To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Twórczość gąski
Łoś napisał(a):Odnośnie wkładu Inkwizycji w rozwój ludzkości, polecam: Narzędzia tortur Michael Kerrigan

Narzędzia tortur


Jakiż to był wkład ze strony Inkwizycji skoro tortury stosował absolutnie każdy a te inkwizycyjne przy tych stosowanych przez sądy świeckie były niemal pieszczotą?
No chyba, że chodzi Ci o ucywilizowanie (o ile można tak powiedzieć) ich stosowania.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a):Jakiż to był wkład ze strony Inkwizycji skoro tortury stosował absolutnie każdy a te inkwizycyjne przy tych stosowanych przez sądy świeckie były niemal pieszczotą?
No chyba, że chodzi Ci o ucywilizowanie (o ile można tak powiedzieć) ich stosowania.
Tortury i pieszczoty jako wypełnienie ewangelicznej zasady miłości bliźniego. Ciekawy temat na rozprawę religioznawczą, Dziadzie Borowy.

Zawsze dziwiło mnie, jak bardzo teoria postępowania rozmija się z praktyką. W teorii miłość nieprzyjaciół, w praktyce tortury, czyli jak nie działa chrześcijaństwo.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
Nonkonformista napisał(a):Tortury i pieszczoty jako wypełnienie ewangelicznej zasady miłości bliźniego. Ciekawy temat na rozprawę religioznawczą, Dziadzie Borowy.

Zawsze dziwiło mnie, jak bardzo teoria postępowania rozmija się z praktyką. W teorii miłość nieprzyjaciół, w praktyce tortury, czyli jak nie działa chrześcijaństwo.


Patrzysz na to z naszej perspektywy co jest zupełnie bez sensu. Po pierwsze tak jak pisałem tortury stosował absolutnie każdy zarówno długo wcześniej (starożytność) jak i później. Te inkwizycyjne wcale nie były najgorsze - cechowały się dużym umiarkowaniem chociażby do tego co zafundować mogły sądy świeckie. W sumie była to jedyna metoda śledcza dostępna ówcześnie. Nawet dzisiaj się je stosuje powszechnie nawet w cywilizowanym świecie (z tym, że nikt się do tego nie przyznaje). Po drugie cierpienie ciała zgodnie z doktryną było znacznie mniej ważne niż cierpienie duszy co w zupełności usprawiedliwiało zastosowanie tortur w ograniczonym zakresie a ich stosowanie wynikało właśnie z miłości bliźniego (przynajmniej w teorii bo z praktyką jak to z ludźmi różnie to bywało). To raczej dzisiejsze liberalne chrześcijaństwo zezwalające na "błądzenie" jest wypaczeniem oryginału.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Cytat:W sumie była to jedyna metoda śledcza dostępna ówcześnie.
Ejno, oni znali dużo więcej metod samego przesłuchiwania podejrzanych niż tylko tortury, a co dopiero żeby to była jedyna metoda wtedy stosowana...

Odpowiedz
idiota napisał(a):Ejno, oni znali dużo więcej metod samego przesłuchiwania podejrzanych niż tylko tortury, a co dopiero żeby to była jedyna metoda wtedy stosowana...



Były dwie metody. Przesłuchanie bez tortur i przesłuchanie z torturami. Oczko Ewentualnie zeznania świadków pod przysięgą - ale tutaj wygrywał ten, który miał więcej znajomych Oczko. Wszelkiego rodzaju Sądy Boże wbrew mitowi bardzo wcześnie zostały zakazane zarówno przez Kościół jak i władze świeckie. To była metoda motłochu, tak jak pławienia i tym podobne ordalia. I motłoch stosował ją jeszcze długo po zakazie.

Problem pojawiał się gdy np morderca lub gwałciciel nie chciał się przyznać. Coś takiego jak śledztwo w dzisiejszym znaczeniu tego słowa znaczeniu ze zbieraniem dowodów, poszlak itp praktycznie nie istniało. Trzeba było wówczas zastosować tortury.

Oczywiście w przypadku Inkwizycji zanim skierowano na tortury przeprowadzano rozmowy ze skazanym, oskarżycielami, ludźmi z okolicy itp czy w ogóle oskarżenie ma jakiś sens. W przypadku czarów najczęściej stwierdzano, że nie ma żadnego i sprawy nie podejmowano. Sądy świeckie często od tortur zaczynały w ogóle zajmowanie się sprawą. To, że istnieje Czarna Legenda Inkwizycji a nie ma Czarnej Legendy Średniowiecznego i Renesansowego Świeckiego Sądownictwa to sprawa wręcz niepojęta.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Ad vocem Dziadam: Stosowanie tortur wynikało z miłości bliźniego. Bicie kobiety przez męża alkoholika jest zatem pewnie świadectwem miłości tego pana do swojej żony. Chyba czegoś tu nie rozumiem...
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
Nonkonformista napisał(a):Ad vocem Dziadam: Stosowanie tortur wynikało z miłości bliźniego. Bicie kobiety przez męża alkoholika jest zatem pewnie świadectwem miłości tego pana do swojej żony. Chyba czegoś tu nie rozumiem...
Generalnie chodzi o to, że zasady chrześcijańskie (takie jak ,,miłosierdzie'' czy ,,miłość bliźniego'') łagodziły normalną ludzką przemoc i okrucieństwo. Europa nie była od tego wolna, ale na tle innych kultur wyglądamy całkiem nieźle, wbrew temu, co fanatyczne lewactwo twierdzi. Proszę sobie poczytać o Aztekach i ofiarach ludzkich, o Dżyngis-chanie, a nawet o niedawnych wydarzeniach, jak okrucieństwa chińskie i japońskie. I porównać, jeżeli potrafi...
Odpowiedz
Nonkonformista napisał(a):Chyba czegoś tu nie rozumiem...


Nie pierwszy raz.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Nonkonformista napisał(a):Ad vocem Dziadam: Stosowanie tortur wynikało z miłości bliźniego. Bicie kobiety przez męża alkoholika jest zatem pewnie świadectwem miłości tego pana do swojej żony. Chyba czegoś tu nie rozumiem...
No ja też tu czegoś nie rozumiem...
Mianowicie po cholerę wtykasz tu nam swoje świeckohumanistyczne wyznanie wiary?
Macie jakiś kontyngent dzienny wyznaczony czy może po prostu nie możesz wytrzymać bez tych glosolalii?
Ile razy już było tu tłumaczone,że Inkwizycja sprawiła, że wymuszanie torturami zeznań zostało zastąpione przez nowoczesne metody śledcze... No ale świecki humanista jest niezwykle podobny do owcy - jak raz sobie coś w głowie ułoży, to nie ma zmiłuj!

Odpowiedz
Ależ my wszyscy kochamy Świętą Inkwizycję, jak możesz wątpić w tę miłość.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Nonkonformista napisał(a):Ad vocem Dziadam: Stosowanie tortur wynikało z miłości bliźniego. Bicie kobiety przez męża alkoholika jest zatem pewnie świadectwem miłości tego pana do swojej żony. Chyba czegoś tu nie rozumiem...
A mógł przecież zabić!

[Obrazek: 1351423086_by_satlaros_500.jpg?1351423087]


Patafil napisał(a):Proszę sobie poczytać o Aztekach i ofiarach ludzkich, o Dżyngis-chanie, a nawet o niedawnych wydarzeniach, jak okrucieństwa chińskie i japońskie. I porównać, jeżeli potrafi...
Te.., zły przykład chyba podałeś ,bo jak sie nad tym zastanowić,to się może okazać, że na tle tych Azteków to nawet nie tylko Kościół nie był taki zły, ale komunistyczne lewactwo również...
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a):Ależ my wszyscy kochamy Świętą Inkwizycję, jak możesz wątpić w tę miłość.
Tobie też się zaczyna udzielać?

Odpowiedz
Pytanie postawione w temacie całkiem ciekawe z teologicznego punktu widzenia. Niemniej śmieszy mnie trochę wytykanie Kościołowi palonych czarownic i naukowców, kiedy głównym zainteresowaniem Inkwizycji cieszyli się heretycy. Oczywiście nie wszyscy. Głównie ci, którzy nawoływali kler do życia w ubóstwie i wyrzeczenia się ziemskiej władzy Kościoła. Korporacje nie są tak żywotne dlatego że walczą o jakieś abstrakcyjne ideały, tylko dlatego że walczą o bogactwo i wpływy.
Odpowiedz
El Commediante napisał(a):czarownic i naukowców
Bardzo mi się podoba wypowiadanie tego jednym tchem. Albo jeszcze lepsze "Kościół walczył z nauką, bo palił czarownice".
Odpowiedz
zefciu napisał(a):Bardzo mi się podoba wypowiadanie tego jednym tchem. Albo jeszcze lepsze "Kościół walczył z nauką, bo palił czarownice".

Gdzie tam Kościół z nauką walczył. Czy taki Nike walczy z nauką? Niekoniecznie. Za to nieustannie walczy z konkurencją...
Odpowiedz
Co racja to racja. Z gorszą, psującą "rynek", a do tego wewnętrzną konkurencją trzeba walczyć.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
gąska9999 napisał(a):Ale te kobiety mogły zataić swoje grzechy typu brak obecności na mszy świętej w niedzielę nie przez zapomnienie ale ze strachu przed napierd...jącymi kapłanami i dźgającymi je kijem sąsiadkami z pretensjami o brak mleka u krów.
Brak uprzejmości ze strony kapłana i napier...lone sąsiadki mogły spowodować, że kobiety zataiły grzech niebycia w niedzielę na mszy świętej i jedzenia mięsa w wielki piątek.

Jeśli to były "baby wiejskie", to chodzenia na mszę pilnował specjalny "urzędnik", który naliczał grzywny za brak stawiennictwa. Panowie wymagali, aby ich poddani chadzali do kościoła (zazwyczaj nie było przymusu co do konkretnej denominacji, jeśli w okolicy oferta religijna dawała wybór), bo tam im przypominano o "naturalnym porządku społecznym". Więc nawet jeśli kobieta zapomniała, czy uczestniczyła, to miała świadków, choćby w postaci księdza i braku notatek o karze pieniężnej za uchylanie się od mszy niedzielnej.
Odpowiedz
zefciu napisał(a):daras, nie zgrywaj idioty, ja Ciebie proszę. Uważasz, że Kościół nie był potęgą przed powstaniem inkwizycji? Uważasz, że nie stał się potęgą tam gdzie inkwizycji nie było? Uważasz, że zawłaszczanie dóbr to była wydajniejsza i zyskowniejsza metoda niż np. świętopietrze?

Szczególnie, że KRK wzbogacał się tu metodą zagarniania dóbr wiejskich zielarek - na tym zbili kapitał i zbudowali potęgę :lol2:
A majętni magowie i ustosunkowane wiedźmy stosu unikali - strasznie nieogarnięty w swoim złodziejskim szale był ten KRK...
Odpowiedz
yuugen napisał(a):Szczególnie, że KRK wzbogacał się tu metodą zagarniania dóbr wiejskich zielarek - na tym zbili kapitał i zbudowali potęgę :lol2:
A majętni magowie i ustosunkowane wiedźmy stosu unikali - strasznie nieogarnięty w swoim złodziejskim szale był ten KRK...

Taa. Takie wiejskie zielarki to zazwyczaj miały straszliwy majątek zgromadzony. Jak jedną na stos posłali to za to co złupili 3 katedry zbudowali Duży uśmiech
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a):Taa. Takie wiejskie zielarki to zazwyczaj miały straszliwy majątek zgromadzony. Jak jedną na stos posłali to za to co złupili 3 katedry zbudowali Duży uśmiech
grosik do grosika...
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości