To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: Kto zwycięży na Ukrainie?
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
p. Wiktor Janukowycz i aparat obecnej władzy
33.33%
14 33.33%
Opozycja
66.67%
28 66.67%
Razem 42 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 4.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Grillowanie Ukrainy
Brednie. Przemysł to umieścił Lenin za ZSRR w myśl doktryny uzależniania podbitych terenów od centrum w Moskwie. Komuna miała być wieczna i do czerwonych łbów nie przyszła myśl że sytuacja może się obrócić i to centrum będzie uzależnione od peryferii.
Sebastian Flak
Odpowiedz
Przemysł rozmieścili tam, gdzie mieszkali ludzie i rosną rośliny, czyli w europejskiej części.
Padło głównie na Białoruś i Ukrainę.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
No wiesz, na Syberii nie bardzo bylo co uzależniać...
Sebastian Flak
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a):
Jester napisał(a): Od kiedy Ukraina to teren Putina?



Historycznie się zgadza - jak się patrzy strefa polskich wpływów, dziedzictwo i polska mniejszość.


Historyczna Litwa to raczej obecna Białoruś. Z terenami na których obecnie znajduje się Litwa już różnie bywało.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
HAHA. Stworzyli potworka, a teraz nie są w stanie go okiełznać.

Made in USA, zabawa kończy się tak samo jak z ISIS.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1...BoxNewsImg
Odpowiedz
pitbbpl napisał(a): http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1...BoxNewsImg
Cytat:Chcemy, by wojna, którą Rosja prowadzi przeciwko Ukrainie, została nazwana wojną, a nie operacją antyterrorystyczną.
Od dawna mam wrażenie, że "Prawy Sektor" jest sponsorowany bezpośrednio z Kremla. Tutaj widzimy kolejne potwierdzenie tego faktu. Ukraina ma wypowiedzieć wojnę Rosji, aby zwolnić Putina od konieczności udawania niezaangażowania. Zamiast korzystnego dla Ukrainy zawieszenia broni i czekania na krach FR - otwarta wojna.

Pozdrów pit swoich kolegów z PS jak będziecie stali razem w kolejce do obciągania putinowego fiuta.
Odpowiedz
http://wiadomosci.wp.pl/kat,8771,title,W...omosc.html?

Zagrywka na poziomie pitbbpl
Duży uśmiech
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
zefciu napisał(a):
pit bbpl napisał(a): http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1...BoxNewsImg
Cytat:Chcemy, by wojna, którą Rosja prowadzi przeciwko Ukrainie, została nazwana wojną, a nie operacją antyterrorystyczną.
Od dawna mam wrażenie, że "Prawy Sektor" jest sponsorowany bezpośrednio z Kremla. Tutaj widzimy kolejne potwierdzenie tego faktu. Ukraina ma wypowiedzieć wojnę Rosji, aby zwolnić Putina od konieczności udawania niezaangażowania. Zamiast korzystnego dla Ukrainy zawieszenia broni i czekania na krach FR - otwarta wojna.

Pozdrów pit swoich kolegów z PS jak będziecie stali razem w kolejce do obciągania putinowego fiuta.

Teorie teoriami ale gdzie byłby teraz Jacyniuk czy Poroszenko gdyby nie ten cały prawy sektor?
Pytanie jest retoryczne-U władzy byłby nadal Janukowycz wraz z partią regionów a oni sami dalej byliby w ciemnej dupie, bez prawa do udziału w życiu politycznym tego kraju.

Prawy sektor obala władzę namiestnika Putina po to aby potem Putin za pomocą tegoż sektora walczył o ponowne osadzenie jakiegoś namiestnika...
Naciągana historia.
Moim zdaniem nie ma co szukać dziury w całym. Podczas II WŚ to może na terenie Ukrainy co innego się działo? Nie było walk wewnętrznych pomiędzy ruchami opozycyjnymi wobec władzy radzieckiej?
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
Prawy Sektor, jako spadkobierca banderowszczyzny jest jest emanacją 'jądra narodowego' Ukraińców - kraju o niepełnej tożsamości, wtłoczonego między okrzepłe, ekspansjonistyczne narody.
Ich jedyną wypracowaną metodą działania narodowego jest wycinać sobie nożem, kosą i motyczką przestrzeń życiową riezając pospołu 'polskiego pana', żyda i kacapskiego komucha albo tureckiego bisurmana.
Jak potrzeba, to kumając się z najświętszym wrogiem ww. to jest niemieckim naziolem.
Taka jest racja stanu Ukrainy ukraińskiej i trzeba to zawsze mieć na uwadze.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Polacy zapomnieli swojej historii i czynnie popierali banderowców (zarówno PO jak i PIS + media). To był dla niektórych szok.
Doszło do tego że Rosja musiała upominać Polskę i ostrzegać.

No chichot historii. Jak nisko trzeba upaść.
Odpowiedz
pitbbpl napisał(a): Polacy zapomnieli swojej historii i czynnie popierali banderowców (zarówno PO jak i PIS + media). To był dla niektórych szok.
Doszło do tego że Rosja musiała upominać Polskę i ostrzegać.

No chichot historii. Jak nisko trzeba upaść.
Którąś ze stron trzeba było poprzeć. 
Lepiej "banderowców" (bo przecież wcale nie banderowców, a Ukraińców poparliśmy) niż Rosjan. 

Wbrew szczekaniom moskiewskich kukiełek, największym wrogiem politycznym Polski dziś i przez ostatnie kilkaset lat, jest właśnie Rosja i jej różne inkarnacje.
Jacyś "banderowcy" są kompletnie bez znaczenia, bo to grupa polityczna bez większych wpływów - natomiast Rosja to państwo, które chce nas zniewolić i cofnąć cywilizacyjnie, a w dodatku w przeciwieństwie do banderowców, wciąż jeszcze chociaż częściowo może osiągnąć swoje cele.
Jak największe osłabianie pozycji Rosji leży bezpośrednio w polskim interesie.   
"Equality is a lie. A myth to appease the masses. Simply look around and you will see the lie for what it is! There are those with power, those with the strength and will to lead. And there are those meant to follow – those incapable of anything but servitude and a meager, worthless existence."
Odpowiedz
Jester napisał(a): Którąś ze stron trzeba było poprzeć. 
A opcja pod tytułem bycie neutralnym nie wchodziła w grę?
"Nieszczęsna kraino, gdyby ci rodacy
Co za ciebie giną, wzięli się do pracy..."
Odpowiedz
Mar napisał(a):
Jester napisał(a): Którąś ze stron trzeba było poprzeć. 
A opcja pod tytułem bycie neutralnym nie wchodziła w grę?

Wchodziła - ale istniało spore ryzyko, że oprócz tradycyjnie wrogiej nam Rosji mielibyśmy też wrogą nam Ukrainę.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): Wchodziła - ale istniało spore ryzyko, że oprócz tradycyjnie wrogiej nam Rosji mielibyśmy też wrogą nam Ukrainę.

A kiedykolwiek Ukraina była wobec nas przyjaźnie nastawiona, że się mieliśmy martwić o ewentualną wrogość?
Szczerze współczuję Ukraińcom sytuacji w jakiej się znajdują, wiem, że to co napiszę jest cyniczne, ale w naszym interesie jest to, aby ten konflikt między Ukrainą a Rosją trwał jak najdłużej.
"Nieszczęsna kraino, gdyby ci rodacy
Co za ciebie giną, wzięli się do pracy..."
Odpowiedz
Mar napisał(a):
DziadBorowy napisał(a): Wchodziła - ale istniało spore ryzyko, że oprócz tradycyjnie wrogiej nam Rosji mielibyśmy też wrogą nam Ukrainę.

A kiedykolwiek Ukraina była wobec nas przyjaźnie nastawiona, że się mieliśmy martwić o ewentualną wrogość?
Szczerze współczuję Ukraińcom sytuacji w jakiej się znajdują, wiem, że to co napiszę jest cyniczne, ale w naszym interesie jest to, aby ten konflikt między Ukrainą a Rosją trwał jak najdłużej.
Jak najdłużej - czyli aby angażował Rosję jak najdłużej. 
Stąd należało zapobiec łatwemu osiągnięciu przez Rosję jej celów politycznych, i sprawienie, aby Putin utkwił w tym konflikcie na długo. 

Czyli dokładnie to, co się stało. 

Co do neutralności, to nie, nie wchodziła w grę. Rosja jest nam wroga tak czy inaczej, a zignorowanie konfliktu w najlepszym razie doprowadziłoby do pogorszenia naszej pozycji w Europie, a w najgorszym, do wcielenia Ukrainy do Rosji w wyniku krótkiej wojny. 
Neutralność nie daje nam nic. Sojusz z Ukrainą umocnił naszą pozycję w UE, doprowadził do sankcji gospodarczych nałożonych na Rosję, sprzeciwu całego NATO wobec rosyjskiej agresji i uwikłał Rosję w trwający od roku konflikt, którego nie może wygrać. 

A tymczasem rosyjska gospodarka leci na łeb na szyję. 
"Equality is a lie. A myth to appease the masses. Simply look around and you will see the lie for what it is! There are those with power, those with the strength and will to lead. And there are those meant to follow – those incapable of anything but servitude and a meager, worthless existence."
Odpowiedz
Baptiste napisał(a): Prawy sektor obala władzę namiestnika Putina po to aby potem Putin za pomocą tegoż sektora walczył o ponowne osadzenie jakiegoś namiestnika...
Gdybyć tylko PS obalił tegoż Putina samodzielnie, to Twój argument rzeczywiście byłby istotny. Tymczasem PS jest to tylko mniejszościowa grupka w całym tym majdanowym ruchu.
Cytat:Moim zdaniem nie ma co szukać dziury w całym. Podczas II WŚ to może na terenie Ukrainy co innego się działo? Nie było walk wewnętrznych pomiędzy ruchami opozycyjnymi wobec władzy radzieckiej?
Tu nie chodzi o sam fakt istnienia walk wewnętrznych, ale o to, że Prawy Sektor robi wszystko, by uwiarygodnić rosyjską propagandę.
Odpowiedz
Ja tam się nie znam ale z Ukrainą czy szerzej z Rusią (nie mylić z Rosją powstałą na dobrą sprawe w XV wieku) to byliśmy w Unii a z samą Ukrainą to tworzyliśmy, co prawda krótko, Rzeczpospolitą Trojga Narodów. Także tego...
Sebastian Flak
Odpowiedz
Jester napisał(a): Jak najdłużej - czyli aby angażował Rosję jak najdłużej. 
Stąd należało zapobiec łatwemu osiągnięciu przez Rosję jej celów politycznych, i sprawienie, aby Putin utkwił w tym konflikcie na długo. 

Czyli dokładnie to, co się stało. 

Co do neutralności, to nie, nie wchodziła w grę. Rosja jest nam wroga tak czy inaczej, a zignorowanie konfliktu w najlepszym razie doprowadziłoby do pogorszenia naszej pozycji w Europie, a w najgorszym, do wcielenia Ukrainy do Rosji w wyniku krótkiej wojny. 
Neutralność nie daje nam nic. Sojusz z Ukrainą umocnił naszą pozycję w UE, doprowadził do sankcji gospodarczych nałożonych na Rosję, sprzeciwu całego NATO wobec rosyjskiej agresji i uwikłał Rosję w trwający od roku konflikt, którego nie może wygrać. 

A tymczasem rosyjska gospodarka leci na łeb na szyję. 

Sugerujesz, że naprawdę dzięki Polsce, jej grożeniu paluszkiem Putinowi i znowu powtarzaniu starych śpiewek "ani guzika od munduru" spowodowaliśmy niewcielenie Ukrainy do Rosji?

Wsparcie Ukrainy, w takim wymiarze i w taki sposób nic nam nie dało.
Znowu przypomina się nasza stara przypadłość "Za wolność naszą i waszą!". Z tym, że najpierw my za waszą, a może później wy łaskawie za naszą. W taki sposób nie prowadzi się poważnej polityki. Jak się składa ofertę, to się w zamian za to czegoś żąda. A my przespaliśmy możliwość przyciśnięcia Ukrainy w kontekście historycznym. Zamiast tego mamy hucpę gdy nasz prezydent wizytuje ukraiński parlament, a kilka godzin później ten sam parlament przyjmuje ustawę upamiętniającą UPA, bardziej wymownego policzka otrzymać chyba nie można. Embargo na nasze mięso nadal obowiązuje.

Wzmocniliśmy swoją pozycję w UE w taki sposób, że od pewnego momentu wszelkie negocjacje do jakich dochodziło odbywały się bez naszego udziału. Faktycznie silne zaznaczenie naszej pozycji w regionie.
Nawet jeśli w pewnym stopniu gospodarka Rosji odczuwa skutki konfliktu, to przeciętny Rosjanin i tak odstawi sobie od pyska, byleby Rosja była mocarstwem.
"Sankcje" są i tak cyrkiem, bo handel z Rosją z państwami UE się wcale nie zmienił.
"Nieszczęsna kraino, gdyby ci rodacy
Co za ciebie giną, wzięli się do pracy..."
Odpowiedz
@ Mar

Ale jakie nic? Przecież powstała polsko-litewsko-ukraińska brygada już samo to sprawia że ze wschodniej flanki Rosji został Kaliningrad bo Łukaszenka po aneksji Krymu zaczyna się ostrożnie odcinać od Putina. Z dwoma z czterech głównych krajów byłej Rzeczpospolitej podjęliśmy szeroką współpracę wojskową. Drugie nic to podejmowane projekty współpracy zbrojeniówki, a na Ukrainie jeszcze moc jest poradzieckich zakładów. Trzy to energetyka. Widziałem już że zwrócono uwagę na ukraińskie zaplecze atomowe. Mają komplet technologii i są chętni do współpracy. Cztery to handel. Powtórzenie niemieckiego scenariusza przez polski biznes na Ukrainie to pewnik, co więcej bliskość kulturową i językowa a do tego dużo Polaków jeszcze to ułatwią.
No i położenie Polski sprawiają że i Amerykanom i Chińczykom o wiele bardziej opłaca się wzmacniać Polskę kosztem Rosji. A wpadnięcie Ukrainy w łapy Ruskich to reanimacja ZSRR. To akurat nikomu się nie opłaca. Amerykanom wiadomo, Chiny nie chcą rywala w Azji a reszta nie ma możliwości żeby cokolwiek zmienić. Co prawda Niemcy będą blokować ale tak jak do tej pory czyli niezbyt gwałtownie i raczej samemu wycofując swą kasę.
Sebastian Flak
Odpowiedz
USA wyraziły zaniepokojenie.

Podobno według niektórych tutaj na forum Rosjanie to tępi ludzie. HAHAHA

http://fakty.interia.pl/tylko-u-nas/news...Id,1858592
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości