To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nagminne błędy Polaków
Chyba "na" jest niepotrzebne.
"Będzie miała tyle przyzwoitości".
Po zwrocie "na tyle" zazwyczaj jest przymiotnik z tego co mi się wydaje.
Ale w sumie nie wiem Duży uśmiech. Ciekawe, co nonkonformista powie.
"Equality is a lie. A myth to appease the masses. Simply look around and you will see the lie for what it is! There are those with power, those with the strength and will to lead. And there are those meant to follow – those incapable of anything but servitude and a meager, worthless existence."
Odpowiedz
Jester napisał(a):Chyba "na" jest niepotrzebne.

Jeśli oboje mamy rację, to będą już dwa błędy. ^^
Odpowiedz
Według mnie jest jeszcze jeden.
"A może ta szumowina będzie miała na tyle "przyzwoitości", by samemu się zutylizować za pomocą sznura."

Szumowina to chyba rodzaj żeński, niestety.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Furia napisał(a):Nonkonformisto, w powyższym jest błąd, prawda?


Szumowina jest rodzaju żeńskiego, jednak odniesiona do mężczyzny nadaje słowu specyficznego, pogardliwego znaczenia.
por. słowo 'łamaga'

'Łamaga' jest rodzaju żeńskiego, ale w odniesieniu do mężczyzny powiemy/napiszemy:
Co ten łamaga zrobił?

W przypadku kobiety będzie oczywiście:
Co ta łamaga zrobiła?

Jester już pisał, że 'na' jest niepotrzebne.
W przyzwoitości niepotrzebny jest cudzysłów /chyba że chciałaś użyć tego słowa w innym znaczeniu jako nieprzyzwoitość na przykład/.

Zatem zdanie powinno wyglądać tak:
A może ten szumowina będzie miał tyle przyzwoitości/'przyzwoitości' (w zależności od kontekstu), by samemu się zutylizować za pomocą sznura.

Z tymi wyrażeniami za pomocą i przy pomocy też może być problem z używaniem, bo nie jest to to samo - wbrew pozorom.

Zapamiętujemy tak: przy pomocy kogoś /człowiek, zwierzę/
za pomocą czegoś /rzecz/

Przy pomocy
rodziny udało mu się spłacić długi.
Za pomocą klucza
otworzył drzwi i wszedł do tego przybytku piękna.
To tyle na temat twoich wątpliwości, Furio.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
Zajebiaszczy jest ten wątek! :* Myślałam, że popełniłam błąd tam, gdzie wskazał Sof. O tym wskazanym przez Jestera, nie miałam pojęcia. A tymczasem to właśnie on jest tu kluczowy. Auuu... Duży uśmiech
Odpowiedz
Bonafrutacje <yes> :]
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Żarłak napisał(a):Bonafrutacje <yes> :]

A po polsku?
Odpowiedz
Aprobata z odniesienia sukcesu życiowego :-D Też poniekąd może to wyrażać wdzięczność na czyjąś uwagę, ale w sytuacji "olśnienia".

Powyżej masz przykład użycia tego słowa, wyrażenia niejako, w kontekście obu sytuacji. Gratulacji i okazania wdzięczności.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Tak, ale komu i za co okazujesz wdzięczność? Poza tym, jeśli to oznacza sukces (jakikolwiek), to dlaczego zdanie kończy kwaśna emotka? A powyżej (najbliżej), to mam siebie. Nie chwytam nic. :roll:
Odpowiedz
Furia napisał(a):Tak, ale komu i za co okazujesz wdzięczność? Poza tym, jeśli to oznacza sukces (jakikolwiek), to dlaczego zdanie kończy kwaśna emotka? A powyżej (najbliżej), to mam siebie. Nie chwytam nic. :roll:

Po trzykroć tak! To jest, Słowo skierowane na twój ostatni post poprzedzający ów wykrzyknienie zrodzone z entuzjazmu przejawionego w sieci i odebranego moją wyobraźnią, która przejawiła się pod postacią tego słowa.
Emotka nie jest kwaśna. Wzmocniona inną, zastąpioną trójkątnymi nawiasami z przytaknięciem "<yes>", uosabia sobą nastawienie autora wypowiedzi ukazując jego przewrotność w kontekście użytego przezeń słowa, jednak jest dalekie od stwarzania pozorów przytyku. Słowo pozostaje szczere - wzmocnione znakową emotką <yes> - ale emocjonlaność wypowiedzi jest dopełniona przez następującą "kwaśną" emotkę odzwierciedlającą stan emocjonalny autora. Istnieje możliwość wyjaśniania tego zagadnienia w kolejnych kilku soczystych zdaniach powtarzających dotychczas przekazane wytłumaczenia, ale nie wydaje się to być na tyle istotnym, by rozwlekać komentarz do rozmiarów pseudointelektualnej kreatury.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Palmer Eldritch napisał(a):... nie warszawiak

Palmer, wstydź się. "Nie-Warszawiak" być powinno. A w zdaniu oczywiście "nie-Warszawiak". Chyba, że coś się zmieniło i kadzenie mojej polonistki zdeaktualizowało się... :roll: Nonkonformisto?

GoodBoy napisał(a):... bom Warszawiak rodowity...

Skoro Warszawiak, to rodowity, nie? Przyjezdny to przecież Warszawianin.
Odpowiedz
Furia napisał(a):Palmer, wstydź się. "Nie-Warszawiak" być powinno. A w zdaniu oczywiście "nie-Warszawiak". Chyba, że coś się zmieniło i kadzenie mojej polonistki zdeaktualizowało się... Nonkonformisto?
Polonistka była w błędzie.
Za Wielkim słownikiem ortograficzno-fleksyjnym red. J. Podracki:

Użycie małej litery:
Nazwy mieszkańców miast, wsi i osiedli:
krakowianin, gdańszczanin, londyńczyk, wiedeńczyk, paryżanin, korczewiak, zalesiak


Słownik poprawnej polszczyzny:

Warszawa, warszawianin, pot.warszawiak s. 1467
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
Ja mam coś z "h" i "ch". Nigdy nie miałem problemów z błędami, wręcz przeciwnie, ale od kilku lat zauważam u siebie niepewność do tych literek. Z rz/ż-etami i ó/u-aami problemów nie ma żadnych, tylko z h/ch. Nie wiem czy to przez tą wojnę o pisownię męskiego przyrodzenia Oczko, ale czy jest w ogóle możliwe by mózg miał słabość do tylko części orografii (nie zauważalną wcześniej)?
Odpowiedz
gonzo666 i in. napisał(a):avatar
Po polsku awatar.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
nonkonformista napisał(a):Polonistka była w błędzie...

Nie ona, ino ja. Zapętliłam coś. Oczywiście, że poza początkiem zdania zawsze będzie "warszawiak". Czyli, w zdaniu "niewarszawiak". Mnie chodziło bardziej o pisownię "nie" z rzeczownikami. Pomyliłam z nie-Polakiem. Bo tak nam kazała pisać. Dzięki.
Odpowiedz
Do szału mnie doprowadza zwrot "mimo to", używany zamiast "mimo tego". Robią tak prawie wszyscy, w mowie i na piśmie. Słyszę to chyba codziennie.
A przecież "mimo" nie łączy się z mianownikiem (kto? co?), ani biernikiem (kogo? co?), tylko z dopełniaczem (kogo? czego?).
Np. "mimo choroby przyszedł do szkoły", a nie "mimo choroba/chorobę poszedł do szkoły",
albo:
"mimo deszczu włożył trampki", a nie "mimo deszcz włożył trampki".

Zaimek "to" odmienia się przez przypadki:
M. to
D. tego
C. temu
B. to
N. tym
M. tym
W. to!
Odpowiedz
@Palmer, ale piszesz o używaniu zwrotu "mimo tego" przed zdaniem podrzędnym, tak jak jest to tutaj opisane:

http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=3812

?

Pytam, bo nie precyzujesz tego, przez co na początku chciałem Ci zwrócić uwagę.
Odpowiedz
Sądzę, że niezależnie od nadrzędności/podrzędności "tego" nigdy nie powinno się mówić "mimo to".
Odpowiedz
Palmer Eldritch napisał(a):Sądzę, że niezależnie od nadrzędności/podrzędności "tego" nigdy nie powinno się mówić "mimo to".
W utartych zwrotach 'mimo to' i 'mimo wszystko' po 'mimo' jest biernik; w pozostałych dopełniacz.
Sprawdzałem przed chwilą w Słowniku poprawnej polszczyzny. Oczko
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
Wczoraj zacząłem czytać ten temat od początku i póki co przedarłem się przez 26 stron Oczko (dokończę dzisiaj wieczorem), ale mam pytanie o własną wypowiedź.

xjasiux napisał(a):A czy ZUOJĄDER wie, że w Polsce istnieje składowisko odpadów promieniotwórczych, gdzie zalega już 3300 metrów sześciennych ZUA?

Czy ta część jest poprawna? Czy może powinno być "na którym"?
Michał Wójtowicz

Religion can never reform mankind because religion is a slavery


Cytat:
pilaster napisał(a):Proszę zwrócić uwagę, że nawet osoby nie podejrzewane o sympatię do Krk, jak Śsz, przyznają, że reakcja na "pedofilię" jest czysto emocjonalna, instynktowna, nie mająca żadnego uzasadnienia racjonalnego

Nadal Pilaster nie wyjaśnił nam czy jest idiotą i nie zrozumiał co napisał ŚS czy jest manipulatorem i specjalnie wyciaga błędne wnioski.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości