Grim napisał(a): W tej anegdotce nie chodziło o żadną zdradę, tym bardziej zdradę Polski (nie mam pojęcia jak coś takiego ci do głowy przyszło), chodziło o zachowanie męża dla którego ważniejsze to znaleźć tych którzy te zdjęcia zrobili, całkowicie pomijając co one pokazywały. Podobnie ty upierasz się ciągle, że ważniejsze jest kto i po co założył podsłuch, całkowicie pomijając kto był nagrywany i co mówił, podobnie z resztą traktowała tę sprawę władza, powtarzająca, że nieistotne jest co jest na taśmach, tylko kto i po co to zlecił.Analogia z anegdotką się w tym momencie jednak załamuje. Gdybyś Ty się dowiedział, że Twoja rodzina jest podsłuchiwana, a na materiałach nie byłoby niczego, o czym byś nie wiedział, to raczej też byś szukał gnoja co podsłuchuje, a nie "skupiał się na tym, co na taśmach".
|
PiS, co zrobił a nie co powiedział
|
|
20.01.2016, 20:48
zefciu
Unregistered
20.01.2016, 22:00
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241 Dołączył: 08.2005 Reputacja: 1,399 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Tu ma rację Zefciu. Bo na taśmach nie było żadnych poważnych lewych interesów. Tam można było usłyszeć po prostu jakimi cebulakami i jakimi drobnymi cwaniaczkami są ludzie z PO. Bycie cebulakiem i drobnym cwaniaczkiem nie jest karalne.
Z drugiej strony - jeśli były tam tylko same pierdoły, to ciekawa była reakcja PO. Wysłanie ABW do "Wprostu", wyrywanie laptopa... no hmm... zachowywali się co najmniej tak jakby byli bardzo zdesperowani. Jakby bali się, że mogło zostać nagrane coś naprawdę kompromitującego. Powinni tego nie robić. Czyniąc to z automatu stali się podejrzani.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche ---
Polska trwa i trwa mać
20.01.2016, 22:18
Właśnie reakcja PO zaskakuje. Skoro bali się ujawnienia czegoś i reagowali w sposób w jaki reagowali, to może faktycznie było coś (niekoniecznie nagrane) co nie powinno wyjść na jaw, ale tego nigdy się nie dowiemy i możemy sobie teraz tylko gdybać. Kręcili swoje interesiki i pokazali niekompetencję - dali się nagrać i wparowali do redakcji gazety jakby to była Moskwa. Dziwna reakcja jak na "niewinny" rząd. Ale to temat o rządzie PiS, więc rozmawiajmy o nich.
Szydło mówiąc o wyniku debaty w PE używa sformułowania, że "Polska dobrze wypadła", czytaj, ma czelność wycierać sobie gębę reputacją Polski, kiedy to ona była na dywaniku żeby tłumaczyć się z działań podejmowanych przez swój gabinet, a nie Polska. The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy “What warrior is it?” “A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.” .
20.01.2016, 22:22
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20.01.2016, 22:25 przez Battlecruiser.)
bert04 napisał(a):http://wo.blox.pl/2016/01/nbsp-Jesli-w-c...KomentarzyDarth Eustachy napisał(a): Czy to Ty są dziś z farmazony na blogu WO?Tłumacz z pisowskiego na język polski pilnie poszukiwany. O co chodzi? Żarłak napisał(a): Szydło mówiąc o wyniku debaty w PE używa sformułowania, że "Polska dobrze wypadła", czytaj, ma czelność wycierać sobie gębę reputacją Polski, kiedy to ona była na dywaniku żeby tłumaczyć się z działań podejmowanych przez swój gabinet, a nie Polska. Ta wypowiedź przypomina mi manierę medialna taką, że ja kpoprzedni sejm coś przegłosował to sejm przyjął. A jak obecny coś przyjął to większość przegłosowała. Mówiąc zaś inaczej - rozpoczyna się kampania o 90 miliardów.
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 975 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia
Najbardziej śmieszą mnie (w obliczu niższego rankingu) wypowiedzi nowego Ministra Finansów i innych przedstawicieli rządu (a nawet Prezydenta), w jakimż to świetnym stanie jest gospodarka i wzrost gospodarczy
![]() Czyżby jednak ta POwska ruina okazywała się żywotna? A może to jakieś genialne posunięcia w miesiąc naprawiły to, co przez 8 lat się psuło?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
21.01.2016, 09:16
zefciu
Unregistered lumberjack napisał(a): Z drugiej strony - jeśli były tam tylko same pierdoły, to ciekawa była reakcja PO. Wysłanie ABW do "Wprostu", wyrywanie laptopa... no hmm... zachowywali się co najmniej tak jakby byli bardzo zdesperowani. Jakby bali się, że mogło zostać nagrane coś naprawdę kompromitującego. Powinni tego nie robić. Czyniąc to z automatu stali się podejrzani.Ponawiam pytanie z analogią. Czy gdybyś dowiedział się, że jesteś nagrywany, to nawet gdyby na taśmach było wyłącznie pieprzenie o dupie Maryni, czułbyś się z tym faktem spokojny? Sofeicz napisał(a): Najbardziej śmieszą mnie (w obliczu niższego rankingu) wypowiedzi nowego Ministra Finansów i innych przedstawicieli rządu (a nawet Prezydenta), w jakimż to świetnym stanie jest gospodarka i wzrost gospodarczy jak to jest z tymi rankingami, skoro jedna agencja obniżyła, a inna utrzymała?
....jak łatwo wywołać echo w pustych głowach.
21.01.2016, 10:51
@Darth Eustachy
No ja cie piernicze, mój wpis sprzed tygodnia? Kilka lat temu pisałem też na forum o wiedźminie, może tam coś znalazłeś? Napisz konkretnie, o co ci chodzi, bo to, że piszę ma różnych miejscach w sieci tajemnicą nie jest. I argumentem w dyskusji - także nie.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania, czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania, czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania, czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania, czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia, czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
21.01.2016, 10:58
zefciu
Unregistered
21.01.2016, 11:12
Żarłak napisał(a): Afera taśmowa obnażyła niekompetencję PO oraz geszefty biznesowo-polityczne. Ja nie wiem, może ja za mała czcionką piszę. Spróbujmy więc tak: KONKRETY, KONKRETY I JESZCZE RAZ KONKRETY mkm napisał(a): Jedyna być może w jakiś sposób inkryminująca rzecz, która się pojawiła na taśmach (i którą pamiętam), to żądanie głowy Rostowskiego za jakieś tam działania Belki jako szefa NBP. Raczej interesująca, bo pokazująca pozycję szefa NBP - targi polityczne to rzecz normalna i trudno mi w tym dostrzec coś inkryminującego (szczególnie uwzględniając, że z tego co pamiętam działania Belki miały być słuszne gospodarczo, ale niepopularne). Grim napisał(a): nieistotne jest co jest na taśmach Skoro jest istotne to może w końcu powiesz co tam jest istotnego? lorak napisał(a): jak to jest z tymi rankingami, skoro jedna agencja obniżyła, a inna utrzymała? A jak to jest z tymi bankami, że jeden widzi zdolność kredytową, a inny nie? A jak to jest z tymi babciami, skoro jedna każe karmić "na żądanie", a druga o ściśle określonych porach i wybudzać dziecko?
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country. All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd Socjopapa napisał(a):lorak napisał(a): jak to jest z tymi rankingami, skoro jedna agencja obniżyła, a inna utrzymała? a na pytanie jesteś w stanie odpowiedzieć? wiesz jakimi kryteriami się kierują? to się podziel proszę tą wiedzą. apelujesz wyżej do Żarłaka o konkrety, ale widzę, że wobec siebie tego samego standardu nie stosujesz ;]
....jak łatwo wywołać echo w pustych głowach.
21.01.2016, 11:46
bert04 napisał(a): @Darth Eustachy No o to. Inteligencja na poziomie Zefcia.
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
21.01.2016, 12:01
zefciu
Unregistered
No widzisz bert? A jak nie rozumiesz, o co chodzi Eustachemu, gdy pisze te strzępki wypowiedzi (przecież oczywiste, że chodzi mu o to), to dowód, że jesteś debilem.
bert04 napisał(a):Darth Eustachy napisał(a): Kolejna proputinowska zagrywka PiS: Bert, żyjąc między Niemcami, a Rosją zawsze trzeba grać na dwa fronty. Od XVIII wieku Prusy i Rosja szanują się, a obecnie współpraca idzie w najlepsze. Sigmar Gabriel kombinuje z Putinem jak ominąć sankcje unijne, a Nord Stream II przepchnięty zostanie w końcu i zaaprobowany przez KE. W tej sytuacji Polska i grupa Wyszehradzka, której bezpieczeństwo energetyczne zostanie zagrożone, muszą prowadzić sensowna politykę wobec Rosji. Jak sobie wyobrażasz, Niemcy po cichu współpracują z Rosją, a Polska ma prowadzić samobójczą antyrosyjska politykę ? Lord Voldemort, czy Sauron jak kto woli (siedzi w ukryciu i pociąga za sznurki), gra dość sprytnie. Kosztem małych ustępstw z Wielką Brytanią próbuje przeforsować bazy NATO w Polsce. Na UE prowadzoną przez Niemcy nie ma co za bardzo liczyć w przepychankach z Rosją. Takie zasłanianie się NATO w sytuacji trzeszczenia w szwach UE. Stąd jak najbardziej nie należy utożsamiać pyskowania z realpolitik. mkm napisał(a): Jedyna być może w jakiś sposób inkryminująca rzecz, która się pojawiła na taśmach (i którą pamiętam), to żądanie głowy Rostowskiego za jakieś tam działania Belki jako szefa NBP. Reszta w zasadzie pokazała, że politycy, jak zwykli ludzie, prywatnie zachowują się inaczej i czasem niekulturalnie lub są zwyczajnie burakami, ale na to paragrafów nie ma (i nawet być nie powinno). Ale gdzie tam zdrada Polski albo materiały na trybunał stanu? Taśmy przede wszystkim obnażyły arogancję, bizancjum, kolesiostwo i buractwo tej ekipy. Natomiast, faktycznie, same rozmowy to nie jest materiał dla prokuratury. Moim zdaniem o Trybunał Stanu mógł się ocierać deal Belki z Sienkiewiczem bo on był później realizowany w praktyce, ale też bym nie przesądzał. Pro PiS-owskie media wyżywały się głównie na populistycznych wątkach typu pensja 6000 dla idiotów, ośmiorniczki itp. Na mnie największe wrażenie zrobiła rozbrajająco szczera diagnoza stanu państwa dokonana przez Sienkiewicza, który, co by o nim nie mówić, jest dosyć inteligentnym człowiekiem. Także rozmowa Bieńkowskiej z Wojtunikiem zawierała "mocne" wątki. Diagnoza stanu górnictwa tłumaczy wiele w kontekście problemów które mamy teraz. Co ciekawe Bieńkowska mówiła o ludziach za to odpowiedzialnych per "oni" jakby to była jakaś zupełnie obca ekipa. W tej rozmowie wskazano tez kierunek wycieku pieniędzy z KGHM czy PGE, przez firmy doradcze i to jest, być może, wątek który jest drążony przez prokuraturę tylko na razie bez rozgłosu. Zawsze materiały obnażające kulisy robienia polityki będą szokujące dla mas ale te taśmy, moim zdaniem, obnażyły skrajny "rozpiździaj". Co do podkręcenia taśm to jakoś tego technicznie nie widzę tzn. każda ingerencja w treść byłaby wykryta i wykorzystana w propagandowym kontrataku. Natomiast intryguje mnie dobór publikowanych fragmentów. Szukałem w sieci pełnych stenogramów tych rozmów ale nigdzie nie znalazłem. Trafiłem na dwugodzinny, więc chyba pełny, zapis rozmowy Bieńkowskiej z Wojtunikiem ale ciężko tam coś zrozumieć bez dobrego sprzętu. Pozostaje więc pytanie co tam jeszcze było ciekawego co nie zostało opublikowane. Nerwowość i szybkość reakcji może sugerować że były tam jeszcze ciekawsze "kwiatki" Grim napisał(a):exeter napisał(a): Bardzo fajna anegdota, ale do czego ją odnosisz? Kogo zdradziła PO rządząc Polską? I czym się to przejawiało? Najwyższym tempem nadrabiania zaległości do państw zachodnich ze wszystkich kraju postkomuszych? Czy najmocniejszą pozycją Polski na arenie międzynarodowej od odzyskania niepodległości w 1989? Po prostu PR-owo nie mieli innego wyjścia. Mleko się rozlało więc trzeba było trochę przekierunkować uwagę mediów a jednocześnie uzasadnić atak który miał zapobiec publikacji kolejnych taśm.
21.01.2016, 12:44
Kłobuk,
W sprawie taśm włącza się spiskowe myślenie, podobne co do zasady (ale nie skali) jak np. o NWO, reptilionach, grupie Bilderberg, itp. To, że wpływowi się spotykają nie znaczy jeszcze, że są zgodni, knują razem przeciw ludzkości i przy tym są zwarci niczym pruska armia. Bardziej prozaiczne, chociaż mniej fascynujące, jest wyjaśnienie, że PO zwyczajnie nie potrafiło ogarnąć burdelu jaki jest w państwie ani wygrać z samowolą służb specjalnych, ani z różnicą zdań we własnych szeregach. Stąd dla Bieńkowskiej mogli być jacyś "oni". Albo po prostu referowała jeszcze do poprzednich ekip, bo problem z górnictwem nie zaczął się i nie skończył razem z PO. Nerwowość i szybkość reakcji może być równie spójnie tłumaczona tym, co już zostało wspomniane, a więc że podsłuchiwanie władz powinno budzić niepokój i żywotne zainteresowanie prokuratury. Nawet jeśli PO bała się, że może wyciec coś jeszcze, to chyba nie byli tak naiwni żeby myśleć, że wszystko, co podsłuchano, jest na jednym laptopie. Biorąc to pod uwagę, najazd na Wprost nie miałby zbytnio sensu w tej narracji, natomiast znalezienie świeżych tropów kto i dlaczego podsłuchiwał już taką akcję jakoś tłumaczy.
21.01.2016, 13:00
mkm napisał(a): Kłobuk, W 2014 roku, po siedmiu latach ich rządów ciężko obstawiać, ze chodziło o zamierzchłą przeszłość. Te fragmenty akurat były szeroko publikowane i z kontekstu rozmowy to nie wynika. Wątpię tez, ze mogła mieć miejsce jakaś samowola służb specjalnych. wszystkie służby wtedy trzymali wtedy mocno w ręku. Chyba że mówimy o jakichś pozostałościach WSI ale to już "po drugiej stronie mocy"
21.01.2016, 13:09
Kłobuk napisał(a): W 2014 roku, po siedmiu latach ich rządów ciężko obstawiać, ze chodziło o zamierzchłą przeszłość. Te fragmenty akurat były szeroko publikowane i z kontekstu rozmowy to nie wynika. Wątpię tez, ze mogła mieć miejsce jakaś samowola służb specjalnych. wszystkie służby wtedy trzymali wtedy mocno w ręku. Chyba że mówimy o jakichś pozostałościach WSI ale to już "po drugiej stronie mocy" Co do służb, to zapadł mi w pamięci raport NIK, więc z całą pewnością nie trzymali służb mocno w ręku. Jak dla mnie to się nawet kompiluje.
21.01.2016, 13:24
mkm napisał(a):Kłobuk napisał(a): W 2014 roku, po siedmiu latach ich rządów ciężko obstawiać, ze chodziło o zamierzchłą przeszłość. Te fragmenty akurat były szeroko publikowane i z kontekstu rozmowy to nie wynika. Wątpię tez, ze mogła mieć miejsce jakaś samowola służb specjalnych. wszystkie służby wtedy trzymali wtedy mocno w ręku. Chyba że mówimy o jakichś pozostałościach WSI ale to już "po drugiej stronie mocy" To co wynika z raportu NIK nie wskazuje na możliwość samowolnego działania służb przeciw zwierzchnikom. PO zdążyła pogonić nominantów PiSowskich i obsadzić kierownictwa swoimi ludźmi. Nawet jeżeli zostały tam jeszcze jakieś niedobitki to ze średniego szczebla nie da się przeprowadzić takiej operacji.
21.01.2016, 14:41
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.01.2016, 14:42 przez DziadBorowy.)
http://www.se.pl/pieniadze/newsy/7-tys-n...49182.html
"Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej podaje, że "niezbędne będzie zatrudnienie w gminach około 7 tys. nowych pracowników" do obsługi wypłaty świadczeń wychowawczych." Czyli same pensje ludzi obsługujących tą redystrybucję będą wynosić jakieś 200 mln złotych na rok. "Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości



