[zefciu]

Prawdopodobnie (...) nie byłoby (...) mógłby

A mógłby zaistnieć. I co wtedy?

Z resztą nie pisałbym w takich superlatywach o tym rządzie. Jego militarne poczynania zewsząd były uważane za niekompetentne
Wysyłanie na front jednostek porządkowych oraz świeżych poborowych zamiast regularnej armii oraz notoryczne wpadanie w tzw. "kotły" w wyniku fatalnych decyzji to coś co zapisuje się zdecydowanie na minus.
Straty mogły być zdecydowanie mniejsze.

Widać do konfrontacji z doborowymi jednostkami potęęęęężnej armii Federacji Rosyjskiej tyle wystarczyło.

A co mnie ma tu dziwić? Kto był pierwszy? Putin czy "stereotypowy Ukrainiec" nacjonalista?

No nie da się ukryć, że stereotypu Ukrańca-nacjonalisty Putin nie wymyślił. Ale co w związku.

Nie mam żadnych podstaw do tego aby upatrywać tutaj jakiegoś wielkiego spisku Putina.[quote]Ale nie chodzi o "wielki spisek", tylko o młócenie stereotypów już istniejących.
[quote]Już wyjaśniam co mam na myśli.
Przedmiotem propagandy będzie tutaj jej treść (określone cechy, zachowania, poglądy).
Podmiotem będzie natomiast rzecz jasna jakiś człowiek lub grupa ludzi.

W tym przypadku propaganda tyczy się podmiotu, gdyż treść propagandy rozciąga się z jednego podmiotu (gdzie ma ona jakieś uzasadnienie w rzeczywistości) na inny podmiot (gdzie już nie ma, tzn. środowisko nie związane z PS).

No i owszem. Przecież o tym właśnie piszę.

[pitbbpl]

Francuzi będą jednak bulić. Rosja dostanie zwrot kaski za Mistrale.

http://fakty.interia.pl/swiat/news-mistr...Id,1861283

[Jester]

Przejmuję taktykę pitbbpl'a. Też będę wrzucał linki.

http://pieniadze.gazeta.pl/pieniadz/1,13...#BoxBizImg

Rosyjskie embargo na polskie jabłka. nie zaszkodziło nam, wręcz przeciwnie. W odpowiedzi na zakaz eksportu owoców do Rosji, polski rynek zalał ją jabłkowym koncentratem, a jednocześnie znacząco zwiększył się nasz eksport (zarówno koncentratu jak i jabłek) do krajów unijnych, byłych krajów sowieckich innych niż Rosja, USA i Kanady, a nawet do krajów arabskich.
O 20% zwiększyło się spożycie jabłek w kraju, a ponad trzykrotnie powiększył się rynek cydru.

Kolejny wielki sukces Putina .

[pitbbpl]

Pewnie że sukces, skłócił rolników w EU.

Protesty rolników Francuskich przeciwko zalaniu polskimi jabłkami.

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,1844...uskie.html

[Sofeicz]

Chłop swoje, a pop (czyli pit) swoje.
I tak do usrania.

Jako ojciec-założyciel wątku zgłaszam szanownej moderacji wniosek o jego zamknięcie.
Please, praszu !!!
Nie ma co karmić (nawet jabłkami).

[pitbbpl]

HEHEHE. Niech bulą.

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,1846...BoxBizLink

[DziadBorowy]

Chłop swoje, a pop (czyli pit) swoje.
I tak do usrania.

Jako ojciec-założyciel wątku zgłaszam szanownej moderacji wniosek o jego zamknięcie.
Please, praszu !!!
Nie ma co karmić (nawet jabłkami).

Wątku szkoda. Pitbleblepl ma na celu zrobienie tutaj syfu i sianie zamieszania. Jemu nie chodzi o to aby dyskutować ale aby wklejać wszystko co w pozytywnym  świetle stawia ruskich bandziorów - ktoś przypadkowy może to przeczyta  i się nabierze.
 
Proponuję go po prostu nie karmić  a najlepiej dodać do ignorowanych - jak nie będzie miał audytorium to może pójdzie lizać tyłek Putinowi gdzieś indziej.

[Jester]

Pewnie że sukces, skłócił rolników w EU.

Protesty rolników Francuskich przeciwko zalaniu polskimi jabłkami.

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,1844...uskie.html

No i co z tego, że skłócił? Niech protestują, to ich sprawa. Polska na tym zarabia, czyli efekt jest dokładnie przeciwny do zamierzonego.
Z protestów francuskich rolników nie wynika ani dla Unii ani dla Polski nic negatywnego.

HEHEHE. Niech bulą.

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,1846...BoxBizLink

Czyli jeszcze więcej pieniędzy dla polskich rolników. Mało, że zwiększyli eksport do każdego kraju poza Rosją oraz sprzedaż na rynek wewnętrzny, to jeszcze niesprzedane jabłka im zrefundują. 

Oby takich akcji Putina jak najwięcej.
Rosja oficjalnie najlepszym przyjacielem polskich rolników  .

Problem w tym, że zupełnie niezamierzenie. 
Trochę tak jak atak na Ukrainę, który z państwa wasalnego Rosji, zrobił z niej kraj otwarcie wobec Rosji wrogi. 

Co do trollowania pitbbpl'a, uważam, że należy to kontrować, prostować i walczyć, jeśli pozwala mu się pisać.
Jak z kreacjonistą - wchodzi potem ktoś na forum, widzi bzdury/propagandę, widzi też, że adwersarzy nie ma lub się wycofali, przyjmuje to jako prawdę i powiela dalej. 

[Fanuel]

Ale ile można? Przecież to zawsze jest ten sam schemat. Najpierw coś z dupy wyciągnie, zacznie odpowiadać i dzielić wypowiedzi a kiedy w końcu zaczyna wyłazić że bladego pojęcia nie ma o czym gada to redukuje wypowiedzi do pierdół i zaczyna od nowa tą samą pieśń. Tak było, jest i będzie.

---

O tutaj dobry komentarz czego troll chce i co robić by sobie poszedł

http://mobile.gadzetomania.pl/3968,psych...zac-innych

[pitbbpl]

Ja się nigdzie nie wybieram. Nie moja wina, że zachodnia propaganda jest taka kiepska i denna.

Obrałem sobie ją na cel. I muszę się trochę ponabijać.

Dopóki konflikt się nie zakończy dopóty będę sobie tu pisał.

"Minister finansów Niemiec Wolfgang Schauble przedstawił propozycję zmian prerogatyw Komisji Europejskiej. Między wierszami można przeczytać, że chodzi o zablokowanie śledztwa Komisji przeciwko Gazpromowi."
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/niemiecko...iej/hl1r2m

[lumberjack]

A mi tam pit nie przeszkadza. Co jakis czas odswieza ten temat i dobrze, bo nie powinien byc zapominany. Dzis tylko widze jakas nadaktywnosc, zupelnie niepotrzebna...

[Jester]

Moskwa tworzy "Rząd Ukrainy na wygnaniu", mający być alternatywą dla "zbrodniczego reżimu" (tego demokratycznie wybranego) .
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1...oxNewsLink

Putin musi się stawać naprawdę zdesperowany.
Najbardziej zabawne jest to, że ów premier nawołuje do obalenia rządu w rewolucji, podczas gdy właśnie w ten sposób, obalono przecież jego własny rząd.

[Baptiste]

A mógłby zaistnieć. I co wtedy?

Wtedy byłby dobry scenariusz na interesujące political fiction.

Widać do konfrontacji z doborowymi jednostkami potęęęęężnej armii Federacji Rosyjskiej tyle wystarczyło.

Przecież jak do tej pory nie wystarczyło.
W chwili gdy zaczęła się operacja antyterrorystyczna celem było zachowanie całego (poza Krymem) terytorium Ukrainy.
To się nie udało, siły okazały się niewystarczające.
Dokładne zaś cele Rosji i separatystów nie są znane. Jednak te ukraińskie były znane jak najbardziej. I nie zostały zrealizowane.

Z resztą co ma znaczyć "tyle wystarczyło"? Tyle niepotrzebnych trupów, które były wynikiem idiotycznych decyzji? A na to przecież zwróciłem uwagę.

No nie da się ukryć, że stereotypu Ukrańca-nacjonalisty Putin nie wymyślił. Ale co w związku.

Nie stereotypu tylko rzeczywistego uosobienia.
A co w związku z tym? A to, że twoje sugestie nie mają jakiegoś punktu zahaczenia, który mógłby sprawić iż rozmyślanie nad nimi miałoby choć trochę sensu.
Takim punktem mogłoby być np. nagłe pojawienie się PS już po przegonieniu Janukowycza lub zmiana działań i głoszonych przekonań w ramach tegoż obozu.
To sugerowałoby iż mogą być one na zamówienie.

No i owszem. Przecież o tym właśnie piszę.

W takim razie nie rozumiem skąd twoje wcześniejsze zdziwienie.

[pitbbpl]

Niemcy robią biznes z Rosją (Nord Stream 2).

http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news...43126,4199

Nasilają się walki na wchodzie Ukrainy
http://fakty.interia.pl/swiat/news-nasil...Id,1862987

[pilaster]

W chwili gdy zaczęła się operacja antyterrorystyczna celem było zachowanie całego (poza Krymem) terytorium Ukrainy.
To się nie udało,

Takie były cele deklarowane. W końcu żaden rząd nie przyzna publicznie, że zamierza pozbyć się, choćby tylko czasowo, jakiś terytoriów.

Tymczasem ewentualny militarny sukces "operacji antyterrorystycznej" postawiłby Kijów w trudnym położeniu, bo musiałby znacznymi siłami okupowac zbuntowane powiaty z wrogo nastawioną ludnością, a co najgorsze  - utrzymywać je i zmagać się z rosyjska propagandą, że "Ukraina nie potrafi zapewnić mieszkańcom bezpieczeństwa/dobrobytu/spokoju, etc...

A tak, koszt utrzymania Donbasu musi przejąć Rosja, a mieszkańcy nie mogą już winić Kijowa za swoją sytuację, a przynajmniej nie wyłącznie Kijowa.

Kosztem oddania kilku nielojalnych i beznadziejnie deficytowych powiatów Ukraina kupiła czas niezbędny do swojego wzmocnienia i zreformowania. Inna sprawa, że, o czym już pisałem, w przeciwieństwie do takiej Gruzji, Ukraina tego czasu nie wykorzystuje efektywnie, co grozi jej, ze upadnie jeszcze przed Rosją.

Dokładne zaś cele Rosji i separatystów nie są znane.

Są znane aż za dobrze. Donbas miał być zapalnikiem, który zdetonuje i rozniesie na strzępy całą Ukrainę. Jednak Moskwa nie doceniła i nie zauważyła faktu, że Ukraińcy (w rozumieniu - obywatele Ukrainy, nie tylko zachodniej) stali się już narodem, którym nie byli jeszcze 20-30 lat temu. I nagle państwo naddnieprzańskie okazało siłę i spoistość, której się pewnie nawet sami jego mieszkańcy nie spodziewali.

I tak zapalnik nie wypalił i teraz Donbas jest większym problemem dla Rosji niż dla Ukrainy. A  przecież jest jeszcze Krym. I Abchazja I Czeczenia I tzw Osetia... A pieniądze się już kończą...


A ropa, po przejściowym wzroście cen w kwietniu i maju, kiedy baryłka kosztowała nawet 67$, spadła znów poniżej 50$ za baryłkę.

Oj coś podejrzewam, ze niedługo pitbbpl i gladiator umilkną definitywnie.

Bo przecież robić z siebie debili za darmo to chyba nie będą.

[Baptiste]

Takie były cele deklarowane. W końcu żaden rząd nie przyzna publicznie, że zamierza pozbyć się, choćby tylko czasowo, jakiś terytoriów.

Tymczasem ewentualny militarny sukces "operacji antyterrorystycznej" postawiłby Kijów w trudnym położeniu, bo musiałby znacznymi siłami okupowac zbuntowane powiaty z wrogo nastawioną ludnością, a co najgorsze  - utrzymywać je i zmagać się z rosyjska propagandą, że "Ukraina nie potrafi zapewnić mieszkańcom bezpieczeństwa/dobrobytu/spokoju, etc...

No proszę, znaczne siły musiałyby okupować wrogo nastawioną ludność. Z tego co napisał Zefciu żadne znaczne siły nie miały być konieczne.
Tak czy siak to wyzwanie z powodzeniem podejmowały różnorakie armie na przestrzeni wielu wieków, więc jeśli nawet jest tak jak piszesz to wynikałoby to tylko ze słabości militarnej Ukrainy w konfrontacji z separatystami i jednostkami z Federacji Rosyjskiej.

Tak czy owak nie lubię wróżyć z fusów. Jeżeli cele deklarowane miały tylko zakryć niedeklarowane to w ramach terminu "cele niedeklarowane" dowolna jednostka na tym świecie może sobie wrzucić własne przekonania i widzimisię.
A to oznacza, że nie ma sensu o tym pisać w rozmowie, która ma się tyczyć faktów, a która nie jest tylko luźną polemiką.

Są znane aż za dobrze. Donbas miał być zapalnikiem, który zdetonuje i rozniesie na strzępy całą Ukrainę.

Co to znaczy zdetonuje i rozniesie na strzępy całą Ukrainę, jak miał działać ten zapalnik? Jakie wypowiedzi rosyjskich dowódców lub dokumenty pozwalają w pełni ujrzeć ichniejsze plany wobec Ukrainy? Długofalowe plany?
A może jakieś sprawdzone informacje wywiadowcze?

[pitbbpl]

Ukrainie mięknie rura.
Po co im w ogóle gaz z Rosji. Niech im Ameryka podeśle tankowce.

http://biznes.onet.pl/wiadomosci/energet...zny/rk22k7

[pilaster]

No proszę, znaczne siły musiałyby okupować wrogo nastawioną ludność. Z tego co napisał Zefciu żadne znaczne siły nie miały być konieczne.
Tak czy siak to wyzwanie z powodzeniem podejmowały różnorakie armie na przestrzeni wielu wieków, więc jeśli nawet jest tak jak piszesz to wynikałoby to tylko ze słabości militarnej Ukrainy w konfrontacji z separatystami i jednostkami z Federacji Rosyjskiej.

Owszem, i często koszty takiej okupacji były druzgoczące dla okupanta, szczególnie jeżeli byłoby to państwo słabe biedne i w stanie upadku, jak dzisiejsza Ukraina. Przerzucając koszt utrzymania Donbasu na Rosję, Kijów dowiódł że potrafi myśleć perspektywicznie. Inna sprawa, że jak wspomniałem, po powiedzeniu A nie mówi on B i zwleka z reformami, aż może być za późno.

Są znane aż za dobrze. Donbas miał być zapalnikiem, który zdetonuje i rozniesie na strzępy całą Ukrainę.

Co to znaczy zdetonuje i rozniesie na strzępy całą Ukrainę, jak miał działać ten zapalnik?

To znaczy, że zachęceni przykładem, kolejni watażkowie mieli ogłaszać "suwerenność" kolejnych "republik ludowych", rozwścieczeni "żydobanderowcy" mieli rzucać się "riezaty" kogo popadnie, aż całą Ukrainę ogarnąłby chaos i wojna wszystkich ze wszystkimi, coś jak w Somalii.   W tej sytuacji Zachód sam błagałby Moskwę, żeby "ustabilizowała" sytuację nad Dnieprem.

 Jakie wypowiedzi rosyjskich dowódców lub dokumenty pozwalają w pełni ujrzeć ichniejsze plany wobec Ukrainy? 

Acha, bo Moskwa by oczywiście oficjalnie zadeklarował, ze takie właśnie są jej cele? 
Dużo można wywnioskować np ze zmian kierunków i natężenia kremlowskiej propagandy w ciągu ostatniego półtora roku. Proszę zwrócić uwagę, ze bardzo popularni wcześniej "banderowcy", czy wręcz "żydobanderowcy" zniknęli praktycznie z jej repertuaru. O "restauracji Chazarii" też już gladiator nie wspomina. 

[pitbbpl]

Typowa banderowska propaganda
http://wiadomosci.onet.pl/ukraina-sbu-sp...tow/048bye

Brak logiki, gdyby separatyści potrzebowali bomby atomowej to by im Rosjanie wysłali na drugi dzień.

Po co się męczyć robić jakąś brudną bombę, gdy w magazynach zalega takich na pęczki.

[Sofeicz]

Brak logiki, gdyby separatyści potrzebowali bomby atomowej to by im Rosjanie wysłali na drugi dzień.

Czyli sam (zapewne bezmyślnie) przyznajesz rację tym, którzy zarzucają Rosji bezwstydny udział w tej hucpie.
Jeszcze parę postów i zaczniesz myśleć