[idiota]

-potem średniowiecze (palenie ksiąg przez kościół)
-następnie odrodzenie - i to tu Kościół zakładał pierwsze uniwersytety w Europie

Wybacz, ale to bzdura.
Kościół zakładał uniwersytety w średniowieczu (np u nas w Krakowie), a podczas odrodzenia protestanci palili księgi naukowe na tych uniwersytetach napisane.
To tak w skrócie.

[manas]

Kościół parę rzeczy zapożyczył od starożytnych filozofów i mędrców z tego co mi wiadomo.
A taki KUL raczej chluby moim zdaniem nie przynosi.
Zgadzam się z Idiotą.
A tak swoją drogą jak chcesz dokopać kościołowi to o ile kojarzę po części on się przyczynił do zniszczenia wielu cennych ksiąg...w starożytności.

[GPR]

@idiota
Dziękuje za wytknięcie błędu. Faktycznie rok 100) to jeszcze średniowiecze :-) (500-1500)
Zbyt uprościłem mój tok rozumowania i wyszło to co wyszło

Chodziło mi o skrótowe przedstawienie faktu istnienia "wieków ciemnych" czyli cofnięcia sie naszej cywilizacji w rozwoju (tak, cofnięcia się) a potem jej rozkwitu, większego dostępu do nauki przez utworzenie uniwersytetów.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wieki_ciemn...owiecze%29

Książki paliło się w starożytności, średniowieczu, odrodzeniu a nawet teraz.
Uprościłem fakt że ludność była w tamtych czasach zacofana właśnie poprzez nasz kościół a potem również dzieki niemu ruszyliśmy z kopyta.
Kościołowi zależało na edukacji swoich owieczek. Jaki miał w tym cel? Pewnie przekonanie do siebie ludzi i ulepienia z nich lepszych "poddanych".

[manas]

Czy aż tak ruszyliśmy z kopyta...
Może jakieś fakty czy cuś, bo jakoś nie kojarzę tego ruszenia...pospolitego.

[WżNN]

Wydzielone z wątku o jednopłciowych rodzicach.



Żaden z Ciebie ateista, jeżeli przyjmujesz system wartości oparty na katolickich zasadach. Jeżeli podstawy są chore to system nie może być zdrowy. Tradycyjny świat wartości jest bezwartościowy. Wmówili Ci że inaczej się nie da a Ty to przyjmujesz bez mrugnięcia okiem. Skutecznie piorą mózgi.

Tak oceniać nie wolno. Chrześcianin (hinduista, muzułmanin itp)przyjmujący zasady świeckiego państwa jest nadal sobą i odwrotnie - ateista, który przyjmuje wartości swojego otoczenia pozostaje ateistą. Nie mamy też prawa oceniać "tradycyjnego systemu wartości" bo w historii już to robiono (jedna próba skończyła się potrzebą wynalezienia gilotyny inna łagrami i milionami ofiar).
Rzecz w tym, że nie wiemy co jest dobre, a co złe. Tworząc rewolucje oparte o nasze (zdrowe) przekonania jesteśmy idiotami.

[WżNN]

Samo takie pytanie jest bezsensowne. System moralny nie ma nic wspólnego z ateizmem. Jeżeli taki system stworzymy, ateizm stanie się zbiorem zasad (tak jak religie). To co jest moralne w Chinach może być niemoralne w USA itp. Warunkuje nas czas i miejsce.
Podstawą ateizmu jest otwarty umysł wolny od wszelkiej "systematyki" nadającej pojęciom określone ramy.

[idiota]

Chodziło mi o skrótowe przedstawienie faktu istnienia "wieków ciemnych" czyli cofnięcia sie naszej cywilizacji w rozwoju (tak, cofnięcia się) a potem jej rozkwitu, większego dostępu do nauki przez utworzenie uniwersytetów.

Powtarzasz bezrefleksyjnie brednie na temat średniowiecza, które było okresem jednego z największych wzrostów cywilizacji łacińskiej w jej dziejach.
Drugim była "rewolucja naukowo techniczna w XIX wieku.
Wiekami ciemnymi były o dziwo czasy reformacji i wojen religijnych czyli Odrodzenia i rewolucji francuskiej, czyli Oświecenia.
Co prawda te dwa okresy maja ładniejsze nazwy, ale zniszczenia jakie się wtedy dokonały są tymi nazwami propagandowymi jedynie przykryte. O rozwoju średniowiecznym są tu całe tematy, jak chcesz, to znajdę linki, tylko musisz obiecać,że przeczytasz je zanim znów będziesz pisał te stereotypy.

[Łoś]

Wszyscy powtarzamy bezrefleksyjnie brednie, gdyż nikogo z nas, ani w średniowieczu, ani w czasie reformacji, czy Odrodzenia, nie było.

[ateistka_mama_f]

Dla mnie nie istnieje ateistyczny system moralny. Kazdy ma swoj system moralny. Takie jest moje zdanie.

[Łoś]

Dla mnie nie istnieje ateistyczny system moralny. Kazdy ma swoj system moralny. Takie jest moje zdanie.

Nie ma w nim Boga(ów)

[zeus57]

Głupie pytanie. Kazdy człowiek, morderca złodziej etc posiada jakiś system wartości. Zatem jeżeli 99% ludzi na tym forum uważa się za ateistów to zapewne jakiś system posiadają. Jaki dokładnie to pewnie wymaga uzgodnienia, bowiem jestem pewien, ze na pewno się różnią - chociaż nie więcej niż katolicy

[Sofeicz]

Kazdy człowiek, morderca złodziej etc posiada jakiś system wartości. Zatem jeżeli 99% ludzi na tym forum uważa się za ateistów to zapewne jakiś system posiadają.

Powiem więcej - chodzą na nogach a nie na rękach, posługują się językiem mówionym, jedzą z talerzy, coś tam czytają, śpią w łóżkach - niebywałe!!!

[wrinkled god of the sun]

hmm co racja to racja. Nie wierze w boga więc tak na prawdę boje się jedynie śmierci i ukarania. Nie nie boje się tylko bólu no i tego ze jak umrę za szybko to nie wykorzystam zycia ,a zycie jest tylko jedno więc wniosek:

-Jeżeli dowiedziałbym się ze pozostało mi około 2 tyg zycia to uzbroiłbym się, zastanowił i albo bym pociągnął za sobą kogoś kogo po prostu nie lubię ,albo pomógłbym ludzkości może w niewielkim stopniu ale jednak np wysadziłbym się w stadzie muzułmaninów którzy krzyczą o zabijaniu itp. Po prostu zrobiłbym im takie same piekło jak oni robią innym.

-Ale będąc zły dla własnej zachcianki mógłbym dołączyć do muzułmanów oficjalnie, pójść do berlina i wysadzić się z kilkoma niewinnymi ludźmi z słowami allah akbar wywołując tym samym represje na muzułmanach może nawet niewinnych (takie skurwysyństwo pod koniec zycia )

Co prawda to prawda. Ateiści nie mają zadnego kodeksu moralnego i mogą tylko wybierać między opcjami których zostali nauczeni np w dzieciństwie o tym co jest dobre ,a co nie.
np posiadanie jednej żony jest opcjonalne według mnie. Niby zostałem wychowany w takiej kulturze gdzie powinna być jedna żona ,ale inni mogą mieć WINCYJ żon i nie uważam to za dziwne ale jako pewien wybór, sposób wychowania indywidualny czy coś

[PTRqwerty]

Ateistyczny system moralny istnieje jeśli istnieje jeden prawidłowo zdefiniowany ateizm.

[Tom Bombadil]

Ateistyczny system moralny istnieje jeśli istnieje jeden prawidłowo zdefiniowany ateizm.

Wziąłeś to z Mein Kampf czy Manifestu Komunistycznego?

[Sofeicz]

Ateistyczny system moralny istnieje jeśli istnieje jeden prawidłowo zdefiniowany ateizm.

Tylko gdzie szukać Ateistycznej Kongregacji Wiary?

[Oscuro]

Ateistyczny system moralny istnieje, na podstawie kodeksu prawnego i ustosunkowania się do spraw na podstawie doświadczeń "wyniesionych z domu" lub opinii publicznej

[semele]

Ateistyczny system moralny istnieje jeśli istnieje jeden prawidłowo zdefiniowany ateizm.

Bardzo trafne.

Tylko gdzie szukać Ateistycznej Kongregacji Wiary?

Dlatego nie ma nic takiego jak ateistyczny system moralny.
chrześcijańskie systemy moralne także nie są jednakowe. chociażby stosunek do antykoncepcji, rozwodu itp. itd.
Dlatego uważam nadal, że do rozważań nad morale ateistów przydałby się inny temat.

[50yardLINE]

wszystko i tak jest po rodzicach

[Łoś]

wszystko i tak jest po rodzicach

Na wieki wieków amen.