[exodim]

Rosjanie też nie odcięli się od zbrodni komunistów, Armii Czerwonej i NKWD... Odcięli się tylko od niektórych zbrodni ze względów politycznych, a nie ideologicznych, podtrzymując nadal mit o "wyzwoleńczej roli Armii Czerwonej", o tym, że NKWD wcale nie współpracowało z Gestapo w trakcie akcji likwidacyjnej polskich elit, że polscy jeńcy wojenni zostali zamordowani przez NKWD, ale nie w takiej liczbie jak podają historycy i nie z powodu w/wym akcji, a z racji "zamiaru destabilizowania ZSRR i podżegania do obalenia ""demokratycznej"" władzy ZSRR", że czerwonoarmiści wcale nie zgwałcili prawie 200.000 kobiet na Węgrzech i 400.000 w "wyzwolonych" Niemczech itd.

Komuniści są bezpośrednio odpowiedzialni za śmierć kilkudziesięciu milionów ludzi na przestrzeni swoich rządów, a mimo wszystko nadal są w Rosji uważani za wzory (nawet Stalin).

[Likaon]

To nie jest nawet odpowiedź na moje pytanie... :lol2:

Jeszcze raz, pytanie w całości:

skoro usprawiedliwiasz takie traktowanie współczesnych Ukraińców grzechami części ich przodków*, to dlaczego nie stosujesz tego kryterium konsekwentnie także wobec Rosjan?

Specjalnie pogrubiłem zasadniczą część, którą jakoś pominąłeś. :->

Co do twoich oskarżeń o to, że Ukraińcy mordowali Rosjan (i dlatego Putin musiał podbić pewne tereny, na których to rzekomo miało miejsce) - potrafisz je jakoś uzasadnić? Uprzedzam, że działania wojenne w odpowiedzi na agresję ze strony Rosji/prorosyjskich "separatystów" się nie liczą.

[pitbbpl]

Oczywiście dowód już ma miejsce. Separatyści wyczyścili stanowiska artylerii wokół Doniecka i już w zasadzie mieszkańcy mają spokój.
Znacząco spadła częstotliwość ostrzałów miasta.

Jak zaatakują dalsze rejony to jeszcze spadnie, a w Doniecku zapanuje spokój i zacznie się odbudowa jeśli już się nie zaczęła.

Putin pewnie wyśle wsparcie i zacznie się czyszczenie, będą ich gnać w swoim stylu tak jak gnali hitlerowców.
A banderowcy będą się już tylko cofać.

[Sofeicz]

Bo robią teraz dokładnie to samo i posługują się tymi samymi symbolami.
Banderowskie flagi powiewają.

Wniosek. Nie odcięli się od swojej przeszłości, To dla nich zaszczyt.
Ogłosili zbrodniarzy bohaterami narodowymi.

Jakieś wątpliwości ? Ja żadnych nie mam.

Boś głupi!
A Putin odciął się od swojej zbrodniczej KGB i całego Sojuza organizującym Polakom "wczasy na Kołymie" i wycinającym po wojnie co do nogi nieprawomyślnych?
A co wygaduje jego tuba Żyrynowski?
Nie słyszałeś, a szkoda!

[Likaon]

Po pierwsze: wykluczyłem działania w odpowiedzi na agresję Rosji/prorosyjskich separatystów. Ciężko obwiniać Ukraińców o to, że się bronili. Pytałem o działania uzasadniające wspomnianą agresję na ukraińskie tereny. Sam sugerowałeś wcześniej w tym wątku, że Ukraińcy rzekomo mordowali Rosjan (lub chcieli to zrobić) - dlatego Putin musiał zająć Krym.
http://ateista.pl/showpost.php?p=645905&postcount=3081

Teraz pytam o dowody na prawdziwość tych oskarżeń.

Po drugie: wydaje mi się, że mieszkańcy zaatakowanych terenów najbardziej cierpią z powodu działań agresorów (tj. Rosjan/prorosyjskich separatystów) - patrz ostrzał Mariampolu.

Po trzecie, ponawiam pytanie: skoro usprawiedliwiasz takie traktowanie współczesnych Ukraińców grzechami części ich przodków, to dlaczego nie stosujesz tego kryterium konsekwentnie także wobec Rosjan?

[pitbbpl]

Żyrynowski to pajac, nikt go w Rosji na poważnie nie bierze.

Rosja wykonała już pewne kroki i do zbrodni się przyznała. Istnieją polsko-rosyjskie zespoły badawcze itd. Rosja się zmienia.
Powoli ale jednak.

Ukraińcy niestety tego nie zrobili. Dla nich jak widać czas zatrzymał się w miejscu.

[Sofeicz]

Żyrynowski to pajac, nikt go w Rosji na poważnie nie bierze.

Pajac, który jest wiceprzewodniczącym Dumy i przewodzi trzeciej, co do poparcia partii rosyjskiej (a tajemnicą poliszynela jest to, że plecie to co Putinowi nie wypada).

Ogarnij się chłopie.
Ukraińcy też nie są gołąbkami, i wszyscy kumaci to wiedzą, ale kudy im do wszechrusińskiej buty.

[Jsem Krtek]

(...) Rosja się zmienia.
Powoli ale jednak.

Kurcze, a jak Rosja nie tak dawno temu udawała, że nie wysłała wojska na Ukrainę i nie pomagały nawet wpadki rosyjskiej tv (!) która pokazała żołnierzy z emblematami ich jednostek, to była na etapie zmian czy tylko zmian tak powolnych, że niewidocznych?

[pitbbpl]

I bardzo dobrze zrobiła, to był świetny plan. Putin wziął cały zachód z zaskoczenia i ulokował swoje siły zanim reszta się połapała.
Mistrzowskie posunięcie.

A myśleliście, że co będzie? Że sobie zachodnia Ukraina bezkarnie postrzela do cywilów?

Rosja była gotowa do wojny i przygotowana na taki scenariusz.

Trzeba było dogadać się z Rosjanami i zrobić podział Ukrainy jak w Czechosłowacji.
Teraz już po ptokach, chcieli wojny to ją dostali.

[DziadBorowy]

Nudne to się robi. Cały czas te same bzdury.

[Machefi]

Że sobie zachodnia Ukraina bezkarnie postrzela do cywilów?

Dziwne, żadnych strzelanin nie było, póki Rosja nie zaczęła tam mącić.

[pitbbpl]

To Ukraina zaczęła mącić, uchwalili sobie prawa przeciwko ludności zamieszkałej na wschodzie.

To dostali odpowiedź, separatyści chwycili za broń i ogłosili swoją republikę oraz poprosili Rosję o wsparcie.

W Kijowie upadli na głowę, skoro myśleli że sobie zrobią ze wschodem co im się podoba.

[Machefi]

separatyści chwycili za broń i ogłosili swoją republikę oraz poprosili Rosję o wsparcie.

Fajnie, że ustaliliśmy, że to Rosjanie zaczęli strzelać pierwsi.:>

[Xeo95]

Mam dla Was złą wiadomość, nie muszą mi nawet za to płacić. :lol2:

Radzę douczyć się historii bo z tego co się orientują to Polacy z Rosjanami rozprawiali się z banderowcami bez pardonu.

Lać i jeszcze raz lać i patrzeć czy równo puchnie.

"Akcja "Wisła" (Operacja "Wisła") – akcja militarna[1] o charakterze międzynarodowym[2], wymierzona w struktury Ukraińskiej Powstańczej Armii i Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, oraz przesiedleńcza, dokonana w celu usunięcia wybranych grup ludnościowych, m.in. Ukraińców, Bojków, Dolinian i Łemków, jak również rodzin mieszanych polsko-ukraińskich, głównie z terenów Polski południowo-wschodniej (obszary na wschód od Rzeszowa i Lublina), głównie na Ziemie Odzyskane, która miała miejsce w dwa lata po zakończeniu II wojny światowej. "

http://pl.wikipedia.org/wiki/Akcja_%E2%8...a%E2%80%9D

I przestańcie mi to pieprz.... o przyjaciołach Ukraińcach.
Od kiedy ?

Nikt tu nie mówi że Ukraińcy to przyjaciele. Co najwyżej że to bufor przed Rosją i mniejsze zło. W polityce nie ma przyjaciół.

Tak, wiemy że Ukraińcy do końca nie odcięli się od swoich zbrodni. A czy Ruscy się odcieli?

Ty chyba za to sugerujesz że Rosja i Putin są przyjaciółmi Polski

[Constal]

Tak, wiemy że Ukraińcy do końca nie odcięli się od swoich zbrodni. A czy Ruscy się odcieli?

Dlatego jednym jak i drugim trzeba postwaić zasadnicze warunki:
Ukraińcom aby potępili Bandere a UPA uznali za organizację przestępczą. Natomoiast co do Rosji - niech władze FR uznają Stalina za zbrodniarza a NKWD za organizację przestępczą.
Jak myślicie - u kogo będzie to trudniejsze?

[pitbbpl]

"Fajnie, że ustaliliśmy, że to Rosjanie zaczęli strzelać pierwsi.:->"

Chwycić za broń i po tworzyć posterunki to jeszcze nie oznacza że zaczęli strzelać pierwsi.
Ale spodziewali się najazdu i mieli rację. Zachodnia Ukraina wcale nie zamierzała się dogadywać.

"Ty chyba za to sugerujesz że Rosja i Putin są przyjaciółmi Polski :wink:"

Obecnie po tym co Polska zrobiła nie ma o tym mowy. Będą to długo pamiętać.

[pitbbpl]

@Xeo95

O jakim buforze mówisz. :lol2:

Rosja jak będzie chciała to zaatakuje przez Białoruś, Ukraina to żaden bufor.

[Grim]

"Fajnie, że ustaliliśmy, że to Rosjanie zaczęli strzelać pierwsi.:->"

Chwycić za broń i po tworzyć posterunki to jeszcze nie oznacza że zaczęli strzelać pierwsi.
Ale spodziewali się najazdu i mieli rację. Zachodnia Ukraina wcale nie zamierzała się dogadywać.

Jakiego niby najazdu spodziewali się ruscy, że sami dokonali ataku na zachodnie tereny Ukrainy? Dokonali ataku wyprzedzającego? Od kiedy to zajęcie terenów suwerennej Ukrainy było odpowiedzią na jakiś "najazd"? Czy gdybyśmy zajęli tereny Kaliningradu, bo obawialibyśmy się "najazdu" ze strony ruskich, to rozumiem że byłoby to usprawiedliwione?

Obecnie po tym co Polska zrobiła nie ma o tym mowy. Będą to długo pamiętać.

A co takiego Polska zrobiła? Napadła na inny kraj? Zabija ludność cywilną? Ostrzeliwuje tereny które nie należą do niej? Bo tak właśnie zachowuje się Rosja, a my w sumie nic z tym nie robimy, poza rozmowami dyplomatycznymi. Z resztą, nasi ludzie jeszcze długo będą pamiętać to, co nam "bratni rosyjski naród" wyrządził na przestrzeni lat, więc skończ pierdolić.

W moim odczuciu, jeśli nie jesteś trollem, albo kimś opłacanym z góry za te pierdoły które wypisujesz, to jesteś najzwyczajniej pierdolnięty, serio, nic innego mi do głowy nie przychodzi od dłuższego czasu jak widzę to co wypisujesz na forum.

[Xeo95]

Dlatego jednym jak i drugim trzeba postwaić zasadnicze warunki:
Ukraińcom aby potępili Bandere a UPA uznali za organizację przestępczą. Natomoiast co do Rosji - niech władze FR uznają Stalina za zbrodniarza a NKWD za organizację przestępczą.

W końcu piszesz z sensem.
Ja bym dodał jeszcze brak wysuwanie bzdurnych kontr-zarzutów.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Anty-Katy%C5%84

Jak myślicie - u kogo będzie to trudniejsze?

U Rosjan. Mają swoją dumę która wynika z tego że uważają się drugie mocarstwo świata (mniejsza o słuszność tego przeświadczenia).
Ukraina to klient innych państw

@Xeo95

O jakim buforze mówisz. :lol2:

Rosja jak będzie chciała to zaatakuje przez Białoruś, Ukraina to żaden bufor.

A Łukaszenka się zgodzi na pośredni lub bezpośredni udział w wojnie po tym jak dystansuje się od Putina po aneksji Krymu

EDIT: plus Ukraina czekająca na zemstę.

[DziadBorowy]

http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news...83556,4199


Kolejne wspaniałe zwycięstwo Putina.


W pierwszych 11 miesiącach ub.r. funkcjonujące u nas firmy sprzedały za granicą produkty rolno-spożywcze za 19,6 mld euro - wynika z danych resortu gospodarki. To o 4,5 proc. więcej niż w tym samym okresie poprzedniego roku. Eksperci nie mają wątpliwości, że podobna dynamika utrzymała się również w grudniu. Wobec tego eksport polskiej żywności osiągnął w całym ubiegłym roku rekordową wartość ponad 21 mld euro. I to w sytuacji, gdy zaistniały gigantyczne problemy w handlu z Rosją, która postawiła szlaban na nasze mięso, warzywa, owoce i produkty mleczarskie


Tymczasem w Rosji żywność zdrożała co najmniej o 15% i dalej ceny idą w górę.