jak i skuteczność proponowanych zmian. Całość
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
Główna linia argumentacji: w czym lepsi są pracownicy hipermarketów od kelnerów, bileterów w kinach i kasjerów np. w teatrach, że otrzymują taki "przywilej"?
Liczba postów: 6,282
Liczba wątków: 15
Dołączył: 12.2011
Reputacja:
382 Płeć: nie wybrano
Zastanawiam się czy dzisiejsza decyzja o podniesieniu dofinansowania dla górnictwa została uwzględniona w projekcie budżetu na przyszły rok czy przyjdzie zaktualizować ten budżet o te 3,5 mld na niekorzyść. Hm, hm...
PiS to konserwatyści? Dobre żarty
Cytat:Po raz pierwszy wszystkie 28 państw członkowskich UE jednomyślnie opowiedziały się za przyspieszeniem działań na rzecz równości środowisk LGBTI. Pod dokumentem, zobowiązującym kraje do podjęcia działań w celu zwalczania dyskryminacji ze względu na orientację seksualną i tożsamość płciową podpisał się także rząd Prawa i Sprawiedliwości.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
Liczba postów: 6,282
Liczba wątków: 15
Dołączył: 12.2011
Reputacja:
382 Płeć: nie wybrano
No nie wiem. Na razie PiS idzie wprost na spotkanie ryja z asfaltem. To znaczy wyjebie się o własne nogi w ciągu 1,5 roku jeśli będą eskalować. Dlatego podpisali ten dokument o LGBT. Tylko jeszcze będą musieli jakoś wytłumaczyć to swojemu elektoratowi. A do tłumaczenia będzie coraz więcej, a to dlaczego wrak nie wrócił, po co kolejne pomniki stawiają, dlaczego zadłużają kraj, dlaczego wskaźniki przemysłowe spadają itp.
Pewnie zwalą wszystko na Morawieckiego, że jego plan rozwojowy, którego nie przeprowadził, nie wypalił. Problem w tym, że będą jeszcze musieli wytłumaczyć dlaczego Morawiecki jest winien skoro nie zdążył jeszcze nic zrobić, a więc napsuć. Tego nie wytłumaczą mając nadzieje, że "ciemny lud to kupi". Nie kupi.
PiS się kończy. Chyba... Chyba, że radykalnie zmienią swoją postawę co do założeń.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
Liczba postów: 7,127
Liczba wątków: 97
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
916 Płeć: nie wybrano
Żarłak napisał(a): Tylko jeszcze będą musieli jakoś wytłumaczyć to swojemu elektoratowi.
Jejku, Zarłaku, jeszcze ciągle nie zajarzyłeś? Elektorat PiS łyknie wszystko. Łyknął poniżanie Lecha Kaczyńskiego przez Dudę. Łyka robienie z Lecha Kaczyńskiego "szyję" Solidarności, na czele której stali sami agenci UB. Dwójmyślenie w pełnej krasie.
W razie co będzie to i tak "wina Tuska". A tłumaczyć to się będzie musiał co najwyżej przed Ojcem zawsze Dyrektorem. I być może podległym mu zrzeszeniem biskupów, czasem tytułujących się mianem KEP.
Cytat:A do tłumaczenia będzie coraz więcej, a to dlaczego wrak nie wrócił, po co kolejne pomniki stawiają, dlaczego zadłużają kraj, dlaczego wskaźniki przemysłowe spadają itp.
Jak to dlaczego? Wina Tuska.
Cytat:PiS się kończy. Chyba... Chyba, że radykalnie zmienią swoją postawę co do założeń.
Tutaj się mylisz. Zazwyczaj jest tak, że partie związane ideowo z jedną stroną polityczną "mogą więcej" w drugą stronę. Czasem partie konserwatywne prędzej wprowadzą jakieś ustawy o ochronie środowiska. A partie lewicowe - ulgi podatkowe dla koncernów. Dzieje się to dlatego, że wyborcy danej partii oczekują pewnego wyrównania (na zasadzie - tu ustąpią ale generalnie kierunek się zgadza). A opozycja - i tak jest za takimi zmianami.
PiS to pewien ekstremalny przypadek ze skoszarowaną frakcją i dwujmyślącym elektoratem. Stąd nikt nie piśnie nawet, przynajmniej nikt z masy.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
Liczba postów: 959
Liczba wątków: 1
Dołączył: 01.2013
Reputacja:
8
A partie liberalne -zmniejszenie zadłużenia,zmniejszenie deficytu budżetowego,cięcia w administracji,obniżka podatków.Przecież to wiemy że poprzednicy świetnie się z tego wywiązali, dlatego jest za czym tęsknić.
Liczba postów: 6,282
Liczba wątków: 15
Dołączył: 12.2011
Reputacja:
382 Płeć: nie wybrano
bert04 napisał(a):
Żarłak napisał(a): Tylko jeszcze będą musieli jakoś wytłumaczyć to swojemu elektoratowi.
Jejku, Zarłaku, jeszcze ciągle nie zajarzyłeś? Elektorat PiS łyknie wszystko.
Żelazny elektorat tak, ale nie stanowi on całej puli wyborców PiS. Te sondażowe 10-15% mogą stracić. To, wraz z zaangażowaniem ludzi, którzy nie wzięli udziału w wyborach odbiera im możliwość na reelekcję, a nawet daje szansę na skrócenie kadencji albo inne przetasowania.
bert04 napisał(a): Łyknął poniżanie Lecha Kaczyńskiego przez Dudę. Łyka robienie z Lecha Kaczyńskiego "szyję" Solidarności, na czele której stali sami agenci UB. Dwójmyślenie w pełnej krasie.
Jakaś heca z LK? Nic nie wiem. Co powiedział?
bert04 napisał(a): W razie co będzie to i tak "wina Tuska". A tłumaczyć to się będzie musiał co najwyżej przed Ojcem zawsze Dyrektorem. I być może podległym mu zrzeszeniem biskupów, czasem tytułujących się mianem KEP.
W wakacje zaczęli polowanie na czarownice właśnie celem odciągnięcia uwagi od swojej niekompetencji. Od zręczności opozycji i PiS zależy na ile będzie to skuteczny mechanizm przekierowujący niezadowolenie społeczne.
Cytat:A do tłumaczenia będzie coraz więcej, a to dlaczego wrak nie wrócił, po co kolejne pomniki stawiają, dlaczego zadłużają kraj, dlaczego wskaźniki przemysłowe spadają itp.
bert04 napisał(a): Jak to dlaczego? Wina Tuska.
Tusk tłumaczył się kryzysem i wystarczyło to na dociągnięcie do drugiej kadencji. Tylko, że to było zjawisko realne, a nie wyimaginowane jakie będzie serwować PiS. Różnica jest taka, że tłumaczenie kryzysem odwoływało się do procesów doświadczanych przez większość społeczeństwa. To co robi PiS takiego pokrycie nie ma, więc od razu stają się mało wiarygodni. PiS próbuje stosować sposób narracji jakiego używała PO, tylko że są nieudolni, a sama imitacja zachowania bez adaptacji do dynamicznych procesów społeczno-gospodarczych nie może się udać. Stąd mój wniosek, że gawiedź będzie zawiedziona spektaklem. Mierni aktorzy, więc widowisko jest słabe.
Cytat:PiS się kończy. Chyba... Chyba, że radykalnie zmienią swoją postawę co do założeń.
bert04 napisał(a): Tutaj się mylisz. Zazwyczaj jest tak, że partie związane ideowo z jedną stroną polityczną "mogą więcej" w drugą stronę.
Czasem partie konserwatywne prędzej wprowadzą jakieś ustawy o ochronie środowiska. A partie lewicowe - ulgi podatkowe dla koncernów. Dzieje się to dlatego, że wyborcy danej partii oczekują pewnego wyrównania (na zasadzie - tu ustąpią ale generalnie kierunek się zgadza). A opozycja - i tak jest za takimi zmianami.
Daj jakieś przykłady i uzasadnij dlaczego miałoby to działać na korzyść PiS. Przecież już się narazili tym, że nie wprowadzili bezwzględnego zakazu aborcji. Wystarczy znaleźć opcję, która zagra na tej nucie i przejmie tę część elektoratu.
bert04 napisał(a): PiS to pewien ekstremalny przypadek ze skoszarowaną frakcją i dwujmyślącym elektoratem. Stąd nikt nie piśnie nawet, przynajmniej nikt z masy.
Ważne jest to żeby stracili oportunistyczną część elektoratu, a część fundamentalistów będzie maleć z czasem.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”