Iselin napisał(a):To jest akurat całkiem naturalny proces rozwoju języka, stymulowany przez przemiany społeczne.
Niekoniecznie. Bardziej prawdopodobne, że slang małolacki jest boczną gałązką języka, która prędko uschnie.
|
Nagminne błędy Polaków
|
|
05.03.2013, 02:03
Iselin napisał(a):To jest akurat całkiem naturalny proces rozwoju języka, stymulowany przez przemiany społeczne. Niekoniecznie. Bardziej prawdopodobne, że slang małolacki jest boczną gałązką języka, która prędko uschnie.
Przypomniał mi się taki mały wszędobylski błąd. Również plaga: starczy zamiast wystarczy. Jakieś pomysły skąd się to wzięło? Czy chodzi o błędne powiązanie ze słowem starczyć, które z tego co wiem jest poprawne?
Michał Wójtowicz
Religion can never reform mankind because religion is a slavery Cytat:Proszę zwrócić uwagę, że nawet osoby nie podejrzewane o sympatię do Krk, jak Śsz, przyznają, że reakcja na "pedofilię" jest czysto emocjonalna, instynktowna, nie mająca żadnego uzasadnienia racjonalnegopilaster napisał(a): Nadal Pilaster nie wyjaśnił nam czy jest idiotą i nie zrozumiał co napisał ŚS czy jest manipulatorem i specjalnie wyciaga błędne wnioski.
05.03.2013, 12:16
Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 975 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia
Mówisz o uwiądzie starczym?
Fakt - wystarczy.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
05.03.2013, 17:31
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08.03.2013, 09:47 przez Nonkonformista.)
Liczba postów: 9,167
Liczba wątków: 64 Dołączył: 01.2009 Reputacja: 60 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ateista, w przyszłości może buddysta mahajany Berzeker napisał(a):że naprawdę nie wiem skąd wziełaś to pytanie.Mamy tutaj dwa błędy: interpunkcyjny i ortograficzny. Już poprawiam. że naprawdę nie wiem /kogo? czego?/, skąd wzięłaś to pytanie. Odmiana wziąć w rodzaju żeńskim: wzięłam wzięłaś wzięła wzięłyśmy wzięłyście wzięły Edycja: kolawiec napisał(a):huliganizmchuliganizm aukkras napisał(a):To Tgc nie jest polakiem ? Do mojego chuja nikt nie musi pisać po polsku, nawet polak.Polak, aukkrasie. Mi povas rekomendi al vi ortografian vortaron. ![]() zefciu napisał(a):to musisz wymyślećPoprawnie: wymyślić
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
08.03.2013, 20:33
Sofeicz napisał(a):Tegiec (...) Czy nie powinno być "Tegec"? Moja polonistka i chemica też, jednomyślnie twierdziły, że Polacy mają dziwną skłonność do zmiękczania "ge", tam gdzie to nie powinno mieć miejsca. Skrót chemiczny magnezu, chemica zawsze wymawiała "emge", nigdy "emgie". :roll:
08.03.2013, 21:49
furia napisał(a):chemicaTo brzmi niczym czarownica ucząca chemii
[COLOR="Silver"]*Wyjątkowo dowcipny i cięty ateistyczny cytat.*
*Praktycznie nikomu nieznany autor tegoż cytatu*[/COLOR]
08.03.2013, 21:55
Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 975 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia Furia napisał(a):Czy nie powinno być "Tegec"? Moja polonistka i chemica też, jednomyślnie twierdziły, że Polacy mają dziwną skłonność do zmiękczania "ge", tam gdzie to nie powinno mieć miejsca. Skrót chemiczny magnezu, chemica zawsze wymawiała "emge", nigdy "emgie".Pozwól, że zacytuję klasyka ''...gie cię to obchodzi". Nigdy nie słyszałem "ge cię to obchodzi".
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
08.03.2013, 23:45
Liczba postów: 9,167
Liczba wątków: 64 Dołączył: 01.2009 Reputacja: 60 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ateista, w przyszłości może buddysta mahajany
Na temat 'ge' i 'gie'
http://www.rjp.pan.pl/index.php?option=c...&Itemid=58
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
09.03.2013, 23:13
kolawiec napisał(a):To brzmi niczym czarownica ucząca chemii Czasem się zdarza, że autobus prowadzi kierownica. Wyznaję, że Nonkonformista pomyślnie wykorzenił u mnie używanie wyrażenia "póki co". Jestem zrekulturowany. 8) The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy “What warrior is it?” “A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.” .
09.03.2013, 23:23
Liczba postów: 9,167
Liczba wątków: 64 Dołączył: 01.2009 Reputacja: 60 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ateista, w przyszłości może buddysta mahajany Żarłak napisał(a):Wyznaję, że Nonkonformista pomyślnie wykorzenił u mnie używanie wyrażenia "póki co". Jestem zrekulturowany. 8)Cieszy mnie to niezmiernie, bo widzę, ze moja pisanina ma jednak sens. Dziękuję, Żarłaku.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
10.03.2013, 00:15
Sofeicz napisał(a):Pozwól, że zacytuję klasyka ''...gie cię to obchodzi". A ja rzadko słyszę "pokojów", "pufów" i "gerber", ale czy to znaczy, że "pokoi", "puf" i "gerberów" stanie się przez to poprawne? Choć w sumie, na to właśnie wychodziłoby. :roll: Żarłak napisał(a):Nonkonformista pomyślnie wykorzenił u mnie używanie wyrażenia "póki co". Jeśli wykorzenił, to pomyślnie. ^^
10.03.2013, 00:27
Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 975 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia
Furio - z porad filolożki.
"Dziś będzie bardzo krótko, odpowiedź brzmi – obie formy "pokoi/pokojów" są poprawne. Możemy zatem mówić, że „szukamy wolnych pokojów” oraz „nigdzie nie było wolnych pokoi”. Forma „pokoi” nadal utrzymuje się w języku polskim ze względów historycznych, ponieważ -j było kiedyś miękkie. Stąd też odmiany słoń-słoni, gość-gości (a nie słoniów itp.). Doszło jednak do stwardnienia tej głoski i pojawiły się formy z końcówką -ów – typową końcówką twardotematową, np. dom-domów. Najprawdopodobniej z biegiem czasu odejdzie się od formy „pokoi” i w słownikach pozostanie wyłącznie forma „pokojów”. Na razie możemy jednak mówić i pisać dwojako."
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
10.03.2013, 05:40
nonkonformista napisał(a):Cieszy mnie to niezmiernie, bo widzę, ze moja pisanina ma jednak sens. Dobre rady zawsze cenne ![]() Furia napisał(a):Jeśli wykorzenił, to pomyślnie. ^^ Tak? Co gdyby to był uporczywy chwast i rozsiał się ponownie? Byłoby niepomyślnie 8) Co za... Dlatego wolę siedzieć cicho! The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy “What warrior is it?” “A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.” .
10.03.2013, 14:05
Sofeicz napisał(a):Furio - z porad filolożki. Filolożka oczywiście również sama się tak nazywa? ^^ Bralczyk zawsze mnie drażnił. U niego wszystko przechodziło. Na wszystko dałby przyzwolenie. Miodek był bardziej konserwatywny. Tak nie piszemy/mówimy i koniec. Żarłak napisał(a):Co gdyby to był uporczywy chwast i rozsiał się ponownie? Wówczas nie można byłoby mówić o wykorzenieniu, a jedynie o jego nieudanej próbie. Jeśli palacz nie palił pół roku, to nie palił on pół roku/odstawił fajki na pół roku, a nie, rzucił palenie. Tak jest dobrze? :>
10.03.2013, 17:45
Furia napisał(a):Czy nie powinno być "Tegec"?Ja i moi znajomi wymawiaja zawsze mojego nicka jako "Tegiece". Z wersja z "ge" nigdy sie nie spotkalem :X.
Niech zyje Lenin, Stalin i Jaroslaw Kaczynski! ☭
11.03.2013, 00:08
Liczba postów: 9,167
Liczba wątków: 64 Dołączył: 01.2009 Reputacja: 60 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ateista, w przyszłości może buddysta mahajany Zasapany napisał(a):Brak dowodu na nie istnienie jednorożców dowodzi ich istnienie.Dwa błędy chyba rzeczywiście wynikające z zasapania: 1. nie istnienie. Prawidłowo: nieistnienie Reguła: "Nie" z rzeczownikami piszemy łącznie. 2. dowodzi ich istnienie. Prawidłowo: dowodzi ich istnienia. Reguła: dowodzić łączymy z dopełniaczem. Tutaj mamy mianownik. Istnienie nie może niczego dowodzić, co sprowadza się również do możliwości popełnienia błędu, ale już na trochę głębszej płaszczyźnie.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
11.03.2013, 23:23
Tgc napisał(a):Ja i moi znajomi wymawiaja zawsze mojego nicka jako "Tegiece". Z wersja z "ge" nigdy sie nie spotkalem. A częściej spotykasz się z "ziarnkiem", "tylną" i "w każdym razie", czy jednak z "ziarenkiem", "tylnią" i "w każdym bądź razie"? :> A już żeby pisać "peegerowiec", a wymawiać "peegierowiec", to jak żyję, pierwsze słyszę. :8O: Dyć polszczyzna ma to do siebie, że wymawiamy słowa, tak jak je zapisujemy. Czy ktoś mówi "mienso", "piontek" lub "żołendź"? "Wymienkam". :|
11.03.2013, 23:32
Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 975 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia Furia napisał(a):A już żeby pisać "peegerowiec", a wymawiać "peegierowiec", to jak żyję, pierwsze słyszę.Na to nakładają się regionalizmy Na przykład warszawiacy mają skłonność do mieszania twardych i miękkich grup ke, ge, my i kie, gie, mi – wymowa: kedy, cuker, ale i: rękie, nogie, rękamy. Mam znajomego z Warszawy, który mówi 'Genek" a nie "Gienek".
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
11.03.2013, 23:33
nonkonformista napisał(a):Dwa błędy chyba rzeczywiście wynikające z zasapania:A co z takimi słowami, jak np. nieporozumienie?
[COLOR="Silver"]*Wyjątkowo dowcipny i cięty ateistyczny cytat.*
*Praktycznie nikomu nieznany autor tegoż cytatu*[/COLOR]
11.03.2013, 23:49
kolawiec napisał(a):A co z takimi słowami, jak np. nieporozumienie? A co ma być? Poprawnieś napisał. Nieporozumienia nie będzie. ^^ kolawiec napisał(a):Tekst szyłem tak grubym sarkazmem... Chyba poprawniej byłoby "sarkazm szyłem tak grubą nicią...". Ale niech kto mędrszy oceni. ^^ Sof, ja to wszystko trybię. Ale gwara gwarą, a oficjele powinni jednak pobiegać na lekcje "czystej" polszczyzny. Dykcję poćwiczyć. Co by zaś z mównicy sejmowej nie krzyczeć" słuchajta ludziska, one (przeciwniki), nas robiom w konia". ^^ |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|

