Liczba postów: 12,313
Liczba wątków: 81
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
388 Płeć: nie wybrano
Ciekawe czy ten mechanizm faktycznie występuje tam za oceanem:
W modelu amerykańskim, tzw. rynkowym/prywatnym, każdy szpital, lub grupa kilku szpitali dąży do oferowania jak najszerszej gamy usług medycznych, a szpitale dążą do maksymalizacji oferty tych usług. Inwestują, więc w kadrę, specjalistów, sprzęt i pomieszczenia praktycznie w każdym szpitalu, a przynajmniej do tego dążą, by nie być gorszymi od konkurencji. W przeciwnym przypadku tamtejsi ubezpieczyciele będą zawierać kontrakty z konkurencją. Posiadanie za wszelką cenę maksymalnej liczby usług w każdym szpitalu kosztuje i to jest odpowiedź, dlaczego Amerykanie na służbę zdrowia wydają ok. 3,4 raza więcej, niż Kanadyjczycy. W modelu kanadyjskim, z państwową służbą zdrowia, podstawowa opieka medyczna jest w każdym ośrodku. Usługi o wyższym stopniu specjalizacji są lokowane w znacząco mniejszej liczbie ośrodków, aż po te najbardziej specjalistyczne, zlokalizowane w ośrodkach akademickich. W tym systemie potrzeba mniej ośrodków wysoko specjalistycznych, co znacząco obniża koszty kanadyjskiej służby zdrowia. Mniej popularne usługi wysoko specjalistyczne mają większy zasięg terytorialny, a więc mają odpowiednio wysoką liczbę pacjentów, co poprzez efekt skali przekłada się na niski koszt jednostkowy - taki efekt nie występuje w prywatnej służbie zdrowia. Szpitale nie konkurują ze sobą zakresem oferowanych usług, lecz ich jakością, wiec nic dziwnego, że poziom zdrowia Kanadyjczyków jest na znacząco wyższym poziomie, niż poziom zdrowia Amerykanów.
Fragment tej opinii: http://piastolsztyn.nowyekran.pl/post/25...-efektywna
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dlaniej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Liczba postów: 603
Liczba wątków: 4
Dołączył: 03.2009
Reputacja:
5
Śmierć Szczurów napisał(a):Państwo jest pośrednikiem
Państwo nie jest pośrednikiem, tylko ubezpieczycielem i to w warunkach UE faktycznie dobrowolnym - wszak możesz mieszkać i pracować w innym państwie, choć wybór jakiegoś ubezpieczyciela jest zapewne obligatoryjny.
Śmierć Szczurów napisał(a):Ja nie akceptuję pośredników
Nie sądzę abyś, ziemniaki kupował u chłopa, garnitur u krawca, z tkaniny, którą kupiłeś w tkalni, zaś po t-shirty jeździł osobiście do Chin lub innego Bangladeshu. Życie bez pośredników byłoby nie do zniesienia.
Liczba postów: 1,102
Liczba wątków: 13
Dołączył: 11.2011
Reputacja:
0
Dlaczego osoby prowadzące niezdrowy tryb życia mają płacić tyle samo za służbę zdrowia? Sami zasłużyli se na swój los. Moja propozycja jest taka aby każdy grubas, palacz, pijak itd. musiał z własnej kieszeni płacić za leczenie chorób, które są spowodowane złym trybem życia.
To by polepszyło finanse służby zdrowia i przedłużyło długość życia ludzi.
Co wy na to Sajidy i Antagonistyczne i inne niby co dbają o ludzi a zapewne są państwowymi aparatczykami
Liczba postów: 942
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10.2009
sirflinket napisał(a):Dlaczego osoby prowadzące niezdrowy tryb życia mają płacić tyle samo za służbę zdrowia? Sami zasłużyli se na swój los.
Bo często wynika to z tego, że po prostu nie mogą prowadzić zdrowego trybu życia? Zdrowe jedzenie jest kosztowne. Osoba pracująca na budowie 10godz nie ma czasu na fitness a jej marzeniem jest dojechać do domu i usiąść na fotelu przy okazji napchać się czymś zawierającym dużo kalorii. Tutaj nie ma miejsca na racjonalne żywienie i 5 posiłków dziennie.
sirflinket napisał(a):Moja propozycja jest taka aby każdy grubas, palacz, pijak itd. musiał z własnej kieszeni płacić za leczenie chorób, które są spowodowane złym trybem życia.
Co do palaczy i pijaków mogę się zgodzić. Osoba biedna a mająca na 2 paczki papierosów dziennie to wkurzające. Osoby grube to zależy, są osoby grube z powodu różnych chorób także...
Jednak pytanie jest takie. Co jeśli nie będziemy ich leczyć i nie będą w stanie pokryć swojego leczenia? Dać im umrzeć?
Właśnie wygląda to tak w USA. Osoby nieubezpieczone trafiają do szpitala już we fatalnym stanie i wtedy pomimo braku ubezpieczenia są leczone. Bo co zrobić? Obciążymy taką osobę kosztami, co to da? I tak nigdy nam tego nie spłaci. Możemy ją po bankructwie zamknąć we więzieniu i tam ją utrzymywać za pieniądze podatników. I tyle z oszczędności.
sirflinket napisał(a):Co wy na to Sajidy i Antagonistyczne i inne niby co dbają o ludzi a zapewne są państwowymi aparatczykami
Liczba postów: 1,102
Liczba wątków: 13
Dołączył: 11.2011
Reputacja:
0
Nadwaga bierze się z nadmiaru jedzenia i nie tylko tych co pracują fizycznie. Hmm...otyłość jest chorobą, ale spowodowaną wyłącznie przez nasze własne działania. Budowlaniec może jeść tyle ile potrzebuje, ale jeżeli lubi się obżerać to niech liczy się z konsekwencjami.
Równie dobrze państwo mogłby pomagać firmom, które bankrutują.
Ludzie powinni być bardziej odpowiedzialni szczególnie za swoje własne życie.
Liczba postów: 942
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10.2009
sirflinket napisał(a):Ludzie powinni być bardziej odpowiedzialni szczególnie za swoje własne życie.
Oczywiście ale często ludzie nie mają wyboru i wpływu na wiele rzeczy. O czym zapomina druga strona.
sirflinket napisał(a):Równie dobrze państwo mogłby pomagać firmom, które bankrutują.
Swoją drogą pomaga. Po kryzysie większość państw wykupiła swoich bankierów i zaczęła oszczędzać na biednych. Co innego zrobiła Islandia. Zamknęła bankierów we więzieniach, miała swoją walutę(zdewaluowała ją), podniosła podatki i uchroniła swoje państwo opiekuńcze. Wyszła już dawno z kryzysu a prognozy są świetne. Podczas gdy reszta dalej boryka się z problemami.
Since then, Iceland has turned in a pretty impressive performance. It has repaid International Monetary Fund rescue loans ahead of schedule. Growth this year will be about 2.5 percent, better than most developed economies. Unemployment has fallen by half. In February, Fitch Ratings restored the country’s investment-grade status, approvingly citing its “unorthodox crisis policy response.”
You can say that again. Iceland’s approach was the polar opposite of the U.S. and Europe, which rescued their banks and did little to aid indebted homeowners.
Liczba postów: 603
Liczba wątków: 4
Dołączył: 03.2009
Reputacja:
5
Ani nadwaga, ani palenie, ani nawet pijaństwo same w sobie nie prowadzą do chorób, one tylko zwiększają prawdopodobieństwo zapadnięcia na pewne choroby. Myślę, że prawie każdy na tym forum znał lub zna parę osób, które pomimo zaawansowanego wieku otyłości, palenia lub nie stronienia od znacznych ilości trunków cieszą się zadziwiająco dobrym zdrowiem.
Liczba postów: 1,102
Liczba wątków: 13
Dołączył: 11.2011
Reputacja:
0
Tak samo jazda 250 km/h sama w sobie nie prowadzi do wypadku. Tylko zwiększa prawdopodobieństwo jego wystąpienia.
Jeżeli ktoś jest zdrowy to nie ma problemu. Problem jest wtedy gdy gościu z nadwagą/palący/pijący przychodzi z marskością wątroby, rakiem płuc i miażdzycą itd.
Nie dość, że ludzie będą zdrowsi to i będzie więcej pieniędzy na leczenie chorych, którzy nie zachorowali z własnej winy.
Antagonistyczny Polska też podniosła podatki chociażby VAT i mamy kryzys
Zabrać biednym i bogatym a dać urzędnikom- POlska.
Liczba postów: 12,313
Liczba wątków: 81
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
388 Płeć: nie wybrano
sirflinket napisał(a):Dlaczego osoby prowadzące niezdrowy tryb życia mają płacić tyle samo za służbę zdrowia? Sami zasłużyli se na swój los. Moja propozycja jest taka aby każdy grubas, palacz, pijak itd. musiał z własnej kieszeni płacić za leczenie chorób, które są spowodowane złym trybem życia.
Biorąc pod uwagę jak wiele jest tzw. niezdrowym trybem życia to jest to niezbyt dobre kryterium. Jest takie powiedzenie "Dajcie mi człowieka a paragraf się znajdzie". Myślę, że tutaj tak samo u każdego człowieka znalazłoby się paragraf niezdrowego sposobu życia począwszy od np. trybu i rodzaju pracy jaki wykonuje.
To jest o tyle ciekawe, że czasem czytając naukowe wiadomości na necie można dojść do wniosku, że coś co było kilka lat temu uważane za zdrowe nagle już tym nie jest (i na odwrót). Tak było np. z jajkami (sprawa cholesterolu) i z kawą (kawa a nadciśnienie).
sirflinket napisał(a):To by polepszyło finanse służby zdrowia i przedłużyło długość życia ludzi.
Co wy na to Sajidy i Antagonistyczne i inne niby co dbają o ludzi a zapewne są państwowymi aparatczykami
Ja dbam o ludzi? No co ty... Ja jestem jedynie państwowym aparatczykiem (z dumą dodam, że wysokim-pierwszym sekretarzem zamordystycznej partii trockistowskiej Polski) zasiadającym na stanowisku wiceministra jednego z czołowych resortów). O ludzi nie dbam, dbam o własną kasę-kradnę z twoich podatków na nowego Merca S klasy. Ludzi to ja lubię sobie pognębić moim trockistowskim socjalizmem nowej ery.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dlaniej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Liczba postów: 10,774
Liczba wątków: 173
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
11 Płeć: nie wybrano
sirflinket napisał(a):Dlaczego osoby prowadzące niezdrowy tryb życia mają płacić tyle samo za służbę zdrowia? Sami zasłużyli se na swój los. Moja propozycja jest taka aby każdy grubas, palacz, pijak itd. musiał z własnej kieszeni płacić za leczenie chorób, które są spowodowane złym trybem życia.
Cytat:Do pakietu pomocy dołączono szereg ostrych warunków. Według Reutera powołującego się na nieoficjalne informacje od uczestników obrad, Cypr zgodził się na podniesienie podstawowej stopy podatku od przedsiębiorstw o 2,5 pkt. procentowych do 12,5 proc. Podniesione mają być podatki od depozytów bankowych oraz od zysków kapitałowych. Depozyty bankowe powyżej 100 tys. euro będą obciążone jednorazową opłatą w wysokości 9,9 proc.
Tak się teraz zastanawiam czy ten cały pakiet jeszcze bardziej nie pogrąży Cypru poprzez rozwalenie jego systemu bankowego. Przecież gdybym miał w jakimś cypryjskim banku depozyt powyżej 100 tysięcy euro, co nie jest przecież jakimś wielkim majątkiem - tyle może kosztować 60 metrowe mieszkanie w dobrej dzielnicy, to zaraz po przeczytaniu tego artykułu stałbym w kolejce do tego banku aby te pieniądze z niego zabrać. Jeżeli takich depozytów jest sporo cypryjskie banki mogą mieć problemy z wypłacalnością.
Liczba postów: 3,888
Liczba wątków: 28
Dołączył: 05.2012
Reputacja:
149 Płeć: nie wybrano
No cóż, mimo bycia takim europejskim rajem podatkowym, Cypr tonie w długach, raz już był ratowany przez rosyjskich przedsiębiorców, bo ani UE, ani tym bardziej Niemcy, nie kwapili się do pomocy. Podobnie sytuacja w kajmańskich itp. rajach podatkowych nie idzie ku dobremu, niektóre kraje muszą ratować się podwyżkami kosztów uzyskania obywatelstwa, inne wprowadzają kolejne podatki. Kto wie, może w końcu cwaniaczki uchylające się od podatków, nie będą miały gdzie uciekać.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Liczba postów: 16,443
Liczba wątków: 93
Dołączył: 10.2005
Reputacja:
39 Płeć: nie wybrano
Czyli można rzec, że wysokość podatków nie ma związku z tym, czy kraj jest zadłużony czy nie...
Cóż za odkrywcze odkrycie!!!
Jeszcze trochę a dojdziesz do porażającego wniosku,że zadłużenie robi się od wydawania więcej niż się zarabia.
Liczba postów: 3,888
Liczba wątków: 28
Dołączył: 05.2012
Reputacja:
149 Płeć: nie wybrano
Cytat:Czyli można rzec, że wysokość podatków nie ma związku z tym, czy kraj jest zadłużony czy nie...
Bredzisz. Można rzec, że niskie podatki nie pomagają krajowi przestać się zadłużać, ani samemu wyjść z tego zadłużenia. W końcu Cypr może nie przyjmować pomocy reszty UE i dalej kisić się ze swoimi niskimi podatkami, ciekawe jednak czemu tego nie robi.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Liczba postów: 3,888
Liczba wątków: 28
Dołączył: 05.2012
Reputacja:
149 Płeć: nie wybrano
Cytat:No widać, że nie pomagają niskie i wysokie też, więc nie bardzo wiem, gdzie widzisz tu jakieś związki między tymi sprawami...
Nie wiem gdzie widzisz, że wysokie też nie pomagają, ale śmiało, możesz się tym podzielić. Może nawet podczas poszukiwania takich przykładów czegoś się nauczysz i zaczniesz kończyć zdania jedną kropką, a nie trzema.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.