Liczba postów: 10,774
Liczba wątków: 173
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
11
Płeć: nie wybrano
maniak08 napisał(a):Ja osobiście bardzo lubie Dextera, aczkolwiek wydaje mi się że pierwsze sezony są najlepsze, te ostatnie zaczynają być poprawne politycznie, za mało flaków ;]
Oj, tego nie można powiedzieć o ostatnim 
Ostatni to była schiza, wszystko jeszcze na bazie motywów religijnych.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Liczba postów: 139
Liczba wątków: 6
Dołączył: 12.2008
Reputacja:
0
no tak ostatni się podciągnął, racja. zakończenie też było bardzo intrygujące, w końcu cos się zmieni w troche zastygniętym kręgu głownych bohaterów Miami metro.
Liczba postów: 6,282
Liczba wątków: 15
Dołączył: 12.2011
Reputacja:
382
Płeć: nie wybrano
Nie spoilujcie
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.
Liczba postów: 12,314
Liczba wątków: 81
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
388
Płeć: nie wybrano
Trailer Park Boys/Chłopaki z Baraków. Potrafił mnie rozbawić. Charakterystyczne postacie to duży plus serialu. Jeżeli ktoś oglądał Reno 911 i mu się podobało to i ten serial powinien się podobać. Zauważam pewne podobieństwa między nimi dwoma.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Liczba postów: 1,484
Liczba wątków: 5
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
10
Ja polecam "Homeland" - jak większość seriali Showtime trzyma pewien poziom. W odróżnieniu od innych współczesnych thrillerów ten cechuje spora doza prawdopodobieństwa, że taka historia może się wydarzyć.
http://youtu.be/q4-KYAWPKzY
I live to the day I die
I live to the day I cry
I'm dead the day I lie
Liczba postów: 1,213
Liczba wątków: 8
Dołączył: 07.2009
Reputacja:
0
ja się ostatnio strasznie wkręciłem w how i met your mother, nie mogę przestać oglądać, chłonę odcinek za odcinkiem. na początku myślałem, że to jeden z tych seriali, które ci się podobają, ale nie masz takiego parcia na obejrzenie kolejnego odcinka, bo nie kończą się cliffhangerami... niestety, tak było tylko na początku 
na szczęście już jestem blisko końca, niedługo wyrwę się z tego okropnego nałogu który zniewala mnie i powstrzymuje od realizacji innych, ważniejszych i pożyteczniejszych powinności. pozostało tylko obejrzeć wszystkie pozostałe odcinki, następnie poczytać jakieś fora dla miłośników serialu i znowu będę wolny... :p
najgorsze jest to, że chyba nie wyolbrzymiam
jakiś mądry cytat
Liczba postów: 12,314
Liczba wątków: 81
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
388
Płeć: nie wybrano
adi. napisał(a):ja się ostatnio strasznie wkręciłem w how i met your mother, nie mogę przestać oglądać, chłonę odcinek za odcinkiem. Ujdzie w tłoku, ale żeby aż tak? :p Jak dla mnie ten serial robi się po pewnym czasie bardzo schematyczny i nudny. Barney z odcinka na odcinek co raz mniej śmieszył, a co raz bardziej męczył. Do tego ten ich bar (wygląda na jakiś irlandzki). Siedzą tylko i siorpią to piwsko w tym brzydkim wystroju.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Liczba postów: 238
Liczba wątków: 6
Dołączył: 01.2012
Reputacja:
0
Ja jestem po niedawnym skończeniu Rzymu (wszystkie seriale oglądam tak z paroletnim poślizgiem, kiedy minie ekscytacja) i w przypływie syndromu pustego gniazda zabrałam się za Dextera. Jak na razie bez szału, a Michaela Halla chyba wolałam znacznie bardziej w "Six feet under" jako Davida. No nic, pierwszą serię skończę na pewno, zobaczymy, czy będę mieć nastrój na oglądanie dalej.
Liczba postów: 10,774
Liczba wątków: 173
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
11
Płeć: nie wybrano
Katka napisał(a):Ja jestem po niedawnym skończeniu Rzymu (wszystkie seriale oglądam tak z paroletnim poślizgiem, kiedy minie ekscytacja) i w przypływie syndromu pustego gniazda zabrałam się za Dextera. Jak na razie bez szału, a Michaela Halla chyba wolałam znacznie bardziej w "Six feet under" jako Davida. No nic, pierwszą serię skończę na pewno, zobaczymy, czy będę mieć nastrój na oglądanie dalej.
Ale samo 6 stóp było dla mnie nudne, w przeciwieństwie do Dextera.
A Rzym to to z tymi dwoma kolegami z armii? I ma 2 sezony tylko? Jak tak to oglądałem kiedyś wszystko na HBO, ale już za wiele nie pamiętam. Wiem, że mi się podobało.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Liczba postów: 238
Liczba wątków: 6
Dołączył: 01.2012
Reputacja:
0
Tak, Rzym to historia dwóch legionistów (zresztą ich nazwiska są 100% historyczne) plus wielka polityka w tle.
Dla mnie właśnie Dexter wieje nudą... jakoś totalnie mnie grzeje, czy bohater rozwikła zagadkę czy nie. W "Six feet under" postacie były lepsze psychologicznie.
Liczba postów: 9,167
Liczba wątków: 64
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
60
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista, w przyszłości może buddysta mahajany
Żarłak napisał(a):Nie spoilujcie A co to znaczy po polsku?
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Liczba postów: 5,638
Liczba wątków: 38
Dołączył: 03.2009
Reputacja:
23
Płeć: kobieta
Wyznanie: panteistka
Nie zdradzajcie dalszej fabuły :-P
Natura albowiem w rozmaitości się kocha; w niej wydaje swoją moc, mądrość i wielkość.
(Jędrzej Śniadecki)
Liczba postów: 1,213
Liczba wątków: 8
Dołączył: 07.2009
Reputacja:
0
jako że obejrzałem wszystkie dostępne odcinki HIMYM i mimo tego dalej był na głodzie narko-serialowym, postanowiłem wprowadzić nowy serial do swojego życia i katuje teraz the big bang theory. następną stacją w serialowym pociągu będzie najprawdopodobniej gra tronów - czas na coś z bardziej rozbudowaną fabułą niż sitcomy :p
jakiś mądry cytat
Liczba postów: 9,167
Liczba wątków: 64
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
60
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista, w przyszłości może buddysta mahajany
Rojza Genendel napisał(a):Nie zdradzajcie dalszej fabuły :-P Dzięki, Rojzo. Można, jak widać normalnie i po ludzku. A nie z tą angielszczyzną, gdy nie ma takiej potrzeby.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Liczba postów: 4,996
Liczba wątków: 22
Dołączył: 04.2009
Reputacja:
0
a jest jakiś inny maniak poza mną, który zakupił wszystkie oryginalne odcinki bundych? ;D
Największy polski ateista. 110 kilo wagi.
konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa.
Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach.
"Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach."
Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.
Liczba postów: 2,107
Liczba wątków: 26
Dołączył: 02.2010
Reputacja:
2
Oglądał ktoś nowe serie Doctor Who?
Właśnie trafiłem na livestream i trafiłem na jakieś odcinki z Tennantem, oglądam już drugi, całkiem całkiem.
Wydaje się, że nie można rozprawiać filozoficznie nie oglądając się przy tym na odkrycia naukowe, bo się zrobi z tego intelektualny pierdolnik. — Palmer Eldritch
Absence of evidence is evidence of absence. – Eliezer Yudkowsky
If it disagrees with experiment, it's wrong. — Richard Feynman
學而不思則罔,思而不學則殆。 / 己所不欲,勿施于人。 ~ 孔夫子
Science will win because it works. — Stephen Hawking
Science. It works, bitches. — Randall Munroe
Liczba postów: 2,501
Liczba wątków: 33
Dołączył: 06.2009
Reputacja:
9
Ja polecę mało popularny w Polsce (ciekawe czemu  ) serial "Father Ted" o trzech "typowych" irlandzkich księżach:
Father Ted - filmweb
Próbka dla zainteresowanych: Wątpliwości Dougal'a
Dla osób znających angielski, całość można obejrzeć na youtube.
The spice must flow
Liczba postów: 1,661
Liczba wątków: 31
Dołączył: 02.2009
Reputacja:
36
Płeć: nie wybrano
How I Met Your Mother obejrzałam jeden odcinek i kompletnie nie przypadł mi do gustu, nie uśmiechnęłam się ani razu. Chyba nie moje poczucie humoru.
Niedawno skończyłam ostatni sezon Dextera, cieszę się, że pomimo sześciu już sezonów fabuła nadal mniej więcej trzyma się kupy (chociaż akurat za to, co zrobili z Debrą należy im się klaps). Głównego bohatera nie znoszę, więc dzielnie trzymam kciuki za jego śmierć za dwa sezony. Albo więzienie.
Obejrzałam też pierwszy sezon Gry o Tron i chociaż zazwyczaj nie znoszę fantastyki, to akurat ten serial ma u mnie plusa, ciekawa fabuła, interesujące wątki polityczne, niedługo rozpocznę sezon drugi, chociaż żałuję, że dopiero wychodzi i będę musiała czekać co tydzień na nowe odcinki.
House'a też oglądam, z totalnego przyzwyczajenia, bo to, co zrobili z tym serialem jest przerażające. Dobrze, że to już ostatni sezon.
"- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE."
Liczba postów: 1,477
Liczba wątków: 28
Dołączył: 01.2006
Reputacja:
0
Po obejrzeniu 2 sezonu The Walking Dead, co zaowocowało weekendem w plecy i niespotykanie dotąd silnym odczuciem zmarnowania kawałka życia, postanowiłem, że nigdy więcej seriali.
"NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI, JESTEM TYLKO JA"
|