Liczba postów: 2,382
Liczba wątków: 36
Dołączył: 09.2008
Reputacja:
15 Płeć: nie wybrano
Tgc napisał(a):Przestrzegali mnie juz przed dosyc nuzacym pierwszym sezonem. Ale co to jest dla mnie, przezylem wszystkie odcinki TOS a nawet malo znana animowana serie star trekowa TAS ;-).
Tak z czasem serial staje się coraz lepszy. Mnie trochę z początku denerwowała kiczowatość, ale tym dalszy sezon tym jej mniej. Akcja też się robi ciekawsza, więc człowiek na to nie zwraca uwagi. Poza tym jak to się mówi po czasie pamiętasz już tylko te lepsze rzeczy.
Liczba postów: 6,282
Liczba wątków: 15
Dołączył: 12.2011
Reputacja:
382 Płeć: nie wybrano
To, że coś nie jest wyjaśnione nie skreśla danej rzeczy. Jest nurt hard sf i space opera oraz wiele innych. Nie ma co narzekać.
Nie świadczy to też o niedomaganiach naukowych. Może troszkę, ale to wynika z założeń. Nie we wszystkim chodzi o konkrety, ale impresję.
Zamierzam obejrzeć TOS TAS i filmy do TNG. Potem sobie pewnie daruję.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
Liczba postów: 942
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10.2009
Tgc napisał(a):Przestrzegali mnie juz przed dosyc nuzacym pierwszym sezonem. Ale co to jest dla mnie, przezylem wszystkie odcinki TOS a nawet malo znana animowana serie star trekowa TAS ;-).
Naprawdę warto przebrnąć przez pierwszy sezon potem serial zamienia się w arcydzieło. Zwłaszcza gdy do zabawy przystąpi cywilizacja Cieni. Albo wątki G'Kara i Londa. Dla mnie 10/10 pomimo słabszego pierwszego sezonu.
Natomiast filmy kinowe są zdecydowanie słabe. Jedyny warty polecenia to In The Beginning opowiadający o pierwszym kontakcie Ludzi z Minbari.
Powstał też spin off pt. Crusade lecz zdecydowanie odradzam nie warto sobie tym chłamem niszczyć dobrej opinii o uniwersum Babylon 5
PS. aż nabrałem ochoty aby odświeżyć sobie ten serial
Liczba postów: 1,846
Liczba wątków: 13
Dołączył: 02.2007
Reputacja:
39 Płeć: nie wybrano
mam takie samo zdanie jak adi odnośnie "synów anarchii". strasznie przehypowany serial, który jest nudny i naiwny.
za to niedawno ukazała się nowa produkcja o tematyce obcowania na granicy prawa. "banshee". typowy serial dla prawdziwych facetów. jak to się mówi satysfakcja gwarantowana na razie były 4 odcinki, dziś w nocy kolejny. polecam.
jeahwe napisał(a):za to niedawno ukazała się nowa produkcja o tematyce obcowania na granicy prawa. "banshee". typowy serial dla prawdziwych facetów. jak to się mówi satysfakcja gwarantowana na razie były 4 odcinki, dziś w nocy kolejny. polecam.
to, co się tam dzieje, momentami jest tak nie realne, że aż irytująco śmieszne. psuje to trochę serial, który bez tych fantasmagorii, byłby zdecydowanie lepszy.
5/7
Liczba postów: 6,595
Liczba wątków: 104
Dołączył: 11.2012
Forge napisał(a):Coś dziwnego, nie znalazłem żadnego tematu traktującego o serialach, jakie oglądamy. Tak więc najwyższa pora go otworzyć.
Jako, że pora późna, nie mam ochoty wymieniać co obecnie oglądam. W każdym razie przed chwilą obejrzałem 3 odcinek "Różowych lat 70." i powiem, że bardzo mi się podoba. Niczym "Świat wg Bundych" z perspektywy młodzieży tamtych lat. Nawiązania do polityki, kultury tamtych czasów czy ogólnie Ameryki. Świetna sprawa jak dla mnie, polecam
Potem dodam nieco więcej o innych serialach jakie polecam...
Liczba postów: 1,639
Liczba wątków: 16
Dołączył: 01.2007
Reputacja:
8
nie bede przegladac wczesniejszych wiec tylko z tej strony;
rozowe lata sa GENIALNE - pochlonelam wszystkie serie po zakonczeniu emisji
sons of anarchy - swietny serial. no prosze was, jezeli wymagacie realizmu to dokumenty ogladajcie soa ma gorsze momenty, ale np 2 ostatnie serie to po prostu cudo. tam co odcinek sie cos dzieje, nie ma nudy, oglada sie przyjemnie - no i ta sciezka dzwiekowa - tu niech mi sie ktos odwazy choc jedno zle slowo powiedziec na muzyke..
house of cards - taK, tak, tak. obsada, temat, wykonanie. bardzo na tak.
gra o tron. pierwsza serie pochlonelam, pozniej czekajac na druga pochlonelam pierwsze 4 tomy i jak zaczela sie druga seria to po pierwszym odcinku nie bylam w stanie ogladac.. no niestety, tak mam. jestem w stanie najpierw ogladnac - pozniej poczytac. w druga strone RZADKO to u mnie dziala. nie jestem w stanie zniesc tych niezgodnosci. to, ze cos pomina, rozumiem. nie starcza czasu itp.. kumam, ale po co zmieniac watki. ogladnelam z mezem 3 czy 4 ostatnie odcinki 2 serii i ledwo sie powstrzymalam przed komentarzami. niech mi ktos wytlumaczy, po jaka cholere wprowadzali watek tej laski-pielegniarki w obozie mlodego wilka??? przeciez w ksiazce bylo krotko. gdzies pojechal, wrocil z laska, i dopiero matce w dwoch zdaniach sie przyznal, ze sie ozenil. po jaka cholere marnowac na to czas? zeby wiecej seksu pokazac??? za to po macoszemu potraktowano watek Jona i planu Polrekiego. Jakbym nie czytala to nie wiem czy bym zakumala, ze specjalnie sie umowili zeby Jon go zabil, bo w ten sposob chociaz jeden z nich mogl przezyc, i przy okazji stac sie szpiegiem... ble... no nie jestem w stanie tego ogladac
obecnie ogladam jeszcze typowo rozrywkowo castle, mentaliste, ncis, supernatural - uwielbiam ich, te wszystkie nawiazania do popkultury - no mega.
ogladalam jeszcze fringe, kazdy odcinek tej serii z zapartym dechem.. ale zakonczenie mnie tak rozczarowalo, jak chyba jeszcze zadne.
I am virgin I'm a whore Giving nothing The taker The maker of war
Liczba postów: 2,382
Liczba wątków: 36
Dołączył: 09.2008
Reputacja:
15 Płeć: nie wybrano
Supernatural ^^ zajebisty ^^ Z początku myślałem, że to kolejny chujowy serial o takiej tematyce, ale jak się wciągnąłem... no to jakimś cudem nocki zarywałem nadrabiając sezony.
Jakby ktoś miał wątpliwości to potwierdzam: Tak jestem zjebanym prawakiem, który każdego dnia zjada niemowlaka. Hitler to mój idol, a Stalin to dziadek. Ogólnie chcę siać zło i spustoszenie. Czy cokolwiek jeszcze tam lewica przypisuje ludziom o moich poglądach.
Oczywiście nienawidzę kobiet, bo jestem prawiczkiem. Inaczej nie może być.
Liczba postów: 2,107
Liczba wątków: 85
Dołączył: 02.2006
Reputacja:
0
A ja właśnie chciałem błysnąć House of Cards a widzę, że dwa razy już się przewinął.
Dodam jeszcze Breaking Bad - chociaż po odcinku Family Guy można rzec, że przemawia przeze mnie przekaz podprogowy
Inną rzeczą jest Californication Dla mnie jednak najlepszy komediowy serial jaki znam Pojebany na maksa ale to dobrze.
Michał Wójtowicz
Religion can never reform mankind because religion is a slavery
Cytat:
pilaster napisał(a):
Proszę zwrócić uwagę, że nawet osoby nie podejrzewane o sympatię do Krk, jak Śsz, przyznają, że reakcja na "pedofilię" jest czysto emocjonalna, instynktowna, nie mająca żadnego uzasadnienia racjonalnego
Nadal Pilaster nie wyjaśnił nam czy jest idiotą i nie zrozumiał co napisał ŚS czy jest manipulatorem i specjalnie wyciaga błędne wnioski.
Liczba postów: 1,639
Liczba wątków: 16
Dołączył: 01.2007
Reputacja:
8
O widzisz, a ja sie do breaking bad zabrac nie moge. Ale ja tak mam, ze 3-4 seriale ma tapecie, a jak sie skoncza albo jest przerwa to sie biore za inne - cieszac sie, ze moge ogladnac kilka serii jednym rzutem nie martwiac sie o przerwy
I am virgin I'm a whore Giving nothing The taker The maker of war
Liczba postów: 2,382
Liczba wątków: 36
Dołączył: 09.2008
Reputacja:
15 Płeć: nie wybrano
Swoją drogą Justified. Nie wiem czy już się tutaj pojawił, ale mi się podoba. Nie robi z głównego bohatera superherosa jakiegoś.
Jakby ktoś miał wątpliwości to potwierdzam: Tak jestem zjebanym prawakiem, który każdego dnia zjada niemowlaka. Hitler to mój idol, a Stalin to dziadek. Ogólnie chcę siać zło i spustoszenie. Czy cokolwiek jeszcze tam lewica przypisuje ludziom o moich poglądach.
Oczywiście nienawidzę kobiet, bo jestem prawiczkiem. Inaczej nie może być.