Liczba postów: 12,313
Liczba wątków: 81
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
388
Płeć: nie wybrano
Niech pan po prawej się pospieszy bo już lada moment nawet takiej składki nie będzie mógł opłacać.
http://www.zdrowotne.ubezpieczenie.com.p...,1239.html
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Liczba postów: 5,936
Liczba wątków: 16
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
10
Płeć: nie wybrano
Na rynku jest mnóstwo zamienników. A pan po prawej i tak już jest mało wydajny. Niech lepiej umiera  Taki stary, po co on komu?
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Liczba postów: 10,995
Liczba wątków: 45
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
1,122
Płeć: nie wybrano
antagonistyczny napisał(a):Co pięknie wygląda na kartce aż do momentu gdy uświadomisz sobie, że zarządzanie państwem to wyjątkowo skomplikowana rzecz.
Z pewnością w końcu państwo ma wiele istotnych problemów do rozwiązania. A jakie to problemy?
"Ano: w jakim wieku można przechodzić na emeryturę? Czy w szkołach ma być religia? Czy w szkołach uczyć o homosiach - i jak? Ile dopłacać do kolei? Jak prywatyzować stocznie? Jak długi powinien był urlop górnika? Ile powinna wynosić dopłata do biopaliw? Kto powinien wydawać koncesje na przewozy towarów ciężarówkami? Czy soboty powinny być wolne? Kto ma być prezesem TVP? Ile ciepła mogą przepuszczać ściany domów? Kiedy przejść na "czas zimowy"? Czy do zapłodnień in vitro dopłacać tylko małżeństwom? Ile powinno wynosić stypendium sportowe II stopnia? Kogo powinien Minister Kultury mianować dyrektorem Opery? W jakim wieku dzieci winny iść do szkoły..."
Tak, tak to bardzo skomplikowane. :lol2:
Cytat:
A ty chciałbyś prawo prostsze niż regulamin forum internetowego.
Ja po prostu chciałbym proste prawo podatkowe. I zaznaczyłem, że w państwie minimum to prawo musiało by być proste.
Cytat:Całkowicie zapominając o tym, że z jakiegoś powodu te wszystkie prawa wprowadzono.
Proszę mi zatem wytłumaczyć jaki był główny powód wprowadzenia prawa podatkowego oraz setek poprawek do niego, które w praktyce powodują to, że problemy ze zrozumieniem tego prawa ma nawet samo państwo, które to prawo wprowadziło.
Jakież to istotne powody były? Bo jeżeli Twoim zdaniem takie prawo wprowadzono celowo to sprawa wówczas jest jeszcze bardziej śmierdząca,.
Cytat:Może w Twoim państwie minimum nie byłoby problemu z błędami urzędniczymi ale byłby problem niedożywienia czy analfabetyzmu wśród biednych. Z dwojga złego wolę ten pierwszy problem.
Ciekawy tok myślenia. Czyli wg Ciebie musimy tworzyć durne, skomplikowane prawo oraz urzędnicy muszą się mylić bo inaczej nasze dzieci będą niedożywione i będzie się szerzył analfabetyzm.
A teraz jeszcze poproszę uzasadnienie tego poglądu.
Cytat:Do tego absolutna wiara w urzędników prywatnych przedsięwzięć zamiast państwowych mnie powala wśród wolnorynkowców.
U nikogo z wolnorynkowców nie spotkałem takiej wiary więc nie wiem o czym piszesz. To raczej socjaluchy wierzą szczerze w omnipotencję i nieomylność państwa i jego aparatu urzędniczego.
Cytat: Chyba nigdy nie mieli do czynienia chociażby z prywatnymi ubezpieczalniami i procedurami, które trzeba przejść.
Oczywiście, że mieli, tylko, że zmiana ubezpieczyciela na takiego, którego procedury są łatwiejsze do przełknięcia jest banalnie prosta (no chyba, że te procedury wynikają z tego co wymaga od ubezpieczyciela urzędnik państwowy). Jak mi usługi jakiegoś podmiotu prywatnego nie pasują to po prostu z niego nie korzystam.
Rezygnacja z usług państwa lub wymiana państwa na takie z lepszymi urzędnikami jest już sprawą znacznie trudniejszą niż znalezienie nowego ubezpieczyciela czy też piekarni. Zatem w przypadku szarogęszenia się podmiotów prywatnych mamy bardzo silny naturalny czynnik ograniczający to szarogęszenie się. W przypadku państwa czynnik ten jest bardzo słaby.
Gocek napisał(a):A pan po prawej i tak już jest mało wydajny. Niech lepiej umiera mile: Taki stary, po co on komu?
Doskonałe podsumowanie tego jak działa państwowy system emerytur i opieki zdrowotnej
Liczba postów: 5,936
Liczba wątków: 16
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
10
Płeć: nie wybrano
Prostota państwa "wolnorynkowego" polega na tym, że jest to państwo życzeniowe, wykreowane i modernizowane przez ludzi, którzy w nie wierzą. Nigdzie taki twór nie powstał i mam wątpliwości, czy kiedykolwiek powstanie, gdyż wiele rzeczy jest niedookreślonych, a panaceum na wszystko stanowi Bóg, zwany wolnym rynkiem. Natomiast państwa rzeczywiste są w mniejszym lub większym stopniu urynkowione. Są mocarstwa, państwa niezależne, kolonie itd. posiadające mnóstwo zależności ekonomicznych, spraw związanych z bezpieczeństwem, prawem własności, roszczeniami, sprawami etnicznymi itd. Do tego niekoniecznie rządzący będą dążyć do tego, aby się władzy pozbawić i tworzyć libertariańskie utopie, w stylu: robimy reset i zaczynamy na nowych, "sprawiedliwych" zasadach.
Ograniczone zasoby są już w głównej mierze porozdzielane, czy sprawiedliwie? Moim zdaniem, nie, dlatego skłaniam się ku przekonaniom socjalistycznym.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Liczba postów: 2,382
Liczba wątków: 36
Dołączył: 09.2008
Reputacja:
15
Płeć: nie wybrano
Nie wiem czemu niektórym się ubzdurało się, że alternatywą dla państwowego ubezpieczenia zdrowotnego (które jest niemożliwością) jest ubezpieczenie się w prywatnej firmie?
Możliwości jest tyle ile ludzkich pomysłów. To nie jest A albo B.
No, ale najlepiej zmuszać ludzi do czegoś, co służy napychaniu sobie kiesy.
Jakby ktoś miał wątpliwości to potwierdzam: Tak jestem zjebanym prawakiem, który każdego dnia zjada niemowlaka. Hitler to mój idol, a Stalin to dziadek. Ogólnie chcę siać zło i spustoszenie. Czy cokolwiek jeszcze tam lewica przypisuje ludziom o moich poglądach.
Oczywiście nienawidzę kobiet, bo jestem prawiczkiem. Inaczej nie może być.
Liczba postów: 12,313
Liczba wątków: 81
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
388
Płeć: nie wybrano
teranin007 napisał(a):Nie wiem czemu niektórym się ubzdurało się, że alternatywą dla państwowego ubezpieczenia zdrowotnego (które jest niemożliwością) jest ubezpieczenie się w prywatnej firmie?
Możliwości jest tyle ile ludzkich pomysłów. To nie jest A albo B.
No, ale najlepiej zmuszać ludzi do czegoś, co służy napychaniu sobie kiesy. A jakie znasz lepsze alternatywy dla przeciętnego człowieka? Najlepiej uwzględniające koszta operacji rzędu kilkudziesięciu tysięcy i potem wysokie koszta dalszego leczenia (np. koszt przeszczepu nerki+dalsze leczenie w tym dializy).
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Liczba postów: 5,936
Liczba wątków: 16
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
10
Płeć: nie wybrano
teranin007 napisał(a):Nie wiem czemu niektórym się ubzdurało się, że alternatywą dla państwowego ubezpieczenia zdrowotnego (które jest niemożliwością) jest ubezpieczenie się w prywatnej firmie? Zarówno ubezpieczenie państwowe, jak i prywatne funkcjonuje w rzeczywistości, więc nie jest niemożliwością. Dzisiaj będę opłacał składkę OC za samochód osobowy. A jak w kogoś przywalę, to potrącą mi z ubezpieczenia i nie muszę za spłacenie hipotetycznie uderzonego Maybacha sprzedawać domu.
Cytat:Możliwości jest tyle ile ludzkich pomysłów. To nie jest A albo B.
To samo w kwestiach oszustw, patrz Amber Gold.
Cytat:No, ale najlepiej zmuszać ludzi do czegoś, co służy napychaniu sobie kiesy.
W tym najlepsi są właściciele prywatni, w tym kapitaliści (właściciele środków produkcji). Dobrym przykładem są też komercyjne banki, które np: za blankiet z powiadomieniem, naliczą sobie 20 zł.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Liczba postów: 942
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10.2009
Gocek napisał(a):Prostota państwa "wolnorynkowego" polega na tym, że jest to państwo życzeniowe, wykreowane i modernizowane przez ludzi, którzy w nie wierzą. Nigdzie taki twór nie powstał i mam wątpliwości, czy kiedykolwiek powstanie, gdyż wiele rzeczy jest niedookreślonych, a panaceum na wszystko stanowi Bóg, zwany wolnym rynkiem.
Świetnie bajana libertarian typu Glenn Beck(jedna z twarzy libertariańskiego ruchu w USA) zniszczył ostatnio John Stewart (lewicowy komik). Libertarianie marzą aby zbudować tam wolnościowe miasto ale zanim jeszcze go zbudowali już nie wiedzą jak poradzić sobie z problemami i tworzą w istocie coś na wzór centralnego planowania.
http://www.thedailyshow.com/watch/tue-ja...k-s-utopia
http://www.thedailyshow.com/watch/tue-ja...ck-holiday
Liczba postów: 5,936
Liczba wątków: 16
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
10
Płeć: nie wybrano
antagonistyczny napisał(a):Świetnie bajana libertarian typu Glenn Beck(jedna z twarzy libertariańskiego ruchu w USA) zniszczył ostatnio John Stewart (lewicowy komik). Libertarianie marzą aby zbudować tam wolnościowe miasto ale zanim jeszcze go zbudowali już nie wiedzą jak poradzić sobie z problemami i tworzą w istocie coś na wzór centralnego planowania.
http://www.thedailyshow.com/watch/tue-ja...k-s-utopia
http://www.thedailyshow.com/watch/tue-ja...ck-holiday Bo, jak zresztą słusznie prawił Marks, komunizm jest przynajmniej dialektycznie prawdopodobny. I myślę, że jeżeli w przyszłości nie pójdziemy w kierunku dystopii Orwella, Huxleya, czy jeszcze mroczniejszych wizji pisarzy radzieckich, to alternatywą będzie coś na kształt utopistów z Venus Project.
The Venus Project
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Liczba postów: 2,382
Liczba wątków: 36
Dołączył: 09.2008
Reputacja:
15
Płeć: nie wybrano
Sajid napisał(a):A jakie znasz lepsze alternatywy dla przeciętnego człowieka? Najlepiej uwzględniające koszta operacji rzędu kilkudziesięciu tysięcy i potem wysokie koszta dalszego leczenia.
Biorąc pod uwagę wprowadzenie odpowiednich regulacji prawnych najbardziej przypada mi do gustu publiczne kasy składkowe działające niezależnie od rządu.
Tzn. każdy może sobie wybrać taką kasę składkową, która działa podobnie jak ubezpieczenie, ale nie ma celu zarobkowego. Zatrudnia jakiś ludzi do obsługi przepływu gotówkowego i każdemu zapewnia jakieś ubezpieczenie zdrowotne.
Wysokość składek itp. itd. ustala kasa. Musi każdego chętnego przyjąć.
Takie coś pomiędzy firmą ubezpieczeniową, a państwowym ubezpieczycielem.
Działa mechanizm konkurencji, przez co kasy mają motywację do skutecznego działania, a nie tak jak nasz państwowy monopol. Z drugiej strony odpowiednie regulacje prawne i kontrola zapobiegają temu krętactwo w firmach ubezpieczeniowych.
Głównie rozchodzi mi się o uniknięcie monopolu jednej organizacji, bo monopole są niezdrowe dla efektywności. Rynek świetnie sobie radzi w takich sytuacjach, ale z drugiej strony potrafi być bezwzględny.
Jakby ktoś miał wątpliwości to potwierdzam: Tak jestem zjebanym prawakiem, który każdego dnia zjada niemowlaka. Hitler to mój idol, a Stalin to dziadek. Ogólnie chcę siać zło i spustoszenie. Czy cokolwiek jeszcze tam lewica przypisuje ludziom o moich poglądach.
Oczywiście nienawidzę kobiet, bo jestem prawiczkiem. Inaczej nie może być.
Liczba postów: 5,936
Liczba wątków: 16
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
10
Płeć: nie wybrano
teranin007 napisał(a):Biorąc pod uwagę wprowadzenie odpowiednich regulacji prawnych najbardziej przypada mi do gustu publiczne kasy składkowe działające niezależnie od rządu.
Tzn. każdy może sobie wybrać taką kasę składkową, która działa podobnie jak ubezpieczenie, ale nie ma celu zarobkowego. Zatrudnia jakiś ludzi do obsługi przepływu gotówkowego i każdemu zapewnia jakieś ubezpieczenie zdrowotne.
Wysokość składek itp. itd. ustala kasa. Musi każdego chętnego przyjąć.
Takie coś pomiędzy firmą ubezpieczeniową, a państwowym ubezpieczycielem.
Działa mechanizm konkurencji, przez co kasy mają motywację do skutecznego działania, a nie tak jak nasz państwowy monopol. Z drugiej strony odpowiednie regulacje prawne i kontrola zapobiegają temu krętactwo w firmach ubezpieczeniowych.
Głównie rozchodzi mi się o uniknięcie monopolu jednej organizacji, bo monopole są niezdrowe dla efektywności. Rynek świetnie sobie radzi w takich sytuacjach, ale z drugiej strony potrafi być bezwzględny. Dobrym przykładem na defraudację pieniędzy dobrowolnie wpłacanych przez prywatnych ofiarodawców, był ostatnio nagłośniony przypadek z robieniem sobie przez kolesia zakupów z finansów, przeznaczonych pierwotnie na leczenie chorych dzieci.
Jak widać, ograniczenie stanowi jedynie nasza wyobraźnia.
Jak przyjdzie prywatnemu wypłacić odszkodowanie, to nagle zaczynają się jakieś dziwne problemy. Ubezpieczenie od nieszczęśliwych wypadków - jeden artykuł (jak wolny rynek), to najlepsze ubezpieczenie. Gdzie pojawiają się szczegóły, sto punktów, sytuacji itd. to gówniane ubezpieczenie. A jednak dominują te drugie. Jak myślisz, dlaczego?
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Liczba postów: 2,382
Liczba wątków: 36
Dołączył: 09.2008
Reputacja:
15
Płeć: nie wybrano
Gocek napisał(a):Dobrym przykładem na defraudację pieniędzy dobrowolnie wpłacanych przez prywatnych ofiarodawców, był ostatnio nagłośniony przypadek z robieniem sobie przez kolesia zakupów z finansów, przeznaczonych pierwotnie na leczenie chorych dzieci.
Jak widać, ograniczenie stanowi jedynie nasza wyobraźnia.
Oj, bo w państwowej służbie zdrowia brakuje naciągaczy?
Takie naciąganie jest krótkoterminowym zyskiem.
Jakby ktoś miał wątpliwości to potwierdzam: Tak jestem zjebanym prawakiem, który każdego dnia zjada niemowlaka. Hitler to mój idol, a Stalin to dziadek. Ogólnie chcę siać zło i spustoszenie. Czy cokolwiek jeszcze tam lewica przypisuje ludziom o moich poglądach.
Oczywiście nienawidzę kobiet, bo jestem prawiczkiem. Inaczej nie może być.
Liczba postów: 12,313
Liczba wątków: 81
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
388
Płeć: nie wybrano
teranin007 napisał(a):która działa podobnie jak ubezpieczenie, ale nie ma celu zarobkowego.
teranin007 napisał(a):Działa mechanizm konkurencji, przez co kasy mają motywację do skutecznego działania, a nie tak jak nasz państwowy monopol.
Po co konkurować skoro brak jest celu zarobkowego? Co będzie zatem motywować do konkurencji?
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Liczba postów: 5,936
Liczba wątków: 16
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
10
Płeć: nie wybrano
teranin007 napisał(a):Oj, bo w państwowej służbie zdrowia brakuje naciągaczy?
Takie naciąganie jest krótkoterminowym zyskiem. Nie zamierzam się licytować, kto więcej naciąga. Jednakże bardziej boję się tych prywatnych, tworzących swoje małe państwa i wewnętrzne regulacje, zarówno jeżeli chodzi o pracę (100 razy wolę państwową, niż prywatną), jak i inne kwestie. Sfera szeroko rozumianych usług, tutaj prywatna inicjatywa ma szanse na rozwój, z zastrzeżeniem usług medycznych.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Liczba postów: 2,382
Liczba wątków: 36
Dołączył: 09.2008
Reputacja:
15
Płeć: nie wybrano
Sajid napisał(a):Po co konkurować skoro brak jest celu zarobkowego? Co będzie zatem motywować do konkurencji?
Pracownicy nadal pobierają pensję itp. itd. wcale nie muszą być małe, jeśli taka kasa będzie dobrze działać.
Nie mówię o wolontariacie, a zwykłym braku firmy nastawionej na zysk.
Zresztą to tylko na szybko wymyślony przykład.
Ograniczone ciasne myślenie to problem, a to że czegoś nie ma w rzeczywistości nie jest powodem na to, że nie może tego być.
Trzeba zmieniać świat, a nie patrzeć tylko w tył na to co już było i zawężać swoje opcje tylko do tego.
edit:
Gocek napisał(a):Nie zamierzam się licytować, kto więcej naciąga. Jednakże bardziej boję się tych prywatnych, tworzących swoje małe państwa i wewnętrzne regulacje, zarówno jeżeli chodzi o pracę (100 razy wolę państwową, niż prywatną), jak i inne kwestie. Sfera szeroko rozumianych usług, tutaj prywatna inicjatywa ma szanse na rozwój, z zastrzeżeniem usług medycznych.
Ja z drugiej strony nie ufam państwowej i nie wierzę w socjalistyczne bajki o tym, że wszystkim będzie dobrze.
Tak naprawdę najbiedniejsi w każdym systemie będą mieć chujowo, a bogaci lepiej.
Zresztą podobno lepszym i dużo tańszym pomysłem jest promowanie zmiany stylu życia na bardziej zdrowy.
Jakby ktoś miał wątpliwości to potwierdzam: Tak jestem zjebanym prawakiem, który każdego dnia zjada niemowlaka. Hitler to mój idol, a Stalin to dziadek. Ogólnie chcę siać zło i spustoszenie. Czy cokolwiek jeszcze tam lewica przypisuje ludziom o moich poglądach.
Oczywiście nienawidzę kobiet, bo jestem prawiczkiem. Inaczej nie może być.
Liczba postów: 5,936
Liczba wątków: 16
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
10
Płeć: nie wybrano
teranin007 napisał(a):Ja z drugiej strony nie ufam państwowej i nie wierzę w socjalistyczne bajki o tym, że wszystkim będzie dobrze.
Tak naprawdę najbiedniejsi w każdym systemie będą mieć chujowo, a bogaci lepiej.
Zresztą podobno lepszym i dużo tańszym pomysłem jest promowanie zmiany stylu życia na bardziej zdrowy. Biedni w przypadku koncepcji np: welfare state mieli jakieś szanse i wielu ludzi z tego skorzystało. Dzieci, urodzone w biednych rodzinach otrzymywały wsparcie materialne i nie tylko. Państwo dbało o zdrowie, edukację, znalezienie pracy.
W państwie prywatnym, podobnie jak w przedsiębiorstwie prywatnym, człowiek staje się towarem, którego jest w nadmiarze i na dodatek na wyciągnięcie ręki, bo sam się wręcz pcha. Wartość większości ludzi jest zerowa dla takiego systemu. To droga do prywatnych pseudo-państw, usankcjonowanego niewolnictwa oraz sprowadzenia godności ludzkiej na dno.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Liczba postów: 10,995
Liczba wątków: 45
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
1,122
Płeć: nie wybrano
Gocek napisał(a):jeżeli chodzi o pracę (100 razy wolę państwową, niż prywatną),
Tutaj się nie dziwię. To musi być miłe, ta świadomość, że pozostała banda frajerów pracujących u prywaciarzy nie dość, że musi zapierniczać o wiele wydajniej niż Ty w celu uzyskania tej samej pensji to jeszcze z tej pensji utrzymuje Ciebie
Liczba postów: 2,382
Liczba wątków: 36
Dołączył: 09.2008
Reputacja:
15
Płeć: nie wybrano
Gocek napisał(a):Biedni w przypadku koncepcji np: welfare state mieli jakieś szanse i wielu ludzi z tego skorzystało. Dzieci, urodzone w biednych rodzinach otrzymywały wsparcie materialne i nie tylko. Państwo dbało o zdrowie, edukację, znalezienie pracy.
W państwie prywatnym, podobnie jak w przedsiębiorstwie prywatnym, człowiek staje się towarem, którego jest w nadmiarze i na dodatek na wyciągnięcie ręki, bo sam się wręcz pcha. Wartość większości ludzi jest zerowa dla takiego systemu. To droga do prywatnych pseudo-państw, usankcjonowanego niewolnictwa oraz sprowadzenia godności ludzkiej na dno.
Kto mówi o państwie prywatnym i co to w ogóle jest?
Państwo jakiegoś dyktatora z władcą absolutnym?
Ja dla jasności jestem za czymś w rodzaju państwa Polskiego okrojonego tylko odrobinę z socjalizmu.
To z realnych propozycji.
Jakby ktoś miał wątpliwości to potwierdzam: Tak jestem zjebanym prawakiem, który każdego dnia zjada niemowlaka. Hitler to mój idol, a Stalin to dziadek. Ogólnie chcę siać zło i spustoszenie. Czy cokolwiek jeszcze tam lewica przypisuje ludziom o moich poglądach.
Oczywiście nienawidzę kobiet, bo jestem prawiczkiem. Inaczej nie może być.
Liczba postów: 5,936
Liczba wątków: 16
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
10
Płeć: nie wybrano
teranin007 napisał(a):Kto mówi o państwie prywatnym i co to w ogóle jest? Uprościłem, państwo prywatne, to państwo, którego rdzeń stanowi prywatny kapitał. Formalnie takie państwo występuje, wraz ze swoimi instytucjami i środkami przymusu, lecz de facto, stanowi lub jest zarządzane przez prywatny kapitał, czyli kapitalistów, np: bankierów.
Cytat:Państwo jakiegoś dyktatora z władcą absolutnym?
j/w
Cytat:Ja dla jasności jestem za czymś w rodzaju państwa Polskiego okrojonego tylko odrobinę z socjalizmu.
To z realnych propozycji.
Od 1989 roku, nasze państwo pozbawia się elementów socjalistycznych (prawa pracy, emerytury, zdrowie, edukacja itd.) a zastępuje wolnorynkowymi. Wynik jest taki, że zmierzamy w kierunku państwa śmieciowego, a większość obywateli żyje w zadłużeniu lub z miesiąca na miesiąc. Jestem ciekaw jak sobie poradzisz na "wolnym rynku" pracy. Może już gdzieś pracujesz?
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Liczba postów: 12,313
Liczba wątków: 81
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
388
Płeć: nie wybrano
teranin007 napisał(a):Pracownicy nadal pobierają pensję itp. itd. wcale nie muszą być małe, jeśli taka kasa będzie dobrze działać.
Nie mówię o wolontariacie, a zwykłym braku firmy nastawionej na zysk. Zatem mamy już nastawienie na zysk skoro zarobki szefostwa (i ewentualnie reszty personelu) zależą od jego wyników a nie od decyzji rządu i jego wpływie na przyrost wynagrodzeń finansowanych z budżetu.
W zasadzie to jak prywatne firmy z pewnym przymusem państwowym. Przymusem w pełni do wykonania o ile odpowiednio (napewno wysoko) wzrośnie cena składki.
teranin007 napisał(a):Zresztą to tylko na szybko wymyślony przykład.
Ograniczone ciasne myślenie to problem, a to że czegoś nie ma w rzeczywistości nie jest powodem na to, że nie może tego być.
Trzeba zmieniać świat, a nie patrzeć tylko w tył na to co już było i zawężać swoje opcje tylko do tego. Krytyka bez konkretnych rozwiązań jest nic nie warta. Równie dobrze mógłbym zacząć ganić ludzkość za brak nowych, równie wydajnych źródeł energii co dotychczasowe mając w zanadrzu jedynie frazesy o otwartym umyśle, nastawieniu na przyszłość itp.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
|