To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
(Ambitny) film
Pan Zbigniew napisał(a):"The Ting" Carpentera. Stary dosyć, ale twórcy nowych horrorów mogą się uczyć jak budować napięcie. Sceneria też ciekawa-stacja badawcza na Antarktydzie. Szczególnie zapadła mi w pamięć scena z badaniem krwi - była genialna.Motyw ten został wykorzystany w ,którymś z odcinków South Parka (ten z wszami).

Stary, ten film to KULT! Teraz już takich filmów nie robią. Oglądasz tylko jakieś gówniane ludziki komputerowe a napięcie jest mniej więcej takie jak na meczu szachowym. Ble.

btw. widziałeś film "lewiatan"?
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Odpowiedz
Rothein napisał(a):btw. widziałeś film "lewiatan"?

Nie słyszałem jeszcze o nim.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
Pan Zbigniew napisał(a):Nie słyszałem jeszcze o nim.

http://en.wikipedia.org/wiki/Leviathan_(film)
http://www.imdb.com/title/tt0097737/

Takie filmy uwielbiam wręcz (albo książki czy komiksy). Zobacz sobie, jeżeli jeszcze nie widziałeś, Pandorum. Mało komputerowego gówna, fajny klimat i generalnie pomysł.
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Odpowiedz
Roth, obejrzyj sobie Moon, zdziwisz się :]
.
.
.
.

Odpowiedz
MightyYu napisał(a):Roth, obejrzyj sobie Moon, zdziwisz się :]

Widziałem. Nawet niedawno gdzieś na forum pisałem o tym filmie. No, przyznaję, zajebisty.
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Odpowiedz
"Otchłań" Camerona to też film o którym warto wspomnieć.
http://www.imdb.com/title/tt0096754/

Kurde, musiałbym sobie poprzypominać te wszystkie filmy bo jak chcę o czymś napisać to pojawia mi się czarna dziura w głowie.
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Odpowiedz
"Otchłań" - oczywiście - piękne, po prostu piękne sceny podwodne, postacie z krwi i kości - prawdziwe kino nie bazujące na efekciarstwie, polecam wersję reżyserską!

Cytat:No, przyznaję, zajebisty.
No zajebisty, zajebisty; myślisz, że polecałabym jakiś szit? :twisted:

<nie odpowiadaj Szczęśliwy>
.
.
.
.

Odpowiedz
Rothein napisał(a):http://en.wikipedia.org/wiki/Leviathan_(film)
http://www.imdb.com/title/tt0097737/

Takie filmy uwielbiam wręcz (albo książki czy komiksy). Zobacz sobie, jeżeli jeszcze nie widziałeś, Pandorum. Mało komputerowego gówna, fajny klimat i generalnie pomysł.

Daniel Stern as Buzz 'Sixpack' Parrish Duży uśmiech

Czołówka s-f to:

Kula, Otchłań, Kontakt, Event Horizon, Solaris, The Thing, Leviathan, Pandorum i Odyseja kosmiczna 2001.

pzdr
Odpowiedz
Kula fajna, ale co do tego Event Horizon to mam mieszane uczucia. Ogólnie mi się podobał, ale końcówka mi już troche śmierdziała.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
Noooo nieeee,
a gdzie "Blade Runner", a gdzie "Obcy", "Matrix", "Terminator 2", "Pamięć Absolutna", "Raport Mniejszości" <Dick po raz trzeci>, czy nawet "Brazil" Gilliama. Zapomniałeś Xeno o dużej części klasyki Oczko
.
.
.
.

Odpowiedz
Jak Dick i ambitne kino to "Przez ciemne zwierciadło".

BTW. Wczoraj oglądałem "Adwokat diabła" i polecam, chociażby żeby popatrzeć na świetną grę Pacino Uśmiech
[SIZE=1][SIZE=2][SIZE=1][SIZE=2]Burdel na forum powstaje, gdy moderatorzy forum postanawiają sprzeciwić się części działań członków Ekipy Honor.

Czat / IRC: http://pokazywarka.pl/jpqkgu/ - prosta instrukcja dołączania.[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE]
Odpowiedz
Przez ciemne zwierciadło to majstersztyk! Obowiązkowo dla fanów Dicka, oczywiście. :]

A Adwokat jest IMO super filmem, ale przemowa końcowa Pacino wydaje mi się nadęta i prostacka, coś jak wykład Jokera do Two-Face'a o tym, jakim to on jest uosobieniem chaosu, którym to skutecznie zabił efekt tegoż <w Mrocznym Rycerzu w scenie szpitalnej>.
.
.
.
.

Odpowiedz
Przemowa Pacino całkiem, całkiem. Nie tyle mi chodzi o treść co o formę przekazu. No i w sumie treść też, ale trzeba na to patrzeć z przymrużeniem oka.

Fajnie przedstawiono psychiczne staczanie się ludzi w imię realizacji swoich pragnień.
[SIZE=1][SIZE=2][SIZE=1][SIZE=2]Burdel na forum powstaje, gdy moderatorzy forum postanawiają sprzeciwić się części działań członków Ekipy Honor.

Czat / IRC: http://pokazywarka.pl/jpqkgu/ - prosta instrukcja dołączania.[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE]
Odpowiedz
MightyYu napisał(a):"Otchłań" - oczywiście - piękne, po prostu piękne sceny podwodne, postacie z krwi i kości - prawdziwe kino nie bazujące na efekciarstwie, polecam wersję reżyserską!
Świetny film.
Wersja reżyserska jest lepsza od zwykłej.
A co do efekciarstwa, to film ten zdobył Oscara w roku 1990 za Najlepsze Efekty Wizualne.
Dobra gra Michaela Biehn'a.
Jednak to dla muzyki oglądałem wielokrotnie ten film.
Alan Silvestri powinien dostać Oscara za to co stworzył:

Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!
Odpowiedz
NotInPortland napisał(a):A co do efekciarstwa, to film ten zdobył Oscara w roku 1990 za Najlepsze Efekty Wizualne.
[url=http://www.youtube.com/watch?v=626b8e6mCdw][/url]
Nie zrozumieliśmy się. Efekciarstwo to robienie z efektów specjalnych głównego waloru filmu, to szpanowanie techniką w nadziei, że widz złapie się na ten tani chwyt i nie zauważy lipnej fabuły Oczko Jakieś transformersy, armagedony, sequele jak Matrix 2 i 3.
Myślę, że może istnieć też pozytywne efekciarstwo - taka sztuka dla sztuki - 2012 albo Avatar :] Fabuła do kitu ale i tak jesteśmy zadowoleni, bo cieszą się oczy.
Co nie? :]
.
.
.
.

Odpowiedz
MightyYu napisał(a):Noooo nieeee,
a gdzie "Blade Runner", a gdzie "Obcy", "Matrix", "Terminator 2", "Pamięć Absolutna", "Raport Mniejszości" <Dick po raz trzeci>, czy nawet "Brazil" Gilliama. Zapomniałeś Xeno o dużej części klasyki Oczko


dokładnie. szczególnie cztery pierwsze z wymienionych przez ciebie są póki co niedoścignionymi wzorami w ramach SF.

co do "lewiatana" to widać w nim wtórność i taką sobie realizację w porównaniu z np. "otchłanią".

jeszcze z ciekawych, klimatycznych SF wymienić można "dark city". trochę zapomniany film, ale właściwie z tej samej półki pod względem jakości co "the thing".
....jak łatwo wy­wołać echo w pus­tych głowach.


Odpowiedz
Polecam „Plac Zbawiciela”.

http://www.youtube.com/watch?v=FgIZ0mF___8

Polskie realia przedstawione w kilkudziesięciu minutach.
Świetne aktorstwo.

Poruszający film.

Rozpacz i niemoc człowieka. Brak relacji społecznych. I ten moment, gdy elegancko ubrani mężczyźni w drogich płaszczach i z drogimi skórzanymi teczkami mijają w bramie dziecko, któremu rozpadła się rodzina, którego matka jest w beznadziejnej sytuacji i nie widzi już innego wyjścia, poza tym najbardziej strasznym.

Kłaniam się nisko Jowicie Budnik.

Odpowiedz
MightyYu napisał(a):Nie zrozumieliśmy się. Efekciarstwo to robienie z efektów specjalnych głównego waloru filmu, to szpanowanie techniką w nadziei, że widz złapie się na ten tani chwyt i nie zauważy lipnej fabuły Oczko Jakieś transformersy, armagedony, sequele jak Matrix 2 i 3.
Myślę, że może istnieć też pozytywne efekciarstwo - taka sztuka dla sztuki - 2012 albo Avatar :] Fabuła do kitu ale i tak jesteśmy zadowoleni, bo cieszą się oczy.
Co nie? :]
Zgadzam się z Tobą, najważniejsze, aby wystąpienie efektów specjalnych było uzasadnione i żeby stanowiło naturalne dopełnienie sceny.


Moim zdaniem bardzo dobrym filmem sci-fi jest również:

[SIZE="4"]eXistenZ[/SIZE]

w reżyserii Davida Cronenberga.
Film ten był prezentowany w Telewizji Polskiej w serii Kocham Kino.

Fabuła:
Cytat:Organiczne konsole to przyszłość świata gier. Do testów nowego tytułu 'eXistenZ' zaproszono nielicznych wybrańców. W trakcie próbnego pokazu dochodzi do zamachu na twórczynię gry. Tak zwani "realiści" usiłują sabotować wprowadzenie eXistenZ na rynek. Uszkodzeniu ulega także konsola z jedyną wersją gry. By sprawdzić poprawność programu jego autorka rozpoczyna grę z zaufanym towarzyszem. W trakcie rozgrywki zatraca się powoli granica między rzeczywistością a fabułą eXistenZ.
Trailer:
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!
Odpowiedz
Widziałem eXistenZ dawno temu, i myślę, że niezły. Nic superwybitnego ale nawet warte uwagi.
[SIZE=1][SIZE=2][SIZE=1][SIZE=2]Burdel na forum powstaje, gdy moderatorzy forum postanawiają sprzeciwić się części działań członków Ekipy Honor.

Czat / IRC: http://pokazywarka.pl/jpqkgu/ - prosta instrukcja dołączania.[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE]
Odpowiedz
Fargo mi się spodobał ostatnio. Za Steva, za nieporadność głównego bohatera (mysle ze pouczajace choc troche). Jeśli to serio tak bylo to az dziw bierze co to sie wyrabia
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości