[FlauFly]

Więc podsumujmy:
Mamy w Polsce już 5 sklepów z dopalaczami (w Łodzi, Białymstoku, Kwidzynie, Krakowie i Sopocie) oraz za 2 dni otworzą kolejne 2 (w Lesznie i Rzeszowie).
Ponadto w budowie jest jeszcze kilka (w Warszawie, Gdańsku, Gdyni, Wrocławiu, Poznaniu, Pruszkowie i Koninie).
Ktoś zamieszkujący te miasta odbył już podróż do sklepu ?

W każdym bądź razie teraz będę miał co robić jak przyjadę do ojca, do Leszna .

[Tgc]

Ponadto w budowie jest jeszcze kilka (w Warszawie, Gdańsku, Gdyni, Wrocławiu, Poznaniu, Pruszkowie i Koninie).

Git, mam nadzieje tylko, ze zdarza wybudowac we Wroclawiu ten sklep zanim je jakis oszolom z sejmu zdelegalizuje...

[lumberjack]

E tam, prędzej znajdzie się jakaś banda oszołomów socjalistycznych, którzy to "zdeczka" opodatkują.

[FlauFly]

Z LSD i marihuaną tak nie zrobili...

[lumberjack]

Racja. Z czasem dowiemy się kto ma rację...

[Thor]

Więc podsumujmy:
za 2 dni otworzą kolejne 2 (w Lesznie...

Hah, sklep będzie rzut beretem od mojej szkoły.

[FlauFly]

Tobie dobrze .
Kiedyś wpadnę do tego sklepu, bo czasem w Lesznie jestem :p.

[sychu]

Czy ktoś może polecić sklep z sadzonkami salvii. Tak sobie myślę, że lepiej dmuchać na zimne a nóż widelec zdelegalizują...
Dajcie znać na priv. może ktoś z Was ma sadzonkę...?

[Scully]

Więc podsumujmy:
Mamy w Polsce już 5 sklepów z dopalaczami (w Łodzi, Białymstoku, Kwidzynie, Krakowie i Sopocie)

Gdzie? Gdzie? Gdzie? Jaka ulica?

[FlauFly]

Ul. Starowiślna 12
w godzinach 14-22 każdego dnia .

[Al-Rahim]

Oł jeah! gratulacyjszyn za pomysł! Zmasowany szturm highsó! Ludzie to poznają, polubią, i nie dadzą zdelegalzować, a zaczną chcieć spróbować haszu i zioła!

[Scully]

Ul. Starowiślna 12
w godzinach 14-22 każdego dnia .

Co za miły akcent na koniec wakacji. Trzeba się wybrać na Kazimierz w poniedziałek.

[lumberjack]

http://wiadomosci.onet.pl/1819559,11,1,1,,item.html

Lekarze i psychologowie nie mają wątpliwości, że dopalacze działają jak narkotyki. Mimo to ich sprzedaż jest legalna, bo żaden z ich składników nie jest zabroniony polskim prawem.

Funshopy to sieć sklepów należąca do firmy Word Wide Supplements Importer z siedzibą w Manchesterze. Dwa lata temu otworzyła ona polski sklep z dopalaczami w internecie. Teraz chce otwierać swoje punkty w polskich miastach - do końca 2009 r. ma ich być 100. W ofercie znajdzie się 1500 produktów. Większość z nich zawiera benzylopiperazynę (BZP), substancję działającą podobnie do amfetaminy.

Przyspieszyliśmy pracę nad nowelizacją ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii mówi Piotr Jabłoński, dyrektor Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii przy Ministerstwie Zdrowia. Nowe przepisy mają wyeliminować BZP z polskiego rynku. "Metro" dowiedziało się w ministerstwie, że zakaz może wejść w życie za półtora miesiąca.

[Drednot]

Salvii nie zabiorą... nie mogą. Choć, nawet jeśli, to w sumie, ja i tak już mam na takie bany wyjebane.:mrgreen:

[Avx]

Trochę się uniosłem fantazją, warunki firmy stanowczo okazały się ponad moje możliwości Zaporowe (jak dla mnie) wymagania nt. kapitału. Bardzo możliwe, że jeszcze 50 tysięcy dałbym radę wyciągnąć jakimś cudem, gdybym stwierdził, że to absolutnie konieczne; ale nie 150. Dlatego posty pokasowałem. Niemniej będę dalej kombinował

Do rzeczy. Czy nie można by założyć skromniejszego sklepu niż wymagają dopalacze.com i sprzedawać towar zamówionego u nich hurtowo ? Na własną rękę, nie sklep partnerski; chociaż sprzedający ich produkty ? Hm. Będę kombinował, nie zostawię tego tak Coś sobie obiecałem i się nie poddam. Teoretycznie chyba można tak zrobić. Mają ofertę zakupów hurtowych dla osób z działalnością gospodarczą.

I nie śmiać się ze mnie proszę. Nie zostawię, znaczy nie zostawię. Tylko muszę przemyśleć parę spraw.

[Avx]

Cóż. Wysłałem na stosownego maila pytanie o warunki zakupów hurtowych. Te przedstawione na stronie wyglądają bardzo obiecująco (tzn. nie operują kwotami z kosmosu Minimalne zamówienie na 5 tysięcy plus działalność gospodarcza to nic takiego, absolutnie jest w moim zasięgu finansowym), ale wolę się upewnić, czy aby jeszcze jakieś dodatkowe wymaganie nie dochodzi.

Mam nadzieję, że tym razem usłyszę coś ciekawszego z mojego punktu widzenia

[Drednot]

Eeee, czemu mój post zniknął? Czyżbym wkurwił moda drobną uwagą na temat wychowawczej roli fundowania wszystkiego przez starych, czy jak ?
Normalnie, jak podejrzewam, to AVX sie totalitarny robisz.

[Avx]

Trochę się uniosłem fantazją, warunki firmy stanowczo okazały się ponad moje możliwości Zaporowe (jak dla mnie) wymagania nt. kapitału. Bardzo możliwe, że jeszcze 50 tysięcy dałbym radę wyciągnąć jakimś cudem, gdybym stwierdził, że to absolutnie konieczne; ale nie 150. Dlatego posty pokasowałem.

I tylko dlatego; nie tylko twój Koniecznie żądasz przywrócenia ?
Możliwe, nie usunąłem tych postów fizycznie, po prostu są niewidoczne dla zwykłych userów.

Wracając do tematu. Zdaje się, że będę musiał znowu dzwonić, tym razem w sprawie warunków zakupów hurtowych. Eh, załatwię to jutro albo pojutrze, nie mam już ochoty wydzwaniać dziś W ogóle nie lubię telefonów, brrr

[Drednot]

Ja mówiłem o pewnej idei i wzorze wychowywania, fakt, że offtop, ale uznałem, że bezsensem będzie zakładanie nowego tematu. Twoja konkretna sytuacja tego nie zmienia, więc nie widzę powodu, by post taki usuwać... ale w sumie to pieprzyć to, po prostu to zostawmy w spokoju.

[Avx]

BTW... Nie chcę zakładać nowego tematu specjalnie do tego, więc tutaj...

Na handel najzwyczajniejszym w świecie tytoniem (szeroko rozumianymi produktami tytoniowymi - papierosy, cygaretki etc) jest potrzebna jakaś koncesja ? Sam jeszcze poszukam w necie jak wrócę z kursu na prawo jazdy (właśnie wychodzę), ale może ktoś odpisze w czasie mojej nieobecności (nie, żebym zamierzał sprzedawać tytoń jako główny produkt, ale może przy okazji...)