[Mr R.I.P.]

A np PSR może o tym decydować? A Partia Komunistyczna może? A nazistowska?

Ale przecież, poza Tobą, nikt nie proponuje tych organizacji do przywództwa w UE.
Zresztą to bardzo ciekawe. Zestawienie w jednym szeregu partii komunistycznej, nazistowskiej z Krk jako kandydatami do przywództwa Unii

[pilaster]

Ale przecież, poza Tobą, nikt nie proponuje tych organizacji do przywództwa w UE.

A ja to proponowałem?

Nawet nie postulowalem, aby Krk przejął przywództwo w Unii. Tylko żeby papież objął funkcje symbolicznej glowy UE

[Mr R.I.P.]

No jak nie jak tak?

A tak na marginesie. Podstarzały facet w kiecce reprezentanetem EU w świecie?

[pilaster]

Inny podstarzały facet w kiecce reprezentuje na świecie Tybet - kraj okupowany. I nie ma w tym nic śmiesznego.

Podstarzała baba w spodniach przewodzi najsilniejszemu państwu UE

etc, etc

[Mr R.I.P.]

Inny podstarzały facet w kiecce reprezentuje na świecie Tybet - kraj okupowany. I nie ma w tym nic śmiesznego.

Podstarzała baba w spodniach przewodzi najsilniejszemu państwu UE

etc, etc

No i właśnie dlatego jest okupowany, bo faceci chodzą w kieckach. Podobnie skończyła się niepodległość Szkocji.

[Bieniu]

Papież to jeden z najgorszych kandydatów na stanowisko prezydenta UE.
Ja dziękuję za przywódcę religijnego jako przywódcę politycznego... i to nawet nie przywódcę religijnego chrześcijan, a tylko kościoła katolickiego.

[kkap]

Zapewne. ale tego nie unikniemy już w żaden sposób. Można jednak rozsądnie dążyć do zmniejszenia poziomu takiego uwikłania

No to moje pytanie jest takie, dlaczego nie można do tego dążyć z żadnym innym kandydatem, np. prezydentem Luksemburga. Dla swojego kraju nawet jak będzie lobbować to niewiele. Nawet uwikłany w konszakty z rządami Belgii i Holandii wylobbuje dla nich mniej niż papież dla Włoch (oraz swojego kraju narodowego zapewne też, w przypadku B16 to akurat nie za dobry przykład ale taki JP2...).

Tego też nie da się uniknąć. ALe ktokolwiek byłby "prezydentem UE" zawsze będzie mieć jakieś swoje poglądy społeczne, polityczne i religijne i im ulegać. Ważne, żeby ta identyfikacja nie była tak ostra i jednoznaczna jak w przypadku identyfikacji państwowo-narodowej.

Tak jak ktoś wcześniej wspomniał, papież raczej nie reprezentuje poglądów większości mieszkańców UE.

Właśnie jako uosobienie państwa i narodu (w sensie politycznym, nie jezykowym).

Państwo, czy taki twór jak UE jest bytem abstrakcyjnym, z którym większosci ludzi trudno się utożsamiać. Popularność monarchii (papież też jest monarchą) bierze sie właśnie stąd, że zwykli mieszkańcy mają widoczny symbol swojego kraju, na którym moga ogniskować swoje uczucia patriotyczne.

W najbardziej jaskrawy sposób widac to w armii, gdzie żołnierze chętniej walczą za swojego dowódcę niż za byty abstrakcyjne, typu naród, wiarę, czy ideę. Znane są liczne przypadki, że wojsko, kóre w trakcie bitwy traciło swojego dowódcę, przegrywało bitwy już w zasadzie wygrane (np Warna 1444)

Tylko, czy wszyscy mieszkańcy UE będą żywić uczucia patriotyczne wobec papieża? Hmmm... Polacy, Włosi, Portugalczycy, Irlandczycy tak, trochę Hiszpanów, Francuzów, Niemców, Litwinów, Słowaków, Węgrów, Austriaków, Belgów, Słoweńców i drobinkę Czechów. Większość Niemców, Brytyjczyków, Holendrów, Duńczyków, Szwedów, Finów, Estończyków, Łotyszy, Rumunów, Bułgarów czy Greków będzie nie obojętna a raczej antagonistyczna wobec tej kandydatury. Nie wiem więc czy papież spełniłby na tym stołku swoją funkcję.

A np PSR może o tym decydować? A Partia Komunistyczna może? A nazistowska?

PSR ? Oni są słabi Ja myślę, że najlepszym prezydentem UE byłby Bart, a my bylibyśmy jego ministrami^^

[pilaster]

No to moje pytanie jest takie, dlaczego nie można do tego dążyć z żadnym innym kandydatem, np. prezydentem Luksemburga. Dla swojego kraju nawet jak będzie lobbować to niewiele. Nawet uwikłany w konszakty z rządami Belgii i Holandii wylobbuje dla nich mniej niż papież dla Włoch (oraz swojego kraju narodowego zapewne też, w przypadku B16 to akurat nie za dobry przykład ale taki JP2...).

Luksemburg to ma akurat wielkiego ksiecia.

Poza tym jest trochę większy od Watykanu i ma konkretne interesy bankowo-finansowe, które rzutują na jego stosunek do Unii.

A żaden przywódca żadnego innego kraju (poza Watykanem) nie będzie symbolem ponadnarodowym i o to chodzi

A BTW co takiego JP2 dla Polski wylobbował?

Tak jak ktoś wcześniej wspomniał, papież raczej nie reprezentuje poglądów większości mieszkańców UE.

Bo tak kkap zadekretował? A skąd to wiadomo? Zresztą żaden inny przywódca także tego nie dokona.

Tylko, czy wszyscy mieszkańcy UE będą żywić uczucia patriotyczne wobec papieża?

Wobec UE w osobie papieża. To nie to samo.

PSR ? Oni są słabi Ja myślę, że najlepszym prezydentem UE byłby Bart, a my bylibyśmy jego ministrami^^

Jakby UE miałaby mieć taki kształt jak USA z faktycznie rządzącym prezydentem, to najlepszym znanym mi kandydatem byłby Mart Laar. Chociaż np Aznar też byłby dobry.

[bling.bling]

A żaden przywódca żadnego innego kraju (poza Watykanem) nie będzie symbolem ponadnarodowym i o to chodzi

Ale bedzie symbolem religijnym -a o to nie chodzi...

Dlatego symbolicznym prezydentem musi byc tylko ateista, z wielonarodowej rodziny. Jego pochodzenie etniczne powinno byc multikulturowe utrudniajace jednoznaczna identyfikacje z okreslona grupa narodowosciowa.

Dlatego kierujac sie wrodzona skromnoscia zglaszam swoja skromna osobe. 8O

[Dreilinden]

A może ktoś z Hohenzollernów? W ich żyłach znajduje się dość pokaźna mieszanka krwi pochodzącej z różnych krajów. Jeżeli nie oni to ktoś z Romanowów, w ostateczności Stuartów. Z resztą, każdy dosyć stary ród się nada.

Poza tym jest trochę większy od Watykanu i ma konkretne interesy bankowo-finansowe, które rzutują na jego stosunek do Unii.

A Watykan jest poza podejrzeniami ?

Wobec UE w osobie papieża. To nie to samo.

Skoro uosobieniem UE miałby być papież, to ja dziękuję, wolałbym już Dagona.

[Skywalker]

Nawiązując do głównego tematu:

Nie mam pojęcia czym się kierują przeciwnicy UE na tym forum??? Wykażcie mi dokładnie (w postaci bilansu politycznego, gospodarczego, poziomu życia, swobód obywatelskich, postępu cywilizacyjnego) że Polska straciła na arenie międzynarodowej po 2004 roku.

[pilaster]

Nie mam pojęcia czym się kierują przeciwnicy UE na tym forum???

Nie wiesz? Przecież wiadomo UE = ZSRE

A tak BTW w dzisiejszym NCz jest artykuł (niestety nie mojego autorstwa), w którym po raz pierwszy znalazłem faktyczne, racjonalne, uzasadnione i nieideologiczne (co nie oznacza że niepodważalne) argumenty za tym dlaczego nie powinniśmy się śpieszyć do euro. Jak na co najmniej 10 letnią dyskusję na ten temat wcale nieźle, skoro przeciwnicy euro po raz pierwszy wytoczyli argumenty merytoryczne, a nie histeryczne

[Skywalker]

argumenty za tym dlaczego nie powinniśmy się śpieszyć do euro.

Ale waluta Euro to nie cała UE.

[lumberjack]

Nie mam pojęcia czym się kierują przeciwnicy UE na tym forum???

Niepodległość - możemy kierować Polską sami, możemy to robić dobrze i nie potrzebujemy do tego nadzorujących nas urzędników unijnych. UE jako federacja państw respektująca wolę poszczególnych krajów byłaby dla mnie jeszcze do przełknięcia. Ale UE do tego nie dąży. Ona ma być nowym państwem, a komu się to nie spodoba zostanie zgnojony i odizolowany politycznie tak jak np. Austria w 2000 roku. Jutro rozwinę tę myśl.

[Mr R.I.P.]

Niepodległość - możemy kierować Polską sami, możemy to robić dobrze i nie potrzebujemy do tego nadzorujących nas urzędników unijnych. UE jako federacja państw respektująca wolę poszczególnych krajów byłaby dla mnie jeszcze do przełknięcia. Ale UE do tego nie dąży. Ona ma być nowym państwem, a komu się to nie spodoba zostanie zgnojony i odizolowany politycznie tak jak np. Austria w 2000 roku. Jutro rozwinę tę myśl.

Taa... a Bismarck nie bez powodu stwierdził, że dla Polaków największą karą jest dać im samym rządzić. Polacy potrafią dobrze i skutecznie pracować ale w sprzyjających warunkach (vide cała migracja wewnątrz unijna). Układów postsolidarnościowych i prlowskiej mentalności nie zlikwidujemy bez pomocy Unii.

[pilaster]

Niepodległość - możemy kierować Polską sami, możemy to robić dobrze

jakos praktyka nie potwierdza tego optymistycznego założenia

[xeno]

Ona ma być nowym państwem, a komu się to nie spodoba zostanie zgnojony i odizolowany politycznie tak jak np. Austria w 2000 roku. Jutro rozwinę tę myśl.

Zgadzam się z tym zdaniem. Przykład Haidera pokazuje jakim tworem jest UE

jakos praktyka nie potwierdza tego optymistycznego założenia

Ponieważ patriotyzm a ściślej nacjonalizm to idea neoromantyków i zawsze pozostanie w sferze optymistycznych marzeń.

[Skywalker]

Zastanówmy się jednak czy Polsce będzie lepiej w Europie otoczonej przez silną UE czy należąc do jednego z największych supermocarstw światowych jakim jest właśnie UE. Nie popieram narodzin superpaństwa ale jednomyślności w kwestiach najważniejszych. To prawda że w ten sposób pojodyncze państwa tracą część suwerenności ale supermocarstwo mogące konkurować z USA, Rosją, Chinami i Japonią musi być jednomyślne.

[lumberjack]

Układów postsolidarnościowych i prlowskiej mentalności nie zlikwidujemy bez pomocy Unii.

W jaki niby sposób? Czy dokonają tego ci nieskazitelni ludzie o nieposzlakowanej opinii: http://www.youtube.com/watch?v=YWSYMpuCFaQ

Tak, ludziom o takim dorobku na pewno zależy na zwalczaniu układów...

jakos praktyka nie potwierdza tego optymistycznego założenia ad:

Praktyka, historia, pokazuje gorsze i lepsze sposoby rządzenia. Historia Polski nie jest przecież pasmem ciągłych porażek.

---

UE jako państwo zadba o nasze interesy? Uszanuje nasze zdanie? Tak jak głos Irlandczyków? http://www.youtube.com/watch?v=M6QmH-7fu68 Przepraszam, ale na tym filmiku po zachowaniu polityków-największych zwolenników integracji UE, widać, że mają tendencje do traktowania ludzi jak gówno. Irlandczycy swoje, eurosocjaliści swoje...

Nie jestem eurosceptykiem. Jestem za współpracą gospodarczą. Za polityczną również, ale nie w takiej formie jaka marzy się eurokratom.

[pilaster]

Praktyka, historia, pokazuje gorsze i lepsze sposoby rządzenia. Historia Polski nie jest przecież pasmem ciągłych porażek.

Owszem. Ale lepiej byc ogonem słonia, niż głową myszy. Obecnie Polska jest najbardziej socjalistycznym i zamordystycznym krajem Unii. Zatem nie ma co zwalać na unię tego co wyrasta chwastem na rodzimym gruncie.

Przykładowo

Zawodzenia, że unia nie pozwala obniżyć VATu poniżej 15% ze strony ludzi którzy sami wprowadzili VAT 22 procentowy są żałosne.