[Sofeicz]

Podoba mi się, ale prócz roli regulatora niekiedy w państwie roli gracza, inicjatora.

Mnie się też takie oświecone państwo teoretycznie podoba.
I przykład Korei jest dobry.

Ale na podorędziu mamy niestety państwo, które takich podstawowych cnót nie ma.
Wręcz petryfikuje niedochodowe branże i nie dopuszcza do ich sanacji.
Jest programowo antyrozwojowe.

[pilaster]

Praktyka przynajmniej ostatnich 150 lat dowiodła, że konkurencja konkurencją ale kiedy jakaś firma (a raczej korporacja) zgarnia ponad 50% jakiegoś rynku, to zaczyna działać mechanizm dodatniego sprzężenia zwrotnego i nic jej nie może powstrzymać przed kompletnym zawłaszczeniem.

Praktyka pokazuje na coś przeciwnego. Im większy segment rynku zajmuje dana firma tym bardziej skostniała, nieruchawa i niezdolna do zmian się staje. Firmy zaś małe, zajmujące niewielkie segmenty rynku potrafią reagować na zmiany w preferencjach konsumentów dużo szybciej. W rezultacie bez pomocy władzy osiągnięcie 100% rynku prez jedną firmę jest praktycznie niemożliwe. Czy trzeba przypominać co się stało np z Nokią?

I do tego dążą organa państwowe - utrzymania tej optymalnej równowagi
ekosystemu.

Ekosystem sam sie utrzymuje bez żadnych działań organów państwowych. Wolny rynek też. Władza powinna dbać wyłącznie o to, żeby wolny rynek pozostał wolny, tzn żeby przedsiebiorstwa nie przekształcały się w quasi-państwa z własnym aparatem przemocy - jak mafia.

[Sofeicz]

Jedno nie wyklucza drugiego.
Megakorporacje stają się nieruchawe ale udziału państwowego czynnika antymonopolowego też nie można pominąć.
Casus Microsoft i bezprecedensowa akcja rządu USA (wtedy MS osiągnął 95% udział w rynku OS).

Pewnie gdyby nie to, Apple by umarło a o Androidzie nikt by nie usłyszał.
Poza tym globalizacja zdecydowanie poszerzyła 'pole gry'. Dzisiaj nawet wielki rynek USA to za mało.

[Socjopapa]

W gospodarce kapitalistycznej jednym z najważniejszych zadań państwa jest walka z monopolami i kartelami, które psują rynki i utrącają konkurencyjność.

"W gospodarce pseudo-kapitalistycznej jednym z najważniejszych zadań państwa jest pozorowanie walki z problemami, które owe państwo wytworzyło." Taka jest właściwa treść Twojej wypowiedzi.

Adolf demokratycznie zdobył władzę

A nie?

a potem metodą salami zgodnie z prerogatywami zwycięzcy zlikwidował jakąkolwiek konkurencję.

Likwidując tym samym demokrację. Wiem o tym, że demokracja jest systemem podatnym na samozniszczenie. Nic nowego.

Podobnie, chociaż bardziej skrycie robi Putin.

Konkretnie co robi? Ile partii opozycyjnych ostatnio zlikwidował?

Badanie zawartości demokracji w demokracji ma sens - to nie jest sytuacja zerojedynkowa.

Brak sensu badania zawartości demokracji w demokracji nie wyklucza tego, że sytuacja nie jest zerojedynkowa.

Zejdźmy na Ziemię!
Praktyka przynajmniej ostatnich 150 lat dowiodła, że konkurencja konkurencją ale kiedy jakaś firma (a raczej korporacja) zgarnia ponad 50% jakiegoś rynku, to zaczyna działać mechanizm dodatniego sprzężenia zwrotnego i nic jej nie może powstrzymać przed kompletnym zawłaszczeniem. Dodatkowo taki dominant ma tendencję do np. stosowania dumpingu i innych kreatywnych technik.

A tak na konkretach, zamiast deklaracji wiary?

I do tego dążą organa państwowe - utrzymania tej optymalnej równowagi ekosystemu.

Gówno prawda.

Pewnie gdyby nie to, Apple by umarło a o Androidzie nikt by nie usłyszał.

Gdybologia stosowana bez chociażby śladu przesłanek za taką nader śmiałą tezą.

[Sofeicz]

Gówno prawda.

Socjo - proszę cię - nie idź ta drogą!

[Socjopapa]

Znaczy jaką? Jak czytam, że organa państwowe dążą do utrzymania optymalnej równowagi w gospodarce, to brakuje mi cierpliwości do pisania na ilu płaszczyznach jest to bzdurne stwierdzenie i stosuję kontrargument o tej samej wartości.

Przekonałem Cię?

[Sofeicz]

Nie, ponieważ piszesz pewnie z perspektywy pewnego znanego ci z codziennej autopsji państewka, które takie dziadowskie jest.
Ale nie przenoś tego na całość.

[Argen]

Jakiego dziadowskiego państewka? To państwo robi OGROMNE postępy. No i podatki obniża. Nieustannie.

[Socjopapa]

Nie, ponieważ piszesz pewnie z perspektywy pewnego znanego ci z codziennej autopsji państewka, które takie dziadowskie jest.
Ale nie przenoś tego na całość.

To pokaż mi takie niedadziowskie państwo, które realizuje to o czym piszesz. Zresztą, piszę z trochę szerszej perspektywy niż tylko z obserwacji poczynań polskich regulatorów rynku.

[Sofeicz]

Większość państw G7 spełnia te warunki.
Jeżeli zupełnie deprecjonujesz działania administracji, to co powiesz o wymuszeniu przez UE obcięcia opłat roamingowych?
Jakoś ci główni gracze rynkowi sami z siebie tego nie zrobili i doili niemiłosiernie.

[pilaster]

To państwo robi OGROMNE postępy.

Oczywiście. Ogromne postępy. Proszę popatrzeć jak zmieniał się Polski DTF w poszczególnych dziedzinach od 2007, czy nawet od 2010 roku

No i podatki obniża. Nieustannie

Zbyt niskie podatki są równie niebezpieczne dla kraju jak podatki zbyt wysokie. Do krajów z najniższymi podatkami należą np Wenezuela, czy Kuba. A W północnej Korei w ogóle nie ma żadnych podatków. :roll:

[Argen]

Do krajów z najniższymi podatkami należą np Wenezuela, czy Kuba. A W północnej Korei w ogóle nie ma żadnych podatków. :roll:

Nie ma to znaczenia, bo państwo swój udział w gospodarce reguluje tam zupełnie innymi metodami po prostu stosując wulgarną i pospolitą nacjonalizację. Żadne podatki nie są już tam konieczne, aby docisnąć gospodarkę na tyle by nie miała praktycznej możliwości większego rozwoju. Zdobyłbyś się na coś więcej niż na trywialną demagogię i dostrzeganie przypadkowych korelacji, które niczego dowodzą.

Oczywiście. Ogromne postępy. Proszę popatrzeć jak zmieniał się Polski DTF w poszczególnych dziedzinach od 2007, czy nawet od 2010 roku

Ogromne postępy, ale ranga spada? Rozumiesz chyba, że pojęcia, którymi wyżej się posługujesz mają charakter względny?

W praktyce jednak jedyny poważny postęp nastąpił na przełomie 2012-2013, bo na wcześniejszy okres nie zamierzam zwracać uwagi ze względu na zmianę metodologii... ciekawi mnie co konkretnie zadecydowało o tej zmianie wg twórców tego rankingu, bo to jest przepaść w stosunku do poprzednich i następnych lat.

[pilaster]

Ogromne postępy, ale ranga spada?

Spadła w tym roku o dwa miejsca, bo jakieś dwa inne kraje reformowały się szybciej od Polski. W ujęciu punktowym nadal jest wzrost

W praktyce jednak jedyny poważny postęp nastąpił na przełomie 2012-2013, bo na wcześniejszy okres nie zamierzam zwracać uwagi

No przecież. Tam gdzie fakty stoją w poprzek fantasmagoriom i dogmatom Argena tam tenże nie zamierza zwracać na nie uwagi.

ze względu na zmianę metodologii...

Wszystkie dane w tabeli zostały już przeliczone "wstecz" według obecnej metodologii, zatem są jak najbardziej porównywalne. I dlatego wyznawcy PIS nie zamierzają zwracać na nie uwagi. :lol2:

[zefciu]

Zbyt niskie podatki są równie niebezpieczne dla kraju jak podatki zbyt wysokie. Do krajów z najniższymi podatkami należą np Wenezuela, czy Kuba. A W północnej Korei w ogóle nie ma żadnych podatków. :roll:

To akurat nie jest uzasadnienie tej tezy. Musiałbyś wykazać, że stan tych krajów nastąpił wskutek obniżania podatków. Nie postuluję tutaj tezy przeciwnej, że państwo można, jak twierdzi JKM "zagłodzić" (wystarczy obniżyć podatki, a gospodarka sama się zliberalizuje). Jednakowoż teza, że "niskie podatki są niebezpieczne" również wymaga lepszych argumentów.

[Sofeicz]

Tymczasem najnowsze doniesienia z frontu 'II Bitwy o Handel".

Rosja udaremniła przemyt kapusty i jabłek z Polski.
We wtorek rosyjski nadzór fitosanitarny Rossielchoznadzor ogłosił wykrycie nowego kanału przemytu do Rosji zakazanych owoców i warzyw z Polski.
Według Rossielchoznadzoru dostawy zakazanych płodów polskiego rolnictwa są wwożone do Rosji z wykorzystaniem fikcyjnego tranzytu owoców i warzyw z Białorusi do Kazachstanu...

Łał - co za wiktoria - dobrze, że przynajmniej ogórców na popitkę im starczy.

[Argen]

Spadła w tym roku o dwa miejsca, bo jakieś dwa inne kraje reformowały się szybciej od Polski. W ujęciu punktowym nadal jest wzrost

I co z tego? Ogromnego wzrostu nie ma. Nie ma nawet relatywnie szybkiego wzrostu skoro nie potrafimy utrzymać swojej pozycji. To, czy mamy do czynienia w przypadku państwa ze wzrostem szybkim, czy powolnym jest pojęciem względnym i zależy od tempa w jakim reformują się państwa, które stanowią tło porównawcze dla interesującego nas organizmu państwowego. Na tym tle wypadamy słabo, więc nie można mówić o jakimś szokującym tempie rozwoju. W ujęciu pkt z kolei DTF rosło i za rządów PiS. To takie tam niuanse językowe. Rozumiem, że na liczydle nie znalazłeś objaśnienia, więc mam nadzieję, że pomogłem.

No przecież. :mrgreen: Tam gdzie fakty stoją w poprzek fantasmagoriom i dogmatom Argena tam tenże nie zamierza zwracać na nie uwagi. :mrgreen:

Zieeew.

Wszystkie dane w tabeli zostały już przeliczone "wstecz" według obecnej metodologii, zatem są jak najbardziej porównywalne. I dlatego wyznawcy PIS nie zamierzają zwracać na nie uwagi. :lol2:

Gdzie jest DTF overall dla lat 2007-2010? Czyżby twórcom nie chciało się go policzyć? Hejże pilastrze może zrób coś z tym albo wyciągnij ten swój kalkulatorek i zrób to za nich.

"This year, however, the getting credit, paying taxes and labor market regulation indicators will be back-calculated for only one year because of the significant changes in methodology for these indicators. The website also makes available all original data sets used for background papers. The correction rate between Doing Business 2014 and Doing Business 2015 is 4.0%."

Chyba jednak nie wszystkie.

[pilaster]

Kolejny sukces Putina

pierwszy transport polskich owoców i warzyw został rozładowany w Rosji, zamiast pojechać do Kazachstanu. A następnie przewoźnik wrócił do Polski po kolejną partię owoców i warzyw, które ponownie chciał wwieźć do Rosji jako towar przewożony tranzytem do Kazachstanu.

Na szczęscie służby zachowały odpowiednią czujność i złowrogi przemyt wrogiej kapusty nie zostanie bezkarny. A na przyszłosć:

władze Rosji zapowiadały stworzenie specjalnych brygad z udziałem bezpieki FSB, która ma się zająć tropieniem przemytników próbujących wwieźć z terenu Białorusi do Rosji zakazane owoce i warzywa z Zachodu.

Ciekawe ile te brygady będą kosztować i ile będa brać w łapę za przymykanie oczu na skrzynie z kapustą. Może opłaty będą w naturze? W końcu bezpieczniacy też muszą coś jeść.

No naprawdę to chyba ostatnie podrygi zdychającej ostrygi. :brawo:

Putin wygrał. Jak zwykle

Ogromnego wzrostu nie ma.

Wzrost o ponad 10 pkt od 2010 jest "nieogromny". Wzrost o ponad 20 pkt od 2007 w kategoriach "Starting a business" czy "Dealing wuth construction permitt" to są wzrosty "nieogromne". To jakie by musiały być, żeby być "ogromne"? :lol2:

Gdzie jest DTF overall dla lat 2007-2010?

Widocznie brakuje wszystkich danych za te lata.

[Socjopapa]

Większość państw G7 spełnia te warunki.

Ogólnik. Na to też mogę powiedzieć, że wcale nie są lepsze od polskich regulatorów, a wręcz gorsze.

Jeżeli zupełnie deprecjonujesz działania administracji, to co powiesz o wymuszeniu przez UE obcięcia opłat roamingowych?

Nic takiego nie napisałem - przyjrzyj się jeszcze raz swojej wypowiedzi do której się odnosiłem. Zaznaczałem też nieraz, że widzę obszary w których działanie państwa może być dopuszczalne.

I co mam o tym powiedzieć? A co powiesz na zakaz sprzedawania papierosów mentolowych czy zakaz sprzedaży produktów wędzonych?

Jakoś ci główni gracze rynkowi sami z siebie tego nie zrobili i doili niemiłosiernie.

A kto potrzebował i tak dzwonił, albo radził sobie innymi sposobami - przecież Skype itp. nie wymyślono wczoraj. Już abstrahuję od podmiotów oferujących wyłącznie stosunkowo tanią telefonię zagraniczną.

[Argen]

Wzrost o ponad 10 pkt od 2010 jest "nieogromny". Wzrost o ponad 20 pkt od 2007 w kategoriach "Starting a business" czy "Dealing wuth construction permitt" to są wzrosty "nieogromne". To jakie by musiały być, żeby być "ogromne"? :lol2:

Tak na początek to takie, abyśmy w tym rankingu szli do przodu zamiast się cofać. Nie rozumiesz słowa pisanego? Przecież to wszystko, również i to, że nie rozchodzi się o wartości bezwzględne jest w moim poprzednim poście.

Warto też zauważyć, że rozmawialiśmy o rozwoju państwa w sensie ogólnym, a nie poszczególnych jego dziedzin stanowiących czynniki, które naraz ten rozwój determinują. Dlaczego zmieniasz temat?

Widocznie brakuje wszystkich danych za te lata.

Co Ty nie powiesz? Zatem: wszystkie dane zostały przeliczone, czy może jednak nie wszystkie?

[As Sa'iqa]

Co ciekawe - w wyżej wymienionym rankingu Rosja poszła w górę o dwie pozycje ze wzrostem 1.62 pkt.w tym w kategorii "Starting a Business" z 58 miejsca w rankingu na 34 a w "Dealing with Construction Permits" z 172 na 156.

Nie chce mi się przeglądąć całego rankingu ale np. Mołdawia poszła o 19 miejsc w górę, Czechy o 3 miejsca w górę