kkap napisał(a):Słyszałem o jakichś strzelaniach w tył głowy, mordach sądowych
Skoro system jest stworzony dla ludzi idealnych, to najpierw tych nieidealnych trzeba usunąć ;]
| Ankieta: W kwestiach gospodarczych popieram: Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
| Wolny rynek (w rozumieniu Szkoły Austriackiej - libertarianizm/radykalny liberalizm/radykalny koliber) | 39.48% |
122 | 39.48% |
| "Wolny rynek" (w rozumieniu czegoś w okolicach współczesnego USA) | 22.01% |
68 | 22.01% |
| Interwencjonizm | 9.39% |
29 | 9.39% |
| Socjalizm | 8.09% |
25 | 8.09% |
| Komunizm | 5.50% |
17 | 5.50% |
| Nie wiem | 1.62% |
5 | 1.62% |
| Żadna z dostępnych odpowiedzi mnie nie zadowala | 13.92% |
43 | 13.92% |
| Razem | 309 głosów | 100% | |
| *) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
|
Socjalizm vs. liberalizm
|
|
02.11.2009, 10:18
kkap napisał(a):Słyszałem o jakichś strzelaniach w tył głowy, mordach sądowych Skoro system jest stworzony dla ludzi idealnych, to najpierw tych nieidealnych trzeba usunąć ;]
02.11.2009, 10:34
pitbbpl napisał(a):Idealnym system byłby system bez pieniądza wogóle. Ludzie dostali by wszystkie dobra jakie by potrzebowali w zamian za pracę wprost do swoich kwalifikacji. A kto by ustalał jakie dobra ludzie "potrzebują"? Cytat:Nie było by bogatych i biednych, a wszyscy równi. Nie istniało by gromadzenie majątku bo pieniądzy by nie istniały. Piękne. Cytat:Celem takiej społeczności by był tylko rozwój. Nikt by już się nie martwił przyziemnymi sprawami. Też piękne. Co byśmy zrobili z tymi, którzy martwią się sprawami przyziemnymi? Może reedukacja dla rozwoju? Cytat:Tylko taki system gwarantuje spokój i pokój. Każdy jest wolny i szanowany bez względu czy wykonuje pracę robotnika, sprzątaczki czy lekarza. Już to próbowano wprowadzić w praktyce. Ci, którzy polemizowali z tak definiowanym spokojem i wolnością skończyli w masowych grobach, zmarli przy wyrębie tajgi albo zgineli z głodu. Mimo wszystko większość ludzi woli ten okropny kapitalizm.
I live to the day I die
I live to the day I cry I'm dead the day I lie
02.11.2009, 10:58
kkap napisał(a):Dodatkowo rząd Jaroszewicza aktywnie promował wegetarianizm, może dlatego Greenpeace'owcy to w 90% zwykłe komuchy.Fałszywe twierdzenie, z którego miałoby wynikać inne fałszywe twierdzenie? Cytat:Ależ był. Tylko w praktyce wyglądał inaczej niż w pięknej teorii. Bo i nie ma prawa wyglądać w praktyce tak jak w teorii.P...lisz głupoty, a pitbbpl ma rację. Systemu o którym pisze pitbbpl nie było, i nawet nikt nie próbował go wprowadzić. Wciskano tylko ciemnotę, pokazując rzekomy cel na końcu ciernistej drogi. Podobnie jak w KK. System podobny do opisywanego przez pitbbpl istniał do niedawna w niektórych odseparowanych od świata społecznościach, a nadal funkcjonuje w wielu normalnych rodzinach. Jego podstawą jest brak reglamentacji dóbr (powszechna ich dostępność), a w przypadku niespełnienia tego warunku, branie przez wszystkich pod uwagę potrzeb każdego innego członka społeczności. W rodzinie każdy wnosi do niej tyle ile może, a dostaje tyle ile potrzebuje. Dzieci można wychować tak, że będą sobie wydzierały ostatniego banana, albo tak, że czułyby się źle, gdyby się nie podzieliły. Przeniesienie tego mechanizmu na całe społeczeństwa uważam za niemożliwe (w jakimś dającym się przewidzieć czasie), ponieważ większość stanowią ludzie silnie przywiązani do rywalizacji ze wszystkimi o wszystko. Faktycznie, trzeba by było ich wyeliminować - co jest nierealne, albo raczej poczekać (kilkaset? lat), aż się sami wyeliminują. A swoją drogą mam pytanie do wierzących w niebo konserwatystów. Jaki system panuje w niebie? Jak tam wygląda rywalizacja?
O istnieniu Boga dowiedziałem się z ostatnich "Faktów TVN"
02.11.2009, 11:38
zielony napisał(a):System podobny do opisywanego przez pitbbpl istniał do niedawna w niektórych odseparowanych od świata społecznościach, a nadal funkcjonuje w wielu normalnych rodzinach. W żadnej normalnej rodzinie nie funkcjonuje komunizm. Cytat:Jego podstawą jest brak reglamentacji dóbr (powszechna ich dostępność), a w przypadku niespełnienia tego warunku, branie przez wszystkich pod uwagę potrzeb każdego innego członka społeczności. Czyli dajesz bez ograniczeń cukierki dzieciom (w końcu dla większości rodzin są powszechnie dostępne)? W efekcie końcowym i tak podejmuje decyzje jedna lub dwie osoby, kierując się przeważnie dobrem społeczności lub własnym mniemaniem o potrzebach innych a nie biorąc pod uwagę "potrzeby każdego członka". Cytat:Przeniesienie tego mechanizmu na całe społeczeństwa uważam za niemożliwe (w jakimś dającym się przewidzieć czasie), ponieważ większość stanowią ludzie silnie przywiązani do rywalizacji ze wszystkimi o wszystko. Faktycznie, trzeba by było ich wyeliminować - co jest nierealne, albo raczej poczekać (kilkaset? lat), aż się sami wyeliminują. Czekamy już 100 tys. lat i nic się nie zmieniło. Natura ludzka ma wbudowaną rywalizację, a ci którzy "nie zajmują się przyziemnymi problemami, lecz dążą do rozwoju" sami eliminują się z puli genowej. Jedyna metoda to fizyczna eliminacja "wrogów ustroju" i dlatego wszystkie eksperymenty na dużą skalę kończą się tak jak się kończą. Komunizm może działać tylko w małych, izolowanych społecznościach, w których młodzi ludzie są poddawani indoktrynacji i izolacji od inaczej myślących.
I live to the day I die
I live to the day I cry I'm dead the day I lie
02.11.2009, 12:10
pitbbpl napisał(a):Mam inne zdanie i mógłbym setki przykładów tutaj podać dlaczego kapitalizm nie działa i prowadzi w przepaść. Podaj chociażby jeden.
Miłość to ekonomia, tu się handluje DNA.
02.11.2009, 12:13
mx1 napisał(a):W żadnej normalnej rodzinie nie funkcjonuje komunizm.W mojej funkcjonuje. Ja nie rywalizuję z żoną, ani ona ze mną. :lol2: mx1 napisał(a):Czyli dajesz bez ograniczeń cukierki dzieciomPrawie w ogóle nie daję. Ale one wiedzą dlaczego. Nie ma więc popytu. mx1 napisał(a):W efekcie końcowym i tak podejmuje decyzje jedna lub dwie osoby, kierując się przeważnie dobrem społeczności lub własnym mniemaniem o potrzebach innych a nie biorąc pod uwagę "potrzeby każdego członka".Błąd logiczny. To "dobro społeczności lub jednostki" to właśnie "potrzeba każdego członka". Dorosły musi dokonać wyboru za dziecko, bo ma większe doświadczenie i jest za nie odpowiedzialny. Dziecko rewanżuje się zaufaniem do rodzica. mx1 napisał(a):Czekamy już 100 tys. lat i nic się nie zmieniło. Natura ludzka ma wbudowaną rywalizacjęNatura ludzka się zmienia. Każdy z nas - forumowiczów ma inną naturę. Niedawno czytałem, że odkryto pierwszego w świecie pająka - jarosza. Kto wie, może to jest przyszłość pająków? mx1 napisał(a):Jedyna metoda to fizyczna eliminacja "wrogów ustroju" i dlatego wszystkie eksperymenty na dużą skalę kończą się tak jak się kończą.Ja nie piszę o żadnym "ustroju". Postrzeganie komunizmu przez pryzmat "tak zwanego komunizmu", czyli zbrodniczego systemu opartego na ucisku, to błąd. mx1 napisał(a):Komunizm może działać tylko w małych, izolowanych społecznościach, w których młodzi ludzie są poddawani indoktrynacji i izolacji od inaczej myślących.Mówiąc dziecku, że ma bratu pomagać i się z nim dzielić, a nie podstawiać mu nogę i rywalizować o banana, poddaję je takiej właśnie "indoktrynacji". Niestety izolacja od otoczenia nie jest możliwa... ![]() Ja przecież nie jestem naiwny i wiem, że takiego wyidealizowanego stanu społeczeństwa nie zobaczę na własne oczy, ale czyż nie jest przyjemnie pomarzyć?
O istnieniu Boga dowiedziałem się z ostatnich "Faktów TVN"
02.11.2009, 12:23
Mr R.I.P. napisał(a):Podaj chociażby jeden. Bank centralny (centralne sterowanie pieniądzem). Banki ogólnie tworzące pieniądze z niczego i żądające spłaty realną pracą. Monopole korporacyjne. Klany prawnicze, komornicze, lekarskie, notariuszy (chronienie własnego rynku). I wiele innych.............
02.11.2009, 12:30
zielony napisał(a):Natura ludzka się zmienia. Każdy z nas - forumowiczów ma inną naturę. Niedawno czytałem, że odkryto pierwszego w świecie pająka - jarosza. Kto wie, może to jest przyszłość pająków? Oczywiście że natura się zmienia, o czym świadczy sam fakt że każdy następny system był ciut lepszy od poprzedniego. Ludzie mądrzeją z czasem. Już dzisiaj wali się stare i idą nowe zmiany. Czy dojdzie do takiego systemu? Pewnie nie ale zrobimy krok w tym kierunku. Napewno 3 lata będą ciekawe i pełne chaosu. Z chaosu coś się wyłoni. Raz na 100 lat jest główna zmiana i teraz też nas to czeka.
02.11.2009, 12:38
pitbbpl napisał(a):Bank centralny (centralne sterowanie pieniądzem). Ale to są właśnie działania SOCJALISTYCZNE nie wolnorynkowe. To nie jest rywalizacja tylko próba utrzymania przywilejów kosztem innych czyli SOCJALIZM. Czekam dalej na JEDEN prawdziwy przykład.
Miłość to ekonomia, tu się handluje DNA.
02.11.2009, 12:48
Mr R.I.P. napisał(a):Ale to są właśnie działania SOCJALISTYCZNE nie wolnorynkowe. To nie jest rywalizacja tylko próba utrzymania przywilejów kosztem innych czyli SOCJALIZM. Kapitalizm prowadzi do tworzenia monopolu. Kilku bankierów kapitalistów siadło przy okrągłym stole i wykombinowali że będą dutkać wszystkich jak będą mieć władze nad pieniądzem. I tym o to sposobem przepchneli ustawę w kongresie w 1913 tworząc pierwszy bank centralny wypuszczające "LEGAL TENDER". To kapitalizm spowodował, że oni przestali ze sobą konkurować, a zawiązali sojusz.
02.11.2009, 12:53
pitbbpl napisał(a):Kapitalizm prowadzi do tworzenia monopolu. Kilku bankierów kapitalistów siadło przy okrągłym stole i wykombinowali że będą dutkać wszystkich jak będą mieć władze nad pieniądzem. Czyli zaczęli KOOPEROWAĆ ze sobą. Przeceż sam pisałeś, że kooperacja jest lepsza od rywalizacji a tu czarno na białym okazuje się, że jest odwrotnie. :lol2:
Miłość to ekonomia, tu się handluje DNA.
02.11.2009, 12:54
zielony napisał(a):Prawie w ogóle nie daję. Ale one wiedzą dlaczego. Nie ma więc popytu. No właśnie. Aby nie było popytu konieczne jest przekonanie innych, że ten popyt jest "niepotrzebny". Z dziećmi i cukierkami sprawa jest prosta, ale większość problemów jest bardziej złożona. Jak przekonać ludzi, że nie potrzebują domu z ogrodem i basenem? Cytat:Błąd logiczny. To "dobro społeczności lub jednostki" to właśnie "potrzeba każdego członka". Dorosły musi dokonać wyboru za dziecko, bo ma większe doświadczenie i jest za nie odpowiedzialny. Dziecko rewanżuje się zaufaniem do rodzica. Ogólnie rzecz biorąc ludzie mają różne potrzeby. To prowadzi do prostego wniosku, że "potrzeba każdego członka" to część wspólna tych potrzeb. Oczywiście coś takiego istnieje, np. każdy musi jeść i pić. Ale pozostałe potrzeby są różne i powstaje pytanie jak ma zapadać decyzja o realizacji potrzeb? Głosowanie czy może decyzja "wodza"? W obu przypadkach będą niezadowoleni. Niezadowolenie prowadzi prędzej czy później do rozpadu takich komun, o ile nie ma mechanizmu eliminowania niezadowolonych (reedukacja, banicja, eksterminacja). Cytat:Natura ludzka się zmienia. Każdy z nas - forumowiczów ma inną naturę. Niedawno czytałem, że odkryto pierwszego w świecie pająka - jarosza. Kto wie, może to jest przyszłość pająków? Dopóki istnieją muchy, przyszłością pająków jest ich zjadanie. Dlaczego? Ponieważ, mucha może zaspokoić podstawową potrzebę jaką jest jedzenie. I dlatego zawsze będą jakieś stworzenia, które będą łapać i zjadać muchy. Cytat:Ja nie piszę o żadnym "ustroju". Postrzeganie komunizmu przez pryzmat "tak zwanego komunizmu", czyli zbrodniczego systemu opartego na ucisku, to błąd. Błędem jest twierdzenie, że komunizm to idealny ustrój, tylko że splugawiony przez "błędy i wypaczenia". Ten system w skali globalnej jest inherentnie zbrodniczy. Cytat:Mówiąc dziecku, że ma bratu pomagać i się z nim dzielić, a nie podstawiać mu nogę i rywalizować o banana, poddaję je takiej właśnie "indoktrynacji". Niestety izolacja od otoczenia nie jest możliwa... No niestety, niestety. Poza tym spróbuj mu wytłumaczyć, że powinien interesować się Kasią z IIIb a nie Asią z IIIc, bo Asią interesuje się już starszy brat. Cytat:Ja przecież nie jestem naiwny i wiem, że takiego wyidealizowanego stanu społeczeństwa nie zobaczę na własne oczy, ale czyż nie jest przyjemnie pomarzyć? Nie, jeżeli uświadomić sobie, że taki system jest niezgodny z naszą naturą.
I live to the day I die
I live to the day I cry I'm dead the day I lie
02.11.2009, 13:08
A mnie marzy się partia wolna od radykałów z prawa czy lewa, w której będą sami wykształceni i doświadczeni menadżerowie, bez żadnej przeszłości politycznej i powiązań z jakimkolwiek lobby, czy zagranicznym wywiadem...
02.11.2009, 13:12
Mises napisał(a):Nie wiem czy ktoś już zaglądał na tę stronę, podejrzewam że tak, ale jeśli jednak nie to podaję link: Cytat:[SIZE=2]Skąd wziąć sceptyka? I kto mu zapłaci za oszukiwanie ludzi?[/SIZE] Cytat: [SIZE=2]Co o argumentach sceptyków myśli środowisko naukowe? Krótko mówiąc - nic pochlebnego. I już, wystarczy :lol2: Kim są wrogowie ludu i kto im płaci za knucie. Dokładnie taka sama retoryka Oczywiście zero jakichkolwiek konkretnych danych. Jeszcze by komuś w głowie zamąciły... Cytat: Zobaczmy jak bardzo propaganda wryła się w ludzkie myślenie. "ocieplenie", "człowiek" i "CO2" stały się po prostu synonimem Tymczasem o ile wogóel działalność człowieka wpływa na klimat, to ten wpływ jest w bardzo malym stopniu wywołany emisjami CO2, bo też i sam CO2 ma niewielki wpływ na klimat. Największe ingerencje człowieka w klimat miały miejsce właśnei w przeszłości. Wycinanie lasów, rozwój rolnictwa i hodowli, miał duzo większy wpływ na ziemski klimat, niż wszystkie przemysłowe emisje CO2. Cytat: A cóż takiego przełomowego stało się w 1950 roku? Największe zanieczyszczenia przemysł ziemski emitował w latach 20 XX wieku. Później następowała stopniowa poprawa (w ostatnim WiŻ jest artykuł na ten temat) Cytat: Acha. I to ma wystarczyć dla wszystkich mieszkańców miasta? Ile by musiały wtedy wynosić plony z takich upraw? ptbbpl Cytat:Gdyby teraz nadal było nas 500 mln to każdy by żył w dostatku i nie było by stresu na planecie czy to klimatycznego czy surowcowego. Gdyby nadal było nas 500 mln, to żylibyśmy na takim samym poziomie, jak ten, który panował przy zaludnieniu 500 mln Cytat: No ale przecież to pitbbpl zawsze twierdził, że nie wolno konkurować, tylko trzeba kooperować :lol2: Kooperacja jest nieuniknioną konsekwencją kapitalizmu. to w komunizmie własnie wszyscy walczą ze wszystkimi, chocby o lepsze miejsce w kolejce po kartkowe ochłapy zielony Cytat: Tamten komunizm był nieprawidłowy. My zbudujemy prawidłowy, oczywiscie najpierw pozbywszy się tych, kórzy nie mają ochoty na komunę :lol2: [/SIZE]
02.11.2009, 13:25
Al-Rahim
Unregistered
a czym będą menadżerzyć? I kim? I po co? I kto ich tego nauczy?
02.11.2009, 13:55
mx1 napisał(a):Nie, jeżeli uświadomić sobie, że taki system jest niezgodny z naszą naturą.Możesz powiedzieć, że jest niezgodny z Twoją naturą, nie powinieneś wypowiadać się za mnie. ![]() mx1 napisał(a):Błędem jest twierdzenie, że komunizm to idealny ustrój, tylko że splugawiony przez "błędy i wypaczenia". Ten system w skali globalnej jest inherentnie zbrodniczy.Po pierwsze nigdzie nie powiedziałem, że jakikolwiek ustrój jest idealny. Po drugie, nawet w władze ZSRR mówiły, że budują komunizm, a władze PRL, że budują socjalizm. Tego systemu więc nigdzie i nigdy nie było. Że jest on utopią? Ano jest. Ale utopią jest też bezkrytyczna wiara w wolny rynek. Nie ma żadnego kraju, w którym rynek mógłby obejść się całkowicie bez interwencjonizmu. Próba wprowadzenia takiego ustroju zakończyłaby się rewolucją i szubienicami z "pilastropodobnymi" wisielcami. pilaster napisał(a):Tamten komunizm był nieprawidłowy. My zbudujemy prawidłowy, oczywiscie najpierw pozbywszy się tych, kórzy nie mają ochoty na komunęPilastrze! Starym zwyczajem wkładasz komuś w usta to, czego nie powiedział. Tamtego komunizmu w ogóle nie było, a ja nie mam zamiaru niczego budować, ani nikogo się pozbywać. Gdyby nie trwająca już od niemal dwóch stuleci permanentna kompromitacja kapitalizmu, nikomu nie przychodziłyby do głowy rewolucyjne pomysły. Co do meritum tematu: Oczywiście, że globalne ocieplenie jest kolejną okazją do nabijania ludzi w butelkę i nabijania sobie kabzy. Nie ma znaczenia, czy G.O. jest prawdą, czy nie. Podobnie jak z Aids, czy teraz - świńską grypą. Każde nieszczęście - prawdziwe czy urojone - w liberalnej gospodarce będzie traktowane jako źródło dochodu. Ja tego nie oceniam. Ja tylko widzę tą smutna zależność.
O istnieniu Boga dowiedziałem się z ostatnich "Faktów TVN"
02.11.2009, 15:15
zielony napisał(a):Gdyby nie trwająca już od niemal dwóch stuleci permanentna kompromitacja kapitalizmu :lol2: Na czym owa kompromitacja polega? Na tym że światowe bogactwo wzrosło w tym czasie ponad 70 razy? Cytat:nikomu nie przychodziłyby do głowy rewolucyjne pomysły. Rewolucyjne pomysły przychodziły do głowy i w feudalizmie, i nawet w Antyku ![]() Cytat: Każde nieszczęście - prawdziwe czy urojone - w liberalnej gospodarce będzie traktowane jako źródło dochodu. A w socjalizmie, jako okazja do pozbycia się kolejnych niewygodnych grup społecznych, żydów, kułaków, syjonistów, etc pitbbpl napisał(a):Nieprawda, z uwagi na mniejszą liczbę ludności, bardzo mało się wycinało bo nie potrzeba było wielkich połaci ziemi pod uprawę aby wyżywić do 500mln. Aha, czyli poziom życia jest odwrotnie proporcjonalny do emisji CO2. Czyli w XVI wieku ludzkość liczyła 500 mln ludzi i żyła na takim samym poziomie jak teraz? A moze nawet wyższym? mises Cytat:Rozumiem, że opinia iż środowisko naukowe nie sądzi nic dobrego o sceptykach jest jedynym argumentem za GO tak? Raczej argument "wszyscy rozsądni ludzie popierają GO". Czyli tylko jakies głupki i wrogowie ludu są przeciwko ![]() Cytat:Przez 2 lata byłem sceptykiem i znam tego typu niesprawdzone argumenty. Niestety, takie są fakty. CO2 ma niezbyt silne własnosci cieplarniane. Z takim metanem, czy choćby parą wodną są w ogóle nieporównywalne. Cytat: Dziwnym trafem mówi się o tym teraz. jeszcze w latach 70 nikt takiej zależności jakoś nie dostrzegał. W ówczsnej literaturze przedmiotu podawano np że średnia temepratura Ziemi wynosi 15 stopni C. Dzisiaj pisze się, że wówczas wynosiła 14 stopni Ciekawe dlaczego? Czyżby pojawiły się jakieś nowe wyniki pomiarów temperatury? :lol2: Cytat: A kto się nie zdoła tak wyżywic, to może sobie zdechnąć? Taki Kraków ma dzisiaj ok 1 mln mieszkańców, zakladajac, ze każdy z nich zjada tylko 1 kg żywnosci dziennie, daje to 365 mln kg (3,65 mln q) pożywienia rocznie. Powierzchnia Krakowa to 330 km2 (33 000 ha) Gdyby ją w całości uprawiać (wszystkie dachy, ulice, parki, etc), to potrzebowalibyśmy 3,65 mln/33 000 = 111 q/ha, a faktycznie oczywiscie wiecej, gdzieś koło 200q/ha Jaka uprawa daje taka wydajność?
02.11.2009, 15:33
pilaster napisał(a):Na czym owa kompromitacja polega? Na tym że światowe bogactwo wzrosło w tym czasie ponad 70 razy? Hehehe guzik prawda, może napiszesz ile razy wzrósł dług państw, całe to niby bogactwo to iluzja. Gospodarka USA to 14 bilionów $, a dług tutaj i rośnie http://www.usdebtclock.org/ Piękny przykład tzw. super systemu kapitalistycznego Myślisz sobie że zwiększający dług nie ma konsekwencji, to się mylisz Rzym od tego upadł, rewolucja francuska wybuchła, upadek imperium Anglii. Żyj dalej w świecie fantazji.
02.11.2009, 15:45
pilaster napisał(a)::lol2: Na czym owa kompromitacja polega? Na tym że światowe bogactwo wzrosło w tym czasie ponad 70 razy?Kompromitacja polega na ciągłym oszukiwaniu i konieczności stosowania zewnętrznych mechanizmów zabezpieczającymi przed tymi oszustwami. Pierwszy przykład z brzegu: homeopatia. Pełna wolność gospodarcza. A wszystko oparte na jednym, gigantycznym oszustwie. Istotą kapitalizmu jest kult zysku, dlaczego więc nie za wszelka cenę? Wiara w to, że kapitaliści będą dobrzy dla innych, jest co najmniej tak samo naiwna jak wiara w realność komunizmu. pilaster napisał(a)::lol2: A w socjalizmie, jako okazja do pozbycia się kolejnych niewygodnych grup społecznych, żydów, kułaków, syjonistów, etcPilastrze! Przestań używać argumentów "a wy gnębicie murzynów", bo ani ja to "wy", ani nikogo nie gnębię. Ja przez 30 lat żyłem w tym "niby socjalizmie" nie z własnej woli. Teraz żyję w kapitalizmie - też nie z własnej woli. To, że wolę "teraz" od "wtedy" nie może odebrać mi prawa do negatywnej oceny obecnych rozwiązań.
O istnieniu Boga dowiedziałem się z ostatnich "Faktów TVN"
02.11.2009, 15:50
zielony napisał(a):Istotą kapitalizmu jest kult zysku, dlaczego więc nie za wszelka cenę? Dlatego, ze kult zysku nie jest istotą kapitalizmu. Istotą kapitalizmu jest swobodna i dobrowolna wymiana dóbr miedzy uczestnikami rynku Cytat:Wiara w to, że kapitaliści będą dobrzy dla innych, jest co najmniej tak samo naiwna jak wiara w realność komunizmu. Kapitaliści są dobrzy dla klientów nie z dobroci serca, tylko dlatego, że to leży w ich interesie, bo oszukani klienci pójdą do konkurencji. Co innego, kiedy konkurencji nie ma. Im więcej interwencji państwa w gospodarkę, tym bardziej zysk producentów zależy nie od zadowolenia ich klientów, a od zadowolenia odpowiednich urzędników. Zatem producenci coraz mniej dbają o klientów, a coraz bardziej o urzędników ![]() A kiedy w ustroju normalnym zdarzy się jakaś katastrofa, epidemia, powódź, trzęsienie ziemi, to owszem pojawiaja się tacy, którzy na tym chcą zarobić, sprzedając np amulety do ochrony przed zarażeniem. W ustorju socjalistycznym natomiast, władza musi znaleźć i rzucić na żer ludowi "winnych" |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|

